Nemer
/ 83.6.54.* / 2012-07-02 20:53
Szanowny Autor "zapomina" o roli hegemona unijnego, co obiecywał Grecji już w 1992 roku w Maastricht, jaki był powód, że nie podpisano tam "paktu fiskalnego", bez którego przedsięwzięcie o nazwie "strefa euro" nie miało prawa się powieść, od kogo Grecy, za unijne kredyty kupili np. 4 łodzie podwodne najnowszej generacji, tysiące Leopardów2, okręty wojenne i łodzie patrolowe i czy to przypadkiem nie Merkozy (jeszcze przed Hollandem) naciskali pod hasłem "pacta sunt servanda" by wywiązywali się z tych kontraktów, choć już robili bokami.
Wciskali Grekom przy tym buble, bo np próbowali się pozbyć jednego z okrętów podwodnych, od którego odpadały urządzenia, namawiając Klicha by go kupił. Trwa np. jakieś śledztwo w Niemczech przeciwko łapówkarzom ze zbrojeniówki a chodzi - bagatela - o 55 mln euro.
I tak to się kręci. Pomoc dla Grecji, to m.in. finansowanie niemieckiego i francuskiego kompleksu zbrojeniowego.
Patrzenie przez palce na oszustwa i manipulacje danymi z gospodarki greckiej było przeprowadzane przez specjalistów z Goldman Sachs, skąd wywodzą się i Monti i Dragi i byli ministrowie finansów i jeden z premierów Grecji, których nazwisk nie podaję, bo mogę poprzekręcać.
Autorze szanowny, że Grecy udają "greków" to wiadomo ale niech Pa nie udaje, że Pan nie wie, iż Madam Merkel też "udaje greka".