Taka korekta nie straszna inwestorom
Money.pl
/ 2009-04-07 17:37
Longterm
/ 2009-04-07 23:34
/
Mostek Zwyciężymy!
fjuty na nasdaqa już na zielono...ciekawe co kitajce zrobią - i nas jak zwykle nie wiadomo:)
WIG20 2009 = NIKKEI 1971
dobrej nocy
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:36
Nikkei 1990.
szymon
/ 2009-04-07 23:39
/
Uznany Gracz Giełdowy
nikkei w 1990 mial wartosc ok 16000
SIOK, mysle ze Vox nie jest nawet takim optymista !!
Don Chichot
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:44
Wiesz dobrze co mam na myśli, miłośniku uzależniania Polski od obcych dostaw energii.
Które sa tańsze od dostępnych u nas.
Don Chichot
/ 83.5.232.* / 2009-04-08 00:40
Opowiadasz niewyobrażalne bzdury.
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:16
Opublikowano dziś ważne dla gospodarki dane o kredycie konsumenckim w Stanach. Potwierdza pogłębianie się kryzysu, nastąpił kolejny spadek - o 7,48 mld $, konsumenci przestają konsumować, spłacają posiadane kredyty, nie biorą nowych. Należy podkreślić, że konsument odpowiada w Stanach za ok. 3/4 gospodarki.
Ken, czy ten nick to przymiarka juz do nadchodzacej hossy? :-)
szymon
/ 2009-04-07 23:27
/
Uznany Gracz Giełdowy
Ken, zaczynam podejrzewac ze siedzisz na nocnej zmianie w strozowce :D
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:30
Ja z powodzeniem mogę sobie odpuścić, rynek za mnie robi to, co zapowiadam...Ja mogę sobie tylko chichotać...
szymon
/ 2009-04-07 23:37
/
Uznany Gracz Giełdowy
Ja z powodzeniem mogę sobie odpuścić
a moze Cie wywalili, bo podczas hossy nie bedziesz potrzebny, nawet nicka Ci szef zabral :) domyslam sie nawet kto jest Twoim szefem :)
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:47
Ja Twojego nie muszę się nawet domyślać.
szymon
/ 2009-04-07 23:49
/
Uznany Gracz Giełdowy
no i spoxik :)
kazdy cos robi, najwazniejsze ze nie jestesmy bezrobotni, palcimy podatki i jakos ten balagan sie kreci.
pzdr
rynek za mnie robi to, co zapowiadam
strach się bać...:-(
Don Chichot
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:36
Zamiast filozofować i próbować mędrkować, ucz się od tych co mają wiedzę i potrafią myśleć.
Megalomania to też ( niestety ) mania...
Brawo... nie jest z niemi tak źle. Nauczyli się na błędach.
Teraz trzeba pozwolić bankom upaść bo to pijawli a pracodawcy musza zacząć zwiększać zatrudnieni i pensje, żeby pracownicy mieli za co konsumować.
Czasy konsumpcji na kredyt dobiegły końca.
Life
/ 2009-04-07 23:30
/
Tysiącznik na forum
a pracodawcy musza zacząć zwiększać
zatrudnieni i pensje,
tak pstrykną palcami i manna się posypie....
potem ją cudownie rozmnożą ....
a potem podniosą pensję i zwiększą zatrudnienie....
Jakie to proste :))
No bardzo proste.
Dla ułatwienie mozna by dać podwyżkę w kuponach, które w ciągu miesiąca traca wartośc a mozna za nie kupić towar produkowany w danej firmie. Pracownicy mogliby wymieniac sie tymi kuponami z pracownikami innych firm.
Life
/ 2009-04-07 23:41
/
Tysiącznik na forum
a koszt tych kuponów wkalkulować w koszt produkcji?
Czy też wszystko co firmowe ...to darmowe?
Obecne głupie managery skupiają się na cięciu kosztów. algorytm jest prosty:
1. Zwalniamy część pracowników i obniżamy pensję pozostałym.
2. Spadają koszty ale zaraz później spadją przychody, bo spada ilość klientów.
3. O ile mamy jeszcze pracowników to powrót do 1, jak nie to koniec.
Lepszy algorytm.
1. Zatrudniamy pracowników i dajemy podwyżki.
2. rosna koszty ale i rosna przychody bo mamy więcej klientów.
3. Powrót do 1 i tak w nieskonczoność.
Life
/ 2009-04-08 00:06
/
Tysiącznik na forum
1. Zatrudniamy pracowników i dajemy podwyżki.
2. rosna koszty ale i rosna przychody bo mamy więcej klientów.
Od kiedy wzrost kosztów i zatrudnienia przekłada się na wzrost przychodów lub klientów?
Totalne bzdury....
No proste. Pracownicy wydają swoje pensje.
Przecież jużto przerobiliśmy w Polsce. Gospodarka się kisiła, część Polaków uciekła z kraju, zabrakło chetnych do pracy i pracodawcy musieli dac podwyżki... a w efekcie ich przychody wzrosły... boPolaków było stać na zakupy.
Trzeba poprostu spojżeć globalnie. A nie tak jak becni szefowie co liczą że tylko o ni zwolnia swoich pracowników a inni szefowie nie i że ich sprzedaż pozostanie nie zmieniona a innym spadnie.
Całośc trzeba budować równomiernie.
Co miesiąc o 1% większe pensje i co miesiąc o 1% wyzsze wydatki. I surowo karać wszystkich co się wyłamią.
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:27
Zgadzam się, ale to oznaczać będzie znaczne straty banków. Od dawna piszę o tym, że aby gospodarka mogla normalnie się rozwijać nie może być postawiona na głowie i opierać się na sperkulacji banków, tylko na produkcji, a banki muszą spełniać jedynie rolę pomocniczą, w ułatwianiu obrotu pieniądza na rynku, a nie kierowniczą, żerując na gospodarce dla maksymalizacji zysku, co już się kończy.
No dokładnie. Banki to pasorzyty. Pasorzyty trzeba zwalczyć, żeby organizm mogł się rozwijać.
Life
/ 2009-04-07 23:32
/
Tysiącznik na forum
Trafiłeś w 10
Life
/ 2009-04-07 23:34
/
Tysiącznik na forum
no może poza tym
co już się kończy.
tego nie byłbym taki pewny
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:40
Wiadomo, że od pewnego czasu ratują nie gospodarkę, a tyłki bankierów, kosztem gospodarki i podatników. Ludzie to widzą i wzięli sprawy w swoje ręce, banki niewiele mogą już tu zdziałać, jak nie będzie chętnych na kredyt, to zmniejszy się ich rola.
Life
/ 2009-04-07 23:59
/
Tysiącznik na forum
jak nie będzie chętnych na kredyt,
będą....
W obecnej sytuacji nawet ograniczenie dostępności kredytu nie wiele pomoże....
Jak w każdym sektorze rynku i tu kwitnie szara strefa....
Lichwiarze są w hossie ....
A do tego rośnie świadomośc społeczna. Pojawiają się w internecie filmy pokazujące jakimi przekrętami sa banki, Obama i globalne ocieplenie.
A może zmienisz nick'a na Mohamed al Chichot...?
Łatwiej znajdziesz SWOJE wymarzone banki...
tomtay
/ 2009-04-07 23:19
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
konsumenci przestają
konsumować, spłacają posiadane kredyty, nie biorą nowych
no to dobrze, że przestaja żyć ponad stan, czego konsekwencja będzie uzdrowienie gospodarki :)
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:22
Stale o tym przekonuję wszystkich. Ale to działa w przeciwnym kierunku do tego, który starają się przeprowadzic rząd i Fed, potwierdzając fiasko ich starań i musi doprowadzić do sporego spadku rynku, któremu do dna jeszcze daleko. Pozdr.
Podziwiam u Ciebie to ciągłe dążenie do dna , którego ciągle nie widać....
Jesteś na dobrej drodze....kiedyś je osiągniesz.
Tylko nie mów , że nikt nie ostrzegał...
Longterm
/ 2009-04-07 23:24
/
Mostek Zwyciężymy!
do dna daleko ale i do szczytów jeszcze dalej:)
Don Chichot
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:28
O szczytach, to możesz sobie jedynie pomarzyć.
Longterm
/ 2009-04-07 23:31
/
Mostek Zwyciężymy!
nie zrozumiałeś aluzji...w lipcu 2007 też wielu twierdziło że do szczytu jeszcze daleko...
Don Chichot
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:34
Ty nie rozumiesz rzeczywistości wyciągając stale błędne wnioski, stąd Twoje ciągłe niezrozumienie sytuacji. Teraz mamy już 2009 r., i dużo gorszą sytuację w gospodarce globalnej, a nie 2007.
Ja myślę, że ta rzeczywistość jaką znamy niedługo ulegnie zmianie... bo nie ważne jak bardzo będą się bankierzy i politycy starali to dłużej tego nie uciągną. To jak budowa zbyt wysokiej budowli... w pewnym momęcie dokładanie kolejnych elementów na szczyt nie jest już mozliwe bo grozi zawaleniem całości... i jakiekolwiek podpiranie tego nic tu nie da.
No a z drewexem (pewnie jestem jedynym drewexiarzem na forum) to mi zrobili zagwozdkę. Ustawiłem sprzedaż połowy akcji na 2,90 (100% zysku) a drewno w górę. No to narazie trzymam.
Don Chichot
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:11
No to nie udało się zaklinanie rzeczywistości - wyniki Alcoa drugi z kolei kwartał na stratach, które okazały się gorsze od oczekiwań rynku -0,59 $ na akcję w stosunku do -0,56 $. po +0,44 rok wcześniej. Na drugi kwartał firma zapowiada spadek sprzedaży. Na surowce w pogłębiającej się recesji nie ma popytu. Jak podają analitycy będzie potrzeba kilka lat wzrostu gospodarki globalnej, żeby zlikwidować zgromadzoną nadwyżkę zapasów. Myślę, że to samo dotyczyć będzie miedzi.
Ale za to mozna zwolnić pracowników i sprzedawać towar z magazynów.
a Ty biedaku dalej walczysz z wiatrakami...:-(
a gdzie Twój Sancho Pansa vel jarosław się podział...?
Chichot historii
/ 83.5.232.* / 2009-04-07 23:17
Wystarczy, że Ty robisz za clowna w tym cyrku.
nie jestem jedyny na tym forum....:-)
szymon
/ 2009-04-07 22:58
/
Uznany Gracz Giełdowy
Wskaźniki Wartość
Liczba zarejestrowanych akcji 9 229 400
Wartość rynkowa (mln zł) 410.71
Wartość księgowa* (mln zł) 387.45
Wskaźnik cena / wartość księgowa* 1.06
Wskaźnik cena / zysk* 3.60
Stopa dywidendy (%) 8.60
3 fundusze ponad 5%
prosze o ocene
http://www.money.pl/gielda/spolki_gpw/pegas;nonwovens;sa,PGS,informacje.html
zależy co jest w wartości księgowej i czy zyski są operacyjne.
PS. Wie ktoś coś o kwotowaniach Xenonu ?
jak co w wartości księgowej?
szymon
/ 2009-04-07 23:10
/
Uznany Gracz Giełdowy
aktywa
czasami w Wk są zabawne rzeczy.
np. ile spółka przepłaciła za otwrcie resteuracji.
Albo doinwestuja spółkę córkę, a ta kupuje od spółki matki towar na, który nie ma zbytu.
szymon
/ 2009-04-07 23:02
/
Uznany Gracz Giełdowy
zysk jest operacyjny, kolejna dywidenda bedzie wieksza - tak oficjlnie oglosili.
szymon
/ 2009-04-07 23:14
/
Uznany Gracz Giełdowy
aha, spolka w trudnych czasach ucuerpiala na walutach, ale nie byly to opcje czy inna spekulacja, dzialalnosc operacyjna byla mniej oplacalna.
w bessie nie spadla 90% - sporo mniej... od dolka w pazdzierniku urosla jakies 65%, ale to powolny systematyczny wzrost - miedzyu czasie kolejny fund ujawnil ze ma ponad 5%.
szymon
/ 2009-04-07 23:29
/
Uznany Gracz Giełdowy
nie ;p
ale tez na P :)
aszu
/ 2009-04-07 22:46
/
Tysiącznik na forum
Dobranoc.
Ktoś ostatno pisał, że wluta prawdę powie. Nietypowo to na tera wygląda. Obaczym jutro rano.
ps.
Kurde, żeby przegrać w lotki ze średnią 62 pkt. na partię to trzeba mieć pecha ;o(
kazumi
/ 2009-04-07 22:45
/
portfel
/
Mistrz gry: "Najlepsze spółki tygodnia"
Nietypowo to na tera wygląda
Możesz to trochę rozwinąć
http://stooq.pl/q/?s=usdpln
po 16 pln zaczął zyskiwać
Marlowe, tak sobie czytałem poniższe posty, skąd jesteś?
marlowe
/ 2009-04-07 22:54
/
portfel
/
"One for My Baby (and One More for the Road)"
Kraków
Tak pytałem, bo znam gościa z myszkowa, który za psie pieniądze z mebelami robi cuda - chodzi mi o odnawianie antyków. Za restaurację stołu przedwojennego "krzyżaka" zapłaciłem 120 zł. Cały był pomalowany czarną olejną farbą.
Zegar zrobił mi za 120 zł a szafę za 170 zł. Wszysko z lakierowaniem. Do Twojego zamysłu powinno być taniej>
Niezbyt uważnie czytasz ;)
Dopiero co wróciłem do chaty ;o)
aszu
/ 2009-04-07 22:22
/
Tysiącznik na forum
W moim miescie marzec był fatalny.
Fabryki- rożne branze- napelnily magazyny i robily przestoje w produkcji /przymusowe urlopy/.
Handel znienacka przysiadł. Transport stop.
W innych rejonach kraju szczegolnie przy granicy z Litwą ,Slowacja i Niemcami
byc moze bylo inaczej.
Ja tu w szwedzkiej firmie pracuję. Jak zaczynałem mesiąc temu to się manager chwalił, że kryzysu tutaj nie widać i wyniki za 2008 sa niezłe... a wczoraj to przeklinał mówiąc o kryzysie... pewnie dowiedział się o wynikach za Q1.
Nie jest dobrze.
A w Warszawie juz kilku kolegów (z IT) w ciągu ostatniego miesiąca zwolnili inni mówią, że ich firmy mają mniej chętnych na konsulting a dotychczasoi klenci migają się od zapłaty jak mogą.
Nie jest dobrze.
Amigo11
/ 2009-04-07 22:28
/
SAMA PRAWDA
A co to za miasto?
aszu
/ 2009-04-07 22:37
/
Tysiącznik na forum
polskie typowe miasto.Sredniej wielkości.
Czemu to napisalem ?
Boję się , ze wyniki marca mogą byc słabe.
0,59 centow strata na akcje, wplywy mniejszyly sie okolo 30% r/r
Tapio
/ 2009-04-07 22:17
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
a jak w notowanich posesyjnych wypada ta spolka i ile miala na zamknieciu?
Tapio
/ 2009-04-07 22:27
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
czyli wyniki przyjete dobrze. liczyli ze bedzie zle a jest jak jest
BBBY po sesji +8%, dobre wyniki.
aszu
/ 2009-04-07 22:44
/
Tysiącznik na forum
ile czasu można uprawiac " magię"
Ile pieniędzy stworzy " z powietrza" FED ?
ILUZJA , ILUZJA , ILUZJA.
I księgowe przekręty/ aktywa , ktore są wart 50% tego co wykazuje sie /
BBBY nie ma z FED nic wspólnego, sprzedaje drobiazgi do domu, garnki i prześcieradła.
aszu.
/ 83.24.234.* / 2009-04-07 22:34
Jeżeli banki sa zapakowane po uszy w
akcje to jakie maja wyjscie ?
Muszą kupowac/ podtrzymywac cene /bo ich aktywa zmaleja.
Na koszt podatnikow.
jeżeli banki byłyby zapakowane po uszy to za co majałyby kupować ?
a BBBY pokazał nie-kryzysowe wyniki.
aszu
/ 2009-04-07 22:45
/
Tysiącznik na forum
by podtrzymać cenę / wartość aktywów/
aszu.
/ 83.24.209.* / 2009-04-07 22:13
ALCOA ?
max303
/ 2009-04-07 22:08
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Lenovo wychodzi z Polski
Małgorzata Grzegorczyk
Puls Biznesu, pb.pl,07.04.2009 21:33
Czytaj komentarze(1)
Zobacz na forum ({PostCount})
Nie udało się zatrzymać inwestora w Legnickim Polu ani skusić do Nowej Soli. Chińczycy w ogóle nie zbudują w Europie fabryki.
http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=1245e50f-4910-4200-b823-a655797f61aa&ref=lastadd
Strasznie badziewne notebooki robią. Dali mi takiego służbowego.
adrianoo
/ 2009-04-07 22:14
/
10-sięciotysiącznik na forum
delle sprawuja sie wysmienicie w takim "sluzbowym uztkowaniu"
Della nigdy nie miałem.
Nie przepadam za Acerem.
Najbardziej lubię Asusa, Toshiba też ujdzie. Co prawda nigdy nie miałem, ale na oko najbardziej podoba mi się Sony.
Mam asusa to jest super marka.
adrianoo
/ 2009-04-07 22:26
/
10-sięciotysiącznik na forum
dell, nie bedziesz chcial niczego innego:)
Słuzbowe notebooki mają to do siebie, ze się bierze co dają.
W obecnej firmie zawsze mieli IBM.
Pooh
/ 2009-04-07 22:12
/
portfel
/
Uznany Gracz Giełdowy?
Co dostałeś? Serię R ?
T61 z odzysku po kimś.
Dłównie chodzi m o dziwaczną klawiaturę i touchpad... niemówiąc o tym, że mam szwedzką klawiaturę i czekam aż mi na angielska wymienia. No i jest niepanoramiczny wyświetlacz. Za to wielki plus, że jest normalny a nielustrzany i touchpad całkiem niezły.
Pooh
/ 2009-04-07 22:21
/
portfel
/
Uznany Gracz Giełdowy?
Spróbuj rozwalić tego T ;)
Zobaczysz, że nie badziew ;)
Pzdr.Q
A po co rozwalac?
Ja nażekam, że jest niewygodny.
Jak tam wyniki?
Poproszę o dane...
marlowe
/ 2009-04-07 22:10
/
portfel
/
"One for My Baby (and One More for the Road)"
również serdecznie pozdrawiam :)
Beesssior
/ 83.30.207.* / 2009-04-07 22:09
Zapytam jak ta koza mimoza
Jaka na jutro prognoza ?
s&p 780 i odbijamy :-) a teraz znikam...bo gosci czekaja...:-)
O Q...a
Jankom denko się urwało w końcówce...
Ci potrafią robić cudofixy...:-)
adrianoo
/ 2009-04-07 22:03
/
10-sięciotysiącznik na forum
kiedys odwrotne robili, teraz kombinuja w druga strone
max303
/ 2009-04-07 21:58
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Boją się wyników Alcoa(:-))
kurka_wolna
/ 83.6.250.* / 2009-04-07 22:03
przecież dzisiaj miały być...
Tapio
/ 2009-04-07 22:02
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
a jaka jest prognoza wynikow alcoy?
max303
/ 2009-04-07 22:06
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
nie wiem,nie interesuje mnie ten walorek
Tapio
/ 2009-04-07 22:06
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
jak beda wyniki to poprosze
raczej rozpaczliwa próba obrony VIXa.
ale jak Ty interpretujesz, tego vix-a bo to że zacznie rosnąć równie dobrze może oznaczać mega wzrosty jak i mega padake (niby powinny być spadki ale nie koniecznie)
Interpretuję VIXa jako potencjał spadków (obecnie).
Opcje wzrostowe mają implied volatility o 10 pp mniejsze niż spadkowe.
a co one zmienia...stare dane...a miedz od tamtej pory duzio wyzej...wiec beda kupowac na potege, na tym zanizaniu....
max303
/ 2009-04-07 22:01
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
wolumen nam prawdę powie(:-))
Citi się pięknie skonsolidował i wygląda jakby chciał zrobić zdecydowany ruch w górę.
Beesssior
/ 83.30.207.* / 2009-04-07 21:57
Amerykany puszczają w galoty
jak by pojedli śmietany i szproty
a to wszystko przez te ich głupoty
bo to są jednak niemoty
i niechce ich nikt do roboty
:))))))))
kurka-wolna
/ 83.6.250.* / 2009-04-07 22:01
ale rymy, o rety
jak schabowe kotlety
Beesssior
/ 83.30.207.* / 2009-04-07 22:07
albo poranne omlety
idę już spać niestety
:)))
Amigo11
/ 2009-04-07 21:58
/
SAMA PRAWDA
:))))
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.