Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tanie mieszkania u deweloperów - ile trzeba zapłacić?

Tanie mieszkania u deweloperów - ile trzeba zapłacić?

Wyświetlaj:
Gdynianin / 89.206.11.* / 2010-09-27 09:51
Pamiętajcie że nie każdy ma zdolność kredytową i możliwość pomocy ze strony rodziny. Więc wyzywanie tych co wynajmują świadczy o tym że ktoś jest ograniczony lub upośledzony życiowo i nie ma pojęcia jak prawdziwe życie wygląda.
Moim zdaniem teraz mieszkania się nie opłaca kupować sam wynajmują chociaż mógłbym je kupić jest to na granic mojej zdolności kredytowej zarabiam ponad 5000brutto ale wole aby żona dziecko wychowała niż myśleć o co miesięcznych spłatach.
Na całe szczęście córka ma już prawie 3 latka żona wraca do pracy i pewnie będę się zastanawiał na kredytem ale te 3 lata były spokojne i przyjemne, a przecież zdrowia wycenić się da.
sssssss / 88.220.44.* / 2010-09-17 15:00
nie ma co słuchać takich jak HB. Jeżeli cena 1 mkw będzie w okolicach średniej pensji to można zakładać wzrost popytu. Takla cena gwarantuje deweloperowi przyzwoity zysk na poziomie 10-15%.

Wszyscy pośrednicy to krętacze i nie wolno ulegać ich sugestiom. Ostatnio była działka do sprzedaży. zadzwoniłem i powiedziano mi że oferta jest nieaktualna ponieważ trafił się klient. Zaproponowano mi taką samą działkę w bardzo bliskiej odległości z ceną 30% większą.
lombol / 83.3.2.* / 2010-09-17 13:55
Przecież HB i OF i GETIN bank i LC CORP należą do jednego właściciela. Tagże można powiedzieć że to to samo.
open mind / 77.237.0.* / 2010-09-15 21:14
tanio to będzie jak cena m2 bedzie niższa od średnich dochodów na danym obszarze.
k aczordonald / 81.159.86.* / 2010-09-15 19:30
To DZIEWIEC lat odkladania sredniej krajowej w calosci zeby kupic male 2 pokojowe mieszkanie w Warszawie to teraz tanio.

AHAaaaa...
residenzpalast / 79.191.48.* / 2010-09-15 14:50
HB i jak zwykle brednie..to juz standard podobnie jak open-fajansy i inne firmy ,ktore potrafia zeby chociaz bajerowac ludzi z glowa!...wypisuje glupoty..ciekaw jestem czy to jacys niedowartosciowani kabareciarze tam pisza...
ekonomicznie_myslacy / 77.252.231.* / 2010-09-14 12:58
od lipca 2011 likwidują chory program RnS, więc dopiero zaczną się duże spadki cen.
Miaaaauuuu / 89.74.141.* / 2010-09-14 20:57
Mylisz się. Nie znasz się. Czytaj więcej książek - moja rada. RnS nie jest aż taki fajny. Niejeden w EUR jest lepszy od tego RnS. Niebawem kredyty w PLN będą bardziej atrakcyjne niż te obecne w RnS i to bez dopłat od państwa.

A poza tym to mieszkania dostosują się do zasobu forsy klientów. Czyli będą tanie mieszkanka na obrzeżach hen hen daleko dla pospólstwa, oraz 30 metrowe M3 z łazienką na balkonie. Już producenci muszli klozetowych zastanawiają się jak połączyć kibel, bidet, umywalkę i prysznic. Ale co tam... Moja koleżanka ma 35m2 i w przedpokoju ma kuchnię, zamiast kuchni ma pokój(widny), do tego 2gi pokój (widny), pół łazienki zrobiła jako mały pokoik ze ścianą z lukswery (z oknem u góry w starym stylu do pokoju dziennego - gdzie śpi niemowlak)
W łazience nie mają umywalki, bo robi ją wanna. Pralka jest obok lodówki w przedpokoju. Buty gościa na balkon się wynosi, gdzie jest też sprytnie zabudowany i zagospodarowany. Samochód stoi na chodniku, rower przypięty na półpiętrze i tak dalej.
Taki styl niebawem zaprezentują nam deweloperzy, żeby cena za m2 nie spadła. Suma sumarum jest to im nawet na rękę, bo więcej zarobią.....
qibic / 77.252.106.* / 2010-09-16 13:43
Sam chyba nie wierzysz w to co piszesz,
że niby EUR przy ryzyku kursowym lepesze od Rns????
i popatrz jeszcze na udział kredytów Rns i walutowych w całości udzielonych kredytów

A w ogóle zastanów się zanim pomyslisz co tu napisać!
ekonomicznie_myslacy / 77.252.231.* / 2010-09-15 09:04
@Miaaaauuuu: chyba kolego nie mieszkasz w Polsce i nie widzisz co się dzieje z cenami od 2 lat. Ceny spadają a sytuacja gospodarcza która jest coraz gorsza powoduje że będą jeszcze bardziej spadać. Moi znajomi próbują sprzedać mieszkania, ceny są rynkowe a mimo to brak telefonów. Ofert na rynku jest naprawdę dużo. Zobacz ile jest ofert mieszkań do wynajęcia. To o czymś świadczy. Brak popytu kupna.

PS. Czy ja napisałem że RnS jest fajny? Czytaj dokładnie: "chory program", na szczęście likwidowany. Sztuczne utrzymywanie cen.
Miaaaauuuu / 89.74.141.* / 2010-09-15 23:33
Od 2 lat kupuje mieszkanie. Oglądam, szukam, umawiam się ze sprzedającymi, umawiam się z deweloperami....
Interesuje mnie mieszkanie w Wawie blisko centrum. Mokotów, Żoliborz, ewentualnie Wola - ale jedynie ta bliska.
I powiem szczerze..... mam dosyć!!! Sprzedający wie co dobre i sobie ceni. Ceny dobrych mieszkań są takie same, albo lekko poszły do góry - tak uważam. Ogólnie sytuacja się spaprała, bo tych fajnych....po prostu nie ma! Są natomiast niefajne, źle usytuwane, obok jezdni, na zad.upiu, obok cmentarza, obok postoju autobusów albo śmieciarek, albo duże , albo z dojazdem jednej linii raz na 40 minut (jak na Olbrachta) i tak dalej i tak dalej.
Życzę powodzenia w marzeniach o tańszych mieszkaniach i wybrania się na żywo, a nie tylko czytania głupich forów
residenzpalast / 83.24.6.* / 2010-09-16 12:54
a od kiedy na Olbrachta chodzi co 40 min?? nie bajeruj - NIE KŁAM bo widocznie w zyciu tam nie byles i jestes tylko wlascicielem mieszkania ktorego nikt nie chce kupic..() a przy okazji to wlasnie z Olbrachta masz na piechotke 10 min do cmentarza!! :-))) a nawet 2 cmentarzy!!!!
nedzna prowokacja..hau hau...kolezanko/kolego mmialuuu-mialuuu
Miaaaauuuu / 217.96.70.* / 2010-09-16 14:13
BYłem ostatnio na imprezie u kumpla.
Chciałem wrócić nocnym, to musiałem obejść dookoła cały budynek (Olbrachta 2), potem musiałem dojść do takiego ala-ronda. Potem czekałem 30 minut na autobus N. Dotarłem do domu po 2 godzinach tułania się po nocy.....

A w dzień, jest przystanek "Znana", na którym czekałem w niedziele ponad 30 minut zanim się coś przyczłapało....
Więc wiem o czym mówię.
residenzpalast / 79.191.52.* / 2010-09-17 09:47
to z przystanku " znana" trzeba bylo przejsc- 10 min na piechotke przez tory do Pow Slaskich i masz do wyboru do koloru:-) albo sypnac sie w strone cmentarza do Wolskiej..
A w komentarzu trzeba bylo dodac ze jechales nocnym..ale tak jezdza w calej W-wie co 30-40 min..
a tam to faktycznie malo ,ze cmentarze to jeszcze słupy wysokiego napiecia, widok na stara baze transportowa i okoliczny syf... łacznie z " budowa socjalizmu" made in JWC..widzialem jak 2 lata temu a za chwile bedzie 3!! budowali na 2 zmiany i te szkieletory stoja puste i pies z kulawa noga nie chce tam mieszkac... ale niby dlaczego mialby w JWC? :-)
Miaaaauuuu / 89.74.141.* / 2010-09-15 23:38
Aaa.., jeszcze dodam ,że jest jeszcze dużo mieszkań tych z wielkiej płyty. Jeżeli można to nazwać mieszkaniami...? Czy takie "mieszkanie" próbują sprzedać Twoi znajomi? Jeżeli nie i maja mieszkanie wybudowane po 2003 r., 55-65m2 w Wawie w lokalizacjach, o których wspomniałem, ciche, od zachodu lub południa z widną kuchnią i garażem, nie na parterze, nie od ruchliwiej ulicy, nie obok farmy transformatorów i linii wysokiego napięcia, na strzeżonym osiedlu, to daj mi do nich cynk. NAPRAWDĘ chętnie kupię po cenie rynkowej. Mówię szczerze. Bez ściemy.
qibic / 77.252.106.* / 2010-09-16 13:44
Nie pisz po alkoholu, bo się ośmieszasz
ekonomicznie_myslacy / 77.252.231.* / 2010-09-16 09:38
Polska to nie tylko Wawa, kolego. W innych miastach jest "normalniej".
Miaaaauuuu / 217.96.70.* / 2010-09-16 14:15
Poszukuje tutaj mieszkania, więc s*****!lajcie
residenzpalast / 89.78.32.* / 2010-09-18 08:28
czy musisz idiote z siebie robic???? :-( sadzisz ze chamstwem cos wskórasz??? daj ogloszenie to telefon ci sie rozgrzeje do czerwonosci tylko nie zapomnij dopisac..KUPIE PO CENIE RYNKOWEJ..tylko ktora ta jest rynkowa? ta ktora wieszcza idioci z HB czy jakis open fajansow czy relana czyli max! 5000/m2 w W-wie to to w dobrej lokalizacji i b dobrym stanie a nie jak mitomani/ wariaci/ (*) "zycza sobie po 10... bo przeciez " po tyle tam gdzie w tej lokalizacji" "CHODZA"!!! ..tak maja nogi i chodza...
(*)- wybierz sobie okreslenie jakie chcesz... lub dodaj swoje
PS
TUTAJ JEST WOLNE FORUM ALE JAK SZUKASZ MIESZKANIA TO DAJ OGLOSZENIE NA PORTALACH POSWIECONYCH TAKIM TRANSAKCJOM
Miaaaauuuu / 217.96.70.* / 2010-09-18 13:42
Możesz sobie kupić za 5900zł/m2 Wolę Tower. Niby blisko. Powodzenia mieszkania w tym syfie.
W podobnej odległości od centrum masz Melony Park (czy coś w tym stylu) na Powiślu. Ceny od 19tys.złm2 do 25tys.złm2.

Powodzenia w oczekiwaniu na wymarzone 5tys.zł blisko centrum.
xyzabc / 80.50.234.* / 2010-09-17 09:22
A szukaj szukaj kolego, kup jak najszybciej, nawet dwa, bedziesz jednym z ostatnich frajerów:)
Miaaaauuuu / 217.96.70.* / 2010-09-17 11:39
A mamusia już przygotowała kolacyjkę dla synusia? Co jest dzisiaj? Kanapeczki ? Majtki też ci pierze?
ekonomicznie_myslacy / 83.168.75.* / 2010-09-17 18:35
wynajmuje mieszkanie, tak jak pewnie większość którzy chcą kupić mieszkanie, więc jaka mamusia?
Miaaaauuuu / 89.74.141.* / 2010-09-18 01:53
mieszkasz "na kupie" ?
Miaaaauuuu / 217.96.70.* / 2010-09-18 13:38
Jak nie mieszkasz na kupie, to wynajmujesz mieszkanie dla siebie (i żony, dziewczyny lub swojego chłopaka). W każdym razie płacisz frajerze frycowe, komuś na kredyt. Śmierć frajerom.
obiektywny_obserwator / 80.50.234.* / 2010-09-20 10:47
frajerze:)?? Kolego, policz (w podstawówce przecież nauczyli) co sie bardziej opłaca i wtedy rzucaj obelgi:)
ekonomicznie_myslacy / 83.168.75.* / 2010-09-19 19:28
poszukaj sobie w necie, jak obecnie wygląda sytuacja wynajmu i spłaty kredytu. W obecnej sytuacji korzystniej jest wynajmować mieszkanie i odkładać różnicę niż brać kredyt. Odkładając masz wkład własny a inaczej biorąc kredyt na 30 lat bez wkładu sponsorujesz 2 mieszkanie bankowi. Mieszkania tanieją, kredyty coraz tańsze. Frajerzy to ci którzy na górce kupowali mieszkania i teraz żałują. Sam znam kilku takich.
Miaaaauuuu / 217.96.70.* / 2010-09-21 18:49
A kiedy była górka?

Mieszkać na swoim, a wynajmować przez 30 lat..., to jest różnica.
Nie chciałbym mieszkać jak kloszard, cały czas u kogoś.
Ani se człowieku tego nie zrobisz, ani nie będziesz sie przykładać, ani nie będziesz czuł się tak jak w domu.
Co do kredytów, to mam je gdzieś, bo mam forsę na mieszkanie.
A ile oscylujesz że zejdą mieszkania w dobrych lokalizacjach? O połowę, o 30%, 20%, 10% 5% ?
Ceny nie spadną. Jeżeli ktoś uważa że mamy już za sobą wyż demograficzny, to się grubo myli. Ja osobiście w pracy znam dużo osób z około 80tego rocznika, które albo nie mają mieszkania i chcą kupić, albo jak mają to kawalerki , które chcą niebawem zamienić na większe bo się im dzieci rodzą, albo przenieść się z syfu w wielkiej płycie...
Więc nie widzę ekonomicznych podstaw ku temu, aby cokolwiek staniało. Zaklinanie rzeczywistości nic nie da.
Takich jak wy, słuchałem od 2005 roku, gdzie ceny (5tys.zł/m2) były astronomiczne i "przegrzane". Od tego czasu jednak pensje poszły w górę, materiały też, robocizna też, grunty też.
Człowieku... puknij się w łeb. Jak jest popyt (a jest) , to ceny nie spadną.

Najnowsze wpisy