życzliwy obserwator
/ 86.59.32.* / 2009-01-11 00:38
Są trzy alternatywy, żeby poradzić sobie z tym co napisałem:
1. pozostać w nieświadomości i myśleć, że wszyscy są z Tobą, że nikt poza Tobą nie istnieje itp.
2. stać się takim jak oni: żyć w hipokryzji, do nikogo się nie przywiązywać, udawać przyjaciela lub partnera na życie, robić gry pozorów, jeśli ona będzie taka, to ja się jej "odwdzięczam". To zastosował nieświadomie warren w swojej opowieści.
3. stać się stoiko-cynikiem, wiedzieć jak jest, przyjąć to i mieć wszystko i wszystkich gdzieś
Numery są istotne: rosną wraz z trudnością przyjęcia danej postawy. Najłatwiej żyć w nieświadomości, potem grać wet za wet, na końcu dopiero jest stoikocynik. Najwięcej ludzi wybiera (2), dlatego wokół nas są sami hipokryci i udawacze.