Tańsze bilety, zniżki w sklepach i pieniądze od banków. Tak w Polsce żyją "plastikowi studenci"
Money.pl
/ 2015-10-02 13:19
Rektor
/ 82.13.82.* / 2015-10-03 09:10
Wystarczy zmienić format legitymacji studenckiej. Np. Pieczątka wstawiana co miesiąc w dziekanacie przedłużająca jej ważność o kolejny miesiąc po uprzedniej weryfikacji frekwencji na zajęciach, ocenach z ćwiczeń czy kolokwiów, tak aby odsiać pasożytów hańbiących imię studenta.
minister dobrobytu
/ 83.28.255.* / 2015-10-03 09:07
Wystarczy żeby legitymacja miała tylko miesiąc ważności i co miesiąc była przedłużana pod warunkiem że student chodzi na zajęcia.
skabanca656
/ 37.248.254.* / 2015-10-03 09:27
niedługo rząd będzie sprawdzał czy grzebiący w śmietnikach nie za dużo zarabiają
Łukasz1099
/ 5.60.48.* / 2015-10-03 09:06
Tak żyją pasożyty, i tak po imieniu trzeba to nazwać. Ale spokojnie "bajka" się skończy po odebraniu tytułu mgr z Wyższej Szkoły Lansu i Bansu, a później płacz bo nigdzie takiego delikwenta nie chcą. Ale dobrze wam tak, najlepiej imprezować 5 lat a później zaskoczenie bo go nie chcą zatrudnić w zarządzie za 10 000 miesięcznie.
Nic dziwnego ! W socjalizmie aż roi się od patologii !!!
Maniek557
/ 87.205.148.* / 2015-10-03 09:01
Synalek mojego sąsiada Genia skierował sprawę do sądu o przyznanie mualimentów od rodziców bo bidulka nie ma się z czego utrzymywać. A musi wynajmowac pokój choć ojciec z matką za to płacili no i zyć na odpowiednim poziomie . Zapomniał tylko ze Geniu jego tata ma łeb na karku i na rozprawie zarządał pokazania przez synalka paszportu ze stęplami gdzie to synalek bywał i udokumentowania skąd wziął kasę na podróze do Azji. Dla synalka marnie sie to skończyło bo wyszły na jaw inne sprawki które to sąd skierował do prokuratury a i od tatusia dowiedział się ze nic juz nie dostanie od niego jak i to ze nie jest jego biologicznym ojcem tylko bachorem z bidula o czym nie wiedział.
Bolek607
/ 87.205.148.* / 2015-10-03 08:54
A po studiach przychodzi do pracy , przynajmniej stara się na nią załapac pan inzynier mechanik który nie potrafi posługiwać się śrubą mikrometryczną lub sówmiarka ale aspiracje co do zarobków ho ho. W takim wypadku mówię takim spadaj frajerze bo chłopak po ZSZ ma więcej wiadomości niż ty barani łbie po pięciu latach studiów. Potem kończą na kopaniu rowów, zmywaku w UK lub w najlepszym wypadku jako operator koparki bo takich tez widuję .
poz
/ 87.199.15.* / 2015-10-03 09:15
Widać że masz kompleksy i studiów nie potrafiłeś skończyć,a inżynier jest od organizacji pracy i umie na pewno więcej od Ciebie/ty tylko śruby/,ale coś wymyślić ,policzyć to noga
mlody3123
/ 91.246.15.* / 2015-10-03 09:10
Ty lepiej podszkol się gramatycznie,naucz z jednego języka obcego,a osągniesz dużo więcej w tym zatęchłym zakładziku,który prowadzisz,oferując swoim "fachowcom" 1300 brutto.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Nie student
/ 91.244.222.* / 2015-10-03 09:01
Popracuj nad ortografią i nie wymądrzaj się. W ortografii istnieją tzw. wyjątki, np SUWMIARKA.
korekta123
/ 188.146.135.* / 2015-10-03 08:58
Suwmiarka, frajerze
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
kk@1
/ 89.69.39.* / 2015-10-03 08:51
Tańsze bilety, zniżki w sklepach i pieniądze od banków. Tak w Polsce żyją "plastikowi studenci"
To naprawdę malwersacje dające rabat 500-1000 zł akurat tyle co na pół rachunku za ośmiorniczki ale o tym tyle się nie pisało
Darek512
/ 185.26.182.* / 2015-10-03 08:47
To i tak nic z politykami , także z tymi w firmach, korporacjach i koncernach. 0 fachowości. Excelowi i słupkowi naciągacze wyniszczą wszystko. A wy się zajmujecie legitymacjonuszami hehe.
gestykulant
/ 95.49.221.* / 2015-10-03 08:47
Politycy daja Przykłąd POlakom a Potem wielkie hellooo . Gdyby Polityci nie krecili lodów to studenci nie musieliby kombinować
y
/ 37.47.11.* / 2015-10-03 08:39
Niektórzy,, studenci'' wnioskuja do Sądu Rodzinnego i Nieletnich o alimenty i je dostają nawet jak maja pracę,etyka ich nie obchodzi tak jak prawników!
alinka
/ 82.115.90.* / 2015-10-03 08:32
no tak, mama rencistka utrzymuje studenta i płaci więcej niż on za autobus, a na pociąg nie ma żadnej zniżki....
Sandra596
/ 81.190.219.* / 2015-10-03 08:30
Ktoś zapomniał wspomnieć o najważniejszym - wszystkie ulgi przysługują do ukończenia 26 r. życia niezależnie od posiadania legitymacji. Zatem głównym wyznacznikiem uprzywilejowanej pozycji nie jest legitymacja a wiek. Jeśli weźmie się pod uwagę studentów (całkiem licznych), którzy zmieniają kierunki w toku studiowania albo robią sobie przerwę np. między licencjatem a magisterką, okaże się, że wielu z nich zostaje absolwentami studiów magisterskich właśnie w tym wieku.
aga837
/ 79.184.84.* / 2015-10-03 08:42
Nieprawda. W przypadku komunikacji miejskiej nie ma mowy, że ulga należy się studentom do 26 roku życia.
Realista
/ 46.29.145.* / 2015-10-03 08:30
W Polsce trzeba niestety zamykac wszystkie furtki dla naciagaczy. Kraj mlodziezy bez zasad, honoru i uczciwiosci. Jak odejdzie starsze pokolenie zagryza sie miedzy soba o darmowe łupy
hiehie
/ 83.25.251.* / 2015-10-03 08:27
Mi za studiowanie to jeszcze placą - przez rok dostalem na uczelni 4500 zl a pojawiłem sie tylko 2 razy na uczelni na egzaminach poprawkowych :D Dodatkowo pracuje i mam 2 tys zl netto miesiecznie :D A jak sie to skonczy to pojade zagranice -tego mnie wladza w polsce nauczyla ze trzeba byc cwanym i chytrym
OBIEKT.III
/ 109.77.63.* / 2015-10-03 08:26
Czego nie można opanować w tej chorej sprawie? Niech zniżki obowiązują dopiero po półtorarocznym odbyciu edukacji . Zresztą studia powinny być płatne i finito . NIE BYŁO BY CWANIACTWA. A jeżeli na uniwersytecie maja z tym problem to znaczy że ich miejsce jest nie tam gdzie są obecnie.Zasady wypłacania funduszy powinny być jasne i nie zawierać alternatywy. I nie będzie kombinacji.