Mieczyslaw
/ 2009-02-23 20:11
/
Uznany Gracz Giełdowy
Ford wykorzystuje kłopoty Chryslera i GM
Dziennik - 23-02-2009
Ford Motor, który nie wziął ani centa od amerykańskiego rządu, odbiera klientów konkurentom. Jego udział w rynku rósł przez ostatnie cztery miesiące. General Motors i Chrysler dołują.
Przyjmując federalne pożyczki, GM i Chrysler zobowiązały się do uzgadniania cięć płacowych z centralą związkową United Auto Workers (UAW). To pozwoliło Fordowi rozpocząć równoległe rozmowy ze związkowcami, którzy tradycyjnie dążą do ustalenia tych samych warunków w każdym koncernie. W związku z tym Ford zawarł porozumienie w sprawie zmniejszenia odpraw dla zwalnianych osób, poluzowania regulaminów pracy i rezygnacji z podwyżek powiązanych ze wzrostem kosztów utrzymania. Stało się to na dwa dni przed tym, jak GM i Chrysler podpisały takie same umowy.
W okresie, kiedy GM i Chrysler są pod ciągłym ostrzałem złych wiadomości - dotyczących np. obaw, czy nie będą musiały uciec się pod ochronę prawa upadłościowego - Ford coraz skuteczniej przyciąga do siebie klientelę konkurencji, pisze "Dziennik". Udział Forda w rynku amerykańskim rósł przez ostatnie cztery miesiące, a GM i Chryslera spadał – wynika z danych udostępnionych przez Forda. W styczniu 45% klientów Forda oddawało w rozliczeniu samochody innych producentów (w sierpniu tylko 38%), jak twierdzi specjalistyczny serwis Edmunds.com. Tymczasem "współczynnik przejęcia" dla Chevroleta (GM) wynosił w styczniu 43% (w porównaniu z 49% w sierpniu), a dla Chryslera 60% w porównaniu z 67% w sierpniu. - To znak, że naprawdę coś się dzieje w Fordzie, ocenia Jesse Toprak, analityk tego serwisu. Dla niektórych klientów już same plotki o bankructwie wystarczyły, by chcieć uciec do Forda, czytamy w "Dzienniku".
Ale przed Fordem stoją również trudne zadania. Firmę ciągnie w dół nierzadkie przekonanie, że koncern płynie na tej samej łódce co GM i Chrysler. Wszyscy producenci ucierpieli wskutek recesji i załamania kredytowego, które zdławiły sprzedaż. W styczniu sprzedaż Forda była o 40% niższa, a firma wciąż raportuje znaczne straty (5,5 mld USD w IV kw.) zjadające zapasy gotówki.
------------------------------------
gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta