Najbardziej uprzywilejowaną korporacją to... członkowie partiokracji i szeroko pojętej sfery budżetowej.
Przywileje emerytalne, poziom płac całkowicie oderwany od efektów, a zależny jedynie od zapisów ustawowych [w t ym indeksacji], szereg dodatkowych korzyści [deputaty, urlopy na poratowanie zdrowia, korzystne pożyczki, mundurówki, etc]
Może za te przywileje należy zabrać się Panie Ministrze przede wszystkim, w każdym aspekcie priorytetowo?
Może należy zająć się absurdalną Ustawą o zamówieniach publicznych, która stanowi i sprzyja w wielu wypadkach patologiom [np. kryterium najniższej ceny], za co wszyscy jako podatnicy płacimy.
Może należy spowodować, aby okazałe budynki sądów "pracowały na dwie zmiany", co usprawni polskie sądownictwo?
Jeżeli utrzymujący się marazm potrwa dłużej, to społeczeństwo niewątpliwie zacznie się radykalizować, takie są i doświadczenia innych krajów. Szerzej na ten temat:
Młodzież się radykalizuje, czy tylko szuka innych rozwiązań na:

frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com

pożytecznegoo

PR to w wymowie "pi" "ar" , a 'pijar' to zakonnik z czasów bodajże rozbiorów szerzący teoretycznie edukację wśród maluczkich.

Chwała Gowinowi za deregulację.
Jednak należy pamiętać że jest to jedynie kropla w morzu.
Poza tym, z takimi inicjatywami mógł(nie mógł?) wychodzić 3 lata temu i tyleż samo zostawić na vacatio.
Jako że nie jest to część głębszych zmian które rzeczywiście mogłyby być wprowadzane w ciągu np. jednego roku, min. Gowin wpisze się w niechlubną tradycję zmian prawa z dnia na dzień przez co osoby które zainwestowały 3-4 lata życia i środki finansowe na szkolenia/aplikacje zostaną wydymane bez wazeliny. Zupełnie jakby producentom jaj powiedzieć że ich kury mogą mieć klatki bez telewizorów.
Książę Liechtensteinu tłumaczy jak wziąć z a mordę i wprowadzić wolny rynek http://www.youtube.com/watch?v=8AXBX3e1T64