Od kilku lat nie jestem już klientem Banku BPH i wiem, że w moich danych zakazałam kontaktów ze mną w celach marketingowych. Kilka tygodni temu miałam telefon z tegoż banku, abym wypełniła z konsultantem ankietę MIFID. Zaznaczono, że telefon nie jest w celach marketingowych. Odpowiedziałam, że nie wypełnię żadnej ankiety i proszę więcej do mnie nie dzwonić. A tu znowu mam telefon. I znowu w tej samej sprawie. Dla niezorientowanych - wytłumaczę, że ankietę MIFID wypełnia się, aby skorzystać z produktów inwestycyjnych biura maklerskiego, takich jak produkty strukturyzowane, zakup funduszy inwestycyjnych, akcji. Jest to pierszy krok, aby przygotować dla klientów ofertę produktową. Wybieg banku polega na kontakcie z klientem, który nie chce telefonów z banku, aby oferować mu produkty bankowe, aby i tak spróbować mu coś sprzedać. Na moją ponowną odpowiedź, że nie będę odpowiadać na żadne pytania i wypełniać ankiety, konsultant zapytał, czy to znaczy, że rezygnuję z wypełnienia ankiety. I TU JEST DOPIERO HACZYK! Taka odpowiedź, jest również odpowiedzią z ankiety i w ten sposób bank może również przygotować ofertę dla klienta. Niezła gra słów!!! Przestrzegam klientów przed takimi rozmowami! I jak ma się do tego slogan: Bank BPH - po prostu fair? Drodzy klienci banków: uważajcie na produkty strukturyzowane przygotowywane przez banki. Są to produkty, które przynoszą duże pieniądze dla banków, natomiast na pewno nie dla klienta. Wiadomo, że pracownicy banków, to przede wszystkim sprzedawcy, które mają "wysokie ciśnienie na sprzedaż". Zatrudnianie młodych pracowników w bankach również ma swój wpływ na sprzedaż. Młodzi, niedoświadczeni, chłonący to co im włożą do głów szkoleniowcy, ufają w wiedzę produktowców - sprzedają, bo chcą pracować. Często po trzech latach, kiedy produkty strukturyzowane kończą swój żywot, "doradcy bankowi" już nie pracują i nie muszą spojrzeć w oczy wykorzystanym przez bank klientom. Jestem klientem kilku banków i wszędzie mam zakaz kontaktu ze mną w celach marketingowych. Banki szukają coraz bardziej "wyszukanych" metod, aby mimo wszystko dzwonić i spróbować coś sprzedać,na przykład zaczynając rozmowę, czy wszystkow porządku?,czy mam jakieś uwagi? i za chwilę CZY NIE POTRZEBUJĘ MOŻE POŻYCZKI? Uważajcie i dawajcie się!