piler87
/ 83.238.146.* / 2010-06-27 22:23
I. Polityka społeczna. Pan marszałek raczył powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak "Polska A i Polska B, nie ma czegoś takiego jak Polska północna, południowa, wschodnia i zachodnia" pragnę panu marszałkowi powiedzieć, że kierunki świata nie zostały zlikwidowane, choć może przy obecnych reformach edukacyjnych pani Hall wszystko jest możliwe. Jeżeli marszałek mówi, że nie ma Polski A i B to proszę się przejechać i obejrzeć popegeerowskie tereny ściny wschodniej gdzie PKB per capita jest kilkukrotnie mniejszy niż w woj. Mazowieckim czy Wielkopolskim.
Premier Kaczyński jest za polityką zrównoważonego rozwoju i to właśnie ona jest najwłaściwsza dla kraju gdyż duże rozchwiania i rozwarstwienie w sferze zarobków świadczy o słabości kraju i wszędzie na świecie z takimi wskaźnikami walczy się przy użyciu podatków progresywnych (I rok ekonomii na studiach).
II. Gospodarka: Pan marszałek próbował przywłaszczyć sobie sukcesy pani Gilowskiej, mówiąc, że to oni (PO) są autorami ustawy zmniejszający tzw. klin podatkowy co jest oczywistą nieprawdą (odsyłam do dziennika ustaw). Zapomniano jeszcze powiedzieć, że w latach 2005-2007(rząd J. Kaczyńskiego) deficyt skarbu państwa kształtował się na poziomie 18-23mld PLN. W tym roku będzie to ok 58mld PLN, choć większość ekonomistów z niezależnych instytucji mówi, że założenia rządu są nierealne i możemy się spodziewać pogłębienia kryzysu, który z przyczyn oczywistych ujawni się w naszej gospodarcze dopiero w 4 kwartale tego roku. Szacuje się, że deficyt może sięgnąć poziomu 85mld PLN a specjalistyczna gazeta The Economist w ostatnim artykule sporządzając listę wiarygodności finansowej dla krajów środkowoeuropejskich przewiduje, że rzeczywisty deficyt wyniesie ok. 100mld PLN. Ponadto rząd Donalda Tuska zwiększył rekordowo dług publiczny z poziomu 550mld PLN do kwoty 700mld PLN. Koszt jego obsługi wzrósł tym samym do poziomu 35-45mld PLN (w zależności od kursu walutowego).
III. Polityka zagraniczna: zapomniano powiedzieć, że 13 kwietnia 2010r marszałek Komorowski podpisał dokumenty zwiększające w ludziach i sprzęcie kontyngent w Afganistanie. W dodatku eksperci są zgodni, że decyzje o wycofaniu wojsk z terenów walk w trakcie trwania wyborów są "jak woda na młyn" dla terrorystów prowokując ich częstsze ataki. Dziś zginął żołnierz podczas rozbrajania miny. Mam wuja w Afganistanie. Opisywał mi jedną z taktyk talibów. Umieszczają ładunek, który jest widoczny. Gdy saper podchodzi odpalany jest on za pomocą telefonu kom (sms'em). W ten sposób zginęło wielu saperów z USMarines.
Należy też zaznaczyć, że polityka umizgiwań prowadzona w stosunku do Łukaszenki przy jednoczesnym pozostawieniu Polaków samych sobie doprowadziła do rezygnacji ze stanowiska Andżeliki Borys.
Szkoda, że nie poruszono tematu tranzytu gazu jak mówiono o umowie gazowej. Społeczeństwo nie jest poinformowane o tym, że w 1990r podpisano umowę PGNiG-Gazprom na mocy, której za każde 1000m3 przesłanego surowca na zachód (Polska przesyła 92% błękitnego paliwa) strona rosyjska zobowiązała się zapłacić 6,4USD. Do tej pory przez 20 lat nie uregulowano nawet 1 centa a kwota urosła do poziomu 45mld PLN. Nowo wynegocjowana umowa z Gazpromem objęta jest klauzulą tajności na wniosek Kremla. Po spotkaniu Waldemara Pawlaka z szefem Gazpromu Aleksandrem Miedwiediewem ten poinformował, że strona rosyjska nie ma żadnych zaległości tranzytowych w stosunku do Polski. Pytanie co z poprzednią umową i naszymi pieniędzmi?
Wniosek jest taki abyście przestali patrzeć kto ma więcej dzieci a kto ich nie ma, kto jest wyższy a kto jest starszy bo tu rozstrzygają się interesy państwowe. Pytanie co wy wybierzecie i oby nie było później płaczu...