a o to akurat warto byłoby zapytać samych tzw. inwestorów, a nie tych, co ciastka liżą poprzez szybę luksusowej ciastkarni, stojąc w mizernym paltociku w słocie na trotuarze wiekiego miasta.
a o to akurat warto byłoby zapytać samych tzw. inwestorów, a nie tych, co ciastka liżą poprzez szybę luksusowej ciastkarni, stojąc mizernym paltociku w słocie na trotuarze wiekiego miasta.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.