Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

Wyświetlaj:
hmmm188 / 91.145.135.* / 2016-01-29 13:33
"Całe życie pracujesz, dorabiasz się..." dorabianie się to wstawanie o 5rano i pójście do roboty, a to zwykły hazard zakładasz się z innymi graczami że kurs waluty będzie taki jak ty przewidujesz a nie oni, kolega chory zdziwiony bo korzystał z "dźwigni" czyli zakładał się o kilkadziesiąt czy kilkaset razy więcej niż wpłacił na konto realnych pieniędzy, jak wygrywał to nie był zdziwiony że pieniądze biorą się z powietrza jak wtopił to "Jak bowiem jest możliwe, że ktoś stracił kilkaset tysięcy złotych inwestując kilkanaście? bo wpłacił 100zł użył dźwigni x 100 czyli gra już nie o 100zł tylko o 10.000zł? w tym momencie bank mu udzielił kredytu na 9.900zł, takich idiotów nawet mi nie żal myślą że klikną kup sprzedaj parę razy i staną się milionerami, ale jakieś dziwne zagrywki ze strony tego funduszu jak przeliczanie po innych kursach itp. to zwykły wałek i nie ważne co mówi ich regulamin tylko jak stanowi nasze prawo bo już nieraz dochodziło do unieważnień umów sprzecznych z prawem
acomitam / 79.186.17.* / 2016-01-29 08:33
Widziałem gdzieś informację, że na Forexie traci 98% graczy. I dlatego ciągle zwalają skrzynki mailowe darmowymi podręcznikami typu "Jak grać, pardon - inwestować oczywiście , na forexie". Szukają frajerów do golenia.
Piotr` / 87.199.26.* / 2016-01-28 21:08
Iluzje bankowe. Kolejne historie oparte na lekkomyślności ludzi.
I co, teraz mamy pomagać frankowiczom, forexowiczom i innym, którzy chcieli dorobić się łatwych pieniędzy?
Ludzie nauczyli się żyć ponad stan, nie stać ich na coś to biorą kredyt a później dziwią się, że mają go spłacać...
Ja nie mam nawet smartfona w abonamencie, używam telefonu na kartę bo wtedy 50zł wystarcza mi na trzy miesiące i i tak zostają mi jeszcze pieniądze na koncie. Nie mam pieniędzy to nie kupuję szynki, proste i skuteczne...
gosc563 / 185.26.182.* / 2016-02-01 07:35
Jesteś albo głupi albo tylko udajesz, cynicznie i z przytupem. Dzisiejsza ekonomika nie daje jakichkolwiek szans tym co nie biorą kredytów. Chcesz egzystować, nikt nie zmusza cię do zmiany trybu życia. Będziesz miał ciche i spokojne niewolnicze życie.
Tomala662 / 79.185.141.* / 2016-02-01 12:00
Dobrze ok ale trzeba mieć na uwadze, że na spłatę raty kredytu tez może nie być cię stać - wtedy zaczyna się dopiero niewolnictwo:)
Alamo / 86.22.197.* / 2016-01-28 12:22
" Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi."
Chciałem kiedyś wejść w forex, ale poczytałem trochę i jest to środowisko totalnie zmanipulowane. Gracze, bardzo często, dostają informacje z opóźnieniem i to wystarczy, żeby przegrać wszystko, prędzej czy później. Wszystkich potencjalnych "milionerów" foreksowych odsyłam do forów internetowyc na ten temat. Poczytajcie sobie trochę, zanim będzie za późno. Takich Janów K. jest mnóstwo.
Dadas123 / 2016-01-28 12:36
Forex (Foreign Exchange) jest rynkiem wymiany walut.
I niczym więcej.
Codziennie, na tym rynku dokonują się miliony transakcji walutowych.
I nic więcej.
Wykres jest graficznym odzwierciedleniem historycznej zmienności ceny.
I niczym więcej.
Zarabianie na zmienności ceny polega na wykorzystaniu części ruchu ceny w danym kierunku.
I nic więcej do tego nie ma!

Wszystko inne to bajki i bzdury, o których przeczytacie na wszelakich forach i
usłyszycie na wszelakich szkoleniach!
Dadas601 / 217.99.243.* / 2016-01-28 11:36
"Czarny czwartek" 15 stycznia 2015 r.
Nie rozumiem czego uczą na ekonomii???
Przed tą datą głośno było o tym, że EBC będzie robiło QE.
Dlatego AM podniósł wymogi depozytu i ostrzegał swoich klientów.
Zresztą, nie jestem ekonomistą, ale od momentu kiedy SNB ogłosił regulację CHF
dla mnie frankowe pary walutowe stały się po prostu niehandlowe.
Jeżeli mamy takich ekonomistów, to chroń nas Panie Boże!
antiam / 212.2.96.* / 2016-01-28 11:15
miałem kiedyś rachunek maklerski i po 2008 roku zamknąłem (pogodziłem się ze stratą 60% wkładu) pomimo że kilka lat wcześniej trochę zarobiłem. Wiem jak działają zakłady na opcjach ale to jest wręcz głupie... Owszem możliwość "wygranej" jest wyższe od LOTTO ale ryzyko z tym związane jest niewyobrażalnie ogromne... Zazwyczaj ludzie ładowali w akcje czy opcje wszystkie oszczędności lub brali kredyty jak np. giełda rosła.... Jak spłacić kredyt czy pożyczkę pomnożoną 10 krotnie? Nie wiem... Jak można takie ryzyko podjąć...?
W ogóle te pochodne powinny być zakazane bo one nie są odzwierciedleniem żadnej sytuacji ekonomicznej a tylko i wyłącznie grą hazardową... Zasobny inwestor jest w stanie manipulować całym rynkiem... Tak np. jest w przypadku ropy czy walut... Ktoś gra na wzrosty lub spadki dużymi kwotami i za tym ciągnie się całe pasmo różnych nieciekawych zdarzeń mających negatywny wpływ na gospodarkę...
arek329 / 89.79.243.* / 2016-01-28 11:07
Tak na chłopski rozum podejrzewam, że człowiek ma rację, ale bank był chyba tutaj tylko pośrednikem i musieliby kapustę zabrać tym co byli po drugiej strionie, czyli zarobili. Nie zadziałały mechanizmy w pewnej ekstremalnej sytuacji. Widzę jeden tylko problem Ci co zarobili w tym "kasynie" tą grubą kapustę chyba nie będą juz zbytnio chętni jej oddać......
jerzy247 / 79.186.99.* / 2016-01-28 11:02
A frankowiczom nie wstyd chociaż wykazali się totalną głupotą pt. kurs franka nie zmieni się przez 30 lat lub będzie malał. Tu facet celowo podejmował ryzyko i mu się nie udało.
okok / 213.192.72.* / 2016-01-28 09:47
Banki i wszelkie inne organizacje finansowe są powołane po to by wyłudzać pieniądze. Wyłudzanie nie jest karalne. Ludzie to nie sa inwestorzy (w co?) tylko hazardzisci chyba zę gracza w pokiera czy totolotka nazwiemy inwestorem.
satyryk206 / 164.126.206.* / 2016-01-28 09:37
Wyjasnie -stop losów z aktualna cena nigdy nie mozna zakwestionowac-co to za prawnicy??Zaden bank nie jest w stanie sie obronic.Moge stracic tylko 10 % pozniej akcje sa zamrazane.Kazdy gra na widełki -tam nie graja frajerzy =Durniami sa bankowcy liczacy na sądowe długie procesy odwoławcze pzregranych sprawe odszkodowania.ten klient moze odzyskac starony kapitał i jescze zarobic 500% na odsetkach w ciagu 10letniego procesu.Wbem pozorom to jest akcja antyreklamy aby miec monopol na spekułe.Nie moze byc za duzo cwaniaków..na szybki zysk bo banki nie wytrzmaja...z uwagi na płynnosc. Oto podsumowanie.Kabaret.
spokojny978 / 78.9.143.* / 2016-01-28 09:17
wole łapac spokojnie rybki jedzac chleb z pasztetem.jezdzic przechodzonym audi do którego szrot jest sklepem z czesciami.rozmawiac z ludzmi kturzy nie sa oszustami.
anonim 521 / 37.47.144.* / 2016-02-04 13:41
I pisać którzy przez u zamiast ó.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
spokojny979 / 195.88.90.* / 2016-01-29 23:11
I kupic przynajmniej używany słownik ortograficzny,bo pisać nie umię.
janosik7 / 79.187.32.* / 2016-01-28 08:17
trzeba być niespełna rozumu żeby grac na forexie. Grałem kiedyś na giełdzie i nauczyłem sie jednego tam zarabiaja cwaniaki pokroju Kulczyka którzy mają cynk i wiedzą co robić reszta w przeważającej większości traci pieniadze.
resilience / 37.249.76.* / 2016-01-28 09:09
Mylisz się. Spędziłem nad wykresami 10 katorżniczych lat (zajmuje się tylko tym). Po 7 latach zacząłem zarabiać. Wielu mądrali na forach uznałoby że jestem kretyn, że aż tak długo, więc OK, jestem kretyn. Dziś zarabiam dobrze. Potrzeba 3 czynników. Wytrwałości, dyscypliny, własnej strategii idealnie dopasowanej do osobowości . A wszystko to osiągnąć można z czasem , czego ja jestem przykładem.
Zocha892 / 89.68.144.* / 2016-01-28 10:47
Pewnego dnia z jakiś względów stracisz czujność i...BUM! obudzisz się jak ten facet z artykułu z kilku milionowym zadłużeniem. Zbytnia pewność siebie niejednego wykończyła...
sztyrlic123 / 194.126.216.* / 2016-01-28 09:36

A wszystko to osiągnąć można z czasem , czego ja jestem przykładem.

Z czasem to kiedyś poważnie dostaniesz po t***u i zrozumiesz jak każdy inny.
privy / 2016-01-28 10:37 / Tysiącznik na forum
Może dostanie a może nie. Ja też nie mam z fx problemów. ''resilience'' dobrze prawi. Ja powiedziałbym dokładnie to samo. Dyscyplina, własna strategia i nie pchanie się tam gdzie na siłę usztywniane są kursy. Każde inne rozwiązanie taj jak piszesz, to pewne bankructwo.
J23x / 91.217.18.* / 2016-01-28 08:10
No cóż. Kto ryzykuje ten przegrywa. To tak samo jak w hazardzie. Można się pobawić, ale nie stawiać wszystkiego. Lepsza lokata na nikły procent i spokojny sen:)
Piotr133 / 5.174.118.* / 2016-01-28 09:07
To jest cos gorszego niż hazard . Bo jak idziesz do kasyna to np możesz przegrać co masz w kieszeni a nie okazuje się że winny jestes 10 razy tyle .
maciek0405 / 2016-01-30 13:34
no chyba nie do końca. znam przykład kobiety, która straciła dom więc teżmożna przegrać więcej niż w przysłowiowych kieszeniach.
RealTime / 85.117.31.* / 2016-01-28 08:02
Właśnie dlatego jak słyszę w telefonie przymilny głos człowieka dzwoniącego z biura maklerskiego lub brokerskiego który chce przedstawić swoją ofertę to bez zbędnej zwłoki posyłam go na drzewo.

Najnowsze wpisy