Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

Wyświetlaj:
AntyGracz1 / 83.238.94.* / 2016-01-28 07:58
A co z dotychczas wygranymi pieniędzmi graczy?
Czy też nie powinno się ich zmniejszyć lub anulować?
Bo straty to jedna strona medalu. Drugą są zyski.
Magda60 / 174.3.46.* / 2016-01-28 06:50
Autor pisze: "..........ale wpadli też w debet"
Co to jest "debet"?
Dziura?
kkn / 89.64.44.* / 2016-01-28 06:38
Do dzisiaj nie mogę zrozumieć czym taka zabawa różni się od hazardu?
Krótko mówiąc: jeśli ktoś myśli, że może zarobić kokosy bez pracy, to niech później nie płacze, że coś nie wyszło.
imie / 89.75.125.* / 2016-01-28 06:35
@rall
"Są brokerzy, którzy w umowie mają zapis, że tego typu straty, czyli ujemne saldo, biorą całkowicie na siebie."

ROTFL - a Święty Mikołaj tez istnieje ;-) , bajki opowiadasz - podaj nazwe.
rb2345 / 94.254.133.* / 2016-01-28 08:14
Wystarczy by broker był strona transakcji tzw. "market maker" - co niesie za sobą innego rodzaju ryzyko bo kursy nie są jednolite, a o jakiś trzeba się opierać przy rozliczaniu transakcji. Pojawia się konflikt interesu, bo broker jednocześnie ustala kurs, "dostarcza płynność" i i jest stroną zakładu. Jednak ew. strata klienta jest zyskiem brokera, a po drugie nie ma możliwość utraty płynności, no chyba że zyski klientów przewyższą kapitał firmy. SAXO bredzi, bo to ono nie zapewniło należytej płynności. Sprawy powinny się toczyć w Polsce, a sąd powinien brać pod uwagę możliwość oceny ryzyka utraty płynności przez bank. Wystarczy zapytać klientów czy wiedzieli o możliwości wstecznej weryfikacji zlecenia, czy ktoś ze strony banku im o tym powiedział. Jeśli nie ma zapisu "wprost" normalną czcionką na pierwszej stronie to znaczy że bank świadomie chciał to ukryć.
rall / 83.145.185.* / 2016-01-28 06:49
Raz mi chyba nie przeszła odpowiedź, więc jeszcze raz napiszę. Broker to OctaFx. Istnieje z biurami w paru krajach. Zdarzyło mi się smutny numer z ujemnym saldem przerobić na własnej skórze, bo nie ma w tej branży bezbłędnych ludzi. Chyba żaden wstyd. Pomimo ujemnego salda broker wyzerował rachunek, po czym zresztą dokonałem wpłaty, a gram od prawie dziesięciu lat na kilku kontach. Na marginesie podam, że bardzo sprawnie wypłacają zarobione pieniądze. Jeżeli jesteś dobry w te klocki i nieźle skalpujesz i dodatkowo robisz wiele pozycji dziennie, to jeszcze są tam dodatkowe miłe niespodzianki. Nie piszę więcej, bo to już wygląda na reklamę,
rall / 83.145.185.* / 2016-01-28 05:19
Mam wrażenie, że większość wpisów pod artykułem pochodzi od ludzi nie mających wystarczającej wiedzy w temacie. Są brokerzy, którzy w umowie mają zapis, że tego typu straty, czyli ujemne saldo, biorą całkowicie na siebie. Gram u takiego od lat. Nie jest to wcale jakiś tam mały i nieznany broker. Jeżeli ktoś siedzi w branży na poważnie, to powinien takich brokerów znać. Niestety, niektórych ponosi fantazja, jak tego Pana i ten zapis zlekceważył.
Odniosę się do stop-loss'a, który rzekomo nie zadziałał. W tym przypadku zadziałać nie mógł i klient nie ma racji prezentując swoją linię obrony. Jeżeli mamy do czynienia z ceną, która jakoś tam rośnie w czasie, to stop-loss zadziałać musi. Jeżeli jednak takiej ciągłości nie ma, a jest jedynie ogromna przecena w ułamku sekundy, wtedy cena się zamknie w momencie pierwszego zatrzymania. Tu był jedynie wielki skok ceny i pustka cenowa po drodze, więc strata jest obliczona prawidłowo. Jeżeli więc broker w umowie pisze, że nie ma ochrony konta przed ujemnym saldem, to u takiego brokera się nie gra, albo gra się ostrożnie.
Biorąc w obronę feralnego gracza, takiego skoku raczej trudno się było spodziewać, choć zaskoczeniem nie powinien być. Kolega po prostu przemędrkował. Byli w końcu tacy, którzy wygrali. Dlaczego? Bo na tym rynku wygrywają jednostki, a nie stada grające pod zapewnienia wielkich banków. Czy ktoś pomyślał, co by się stało, gdyby Narodowy Bank Szwajcarii zapowiedział taki ruch?
chasertb / 82.26.174.* / 2016-01-28 07:12
Moje zdanie jest takie, ze poprostu Narodowy Bank Szwajcarii w ten sposob zwrocil sobie koszt utrzymania waluty przez ostatnie lata, a zaplaca za to ludzie naciagnieci na nie wiadomo jakie zyski... byla duza suma do zgarniecia I pstyrk, drobny bez glosu bez kasy... jeszcze ruscy odplyna z londynu z kasa I z nieruchomosciami I znowu pstryk... chaty znowu tansze niz 70% kredytu na nie, a oficjalnie padnie 2-3 banki, a kasa jest...
foreks / 78.10.249.* / 2016-01-28 00:36
Rzuciłem prace i terac siedzę 2 godziny przy komputerze i zarabiam......................jak widzicie
dddddddddddddd / 82.14.52.* / 2016-01-28 00:27
Aby zarobic mogl ktos ktos musi stracic a ja ktos lubi ruletke to prosze bardzo to jak kredyt we frankach ryzyko jest zawsze
janek123-70 / 185.61.4.* / 2016-01-27 23:53
ale jeden gość z Polski uchronił kasę, miał tzw nosa, to jeden z byłych premierów który tuż przed zwałką sprzedał wszystkie akcje getinu bodajże, czy getinu noble , a ten bank ucierpiał najbardzije dzięki frankowi
zgadnie ktoś nazwisko?
kalchas / 161.202.87.* / 2016-01-27 22:31
Znasz kapitalistę który da ci zarobić? Żyję na tym świecie wystarczająco długo aby zrozumieć, że nigdy i nigdzie nie zarobisz na krzywdzie innych-jak ktoś się bogaci to niestety ktoś biednieje.
obcy18 / 77.65.86.* / 2016-01-27 22:21
Dobrze takim cwaniakom, cała giełda pełna jest takich idiotów i ciułaczy, cwaniak chce orżnąć cwaniaka i z tego nauka jest taka..... Do uczciwej roboty albo do łopaty!!!
wikio / 83.30.50.* / 2016-01-27 22:07
Cała giełda i rynek walutowy to jedno wielkie cwaniactwo, tam niczego się nie wytwarza tylko jeden wykorzystuje drugiego, to czysta spekulacja która powinna być prawnie zakazana, a zbycie zakupionych akcji powinno nastepować nie wcześniej niż po 6 miesiącach od ich nabycia- nie maz wolnych środków nie inwestuj.
Farida2016 / 86.63.92.* / 2016-01-27 21:41
Ja też często byłam zapraszana przez firmę FOREX . Dobrze przeczuwałam ,że kolejne oszustwo. Zawsze usuwałam wiadomość zachęcającą lokowanie na inwestycję. Głupich nie sieją.
BOBEK754 / 89.76.149.* / 2016-01-27 21:38
Czy nie lepszą strategią jest olewać tych cwaniaków od ryzyka na nasz rachunek, może tak solidarnie wycofać nasze pieniądze z tych forex-ów i innego patałajstwa, niech zaczną działać za swoje jeśli mają ?
A wtedy zobaczymy czy wymyślą proch ?
edekK566 / 212.180.179.* / 2016-01-27 21:18
Historia jak wielu, kończy się jak wielu. Już od dawna wiadomo, że tak to może się skończyć. źle się uczył handlować na forex - ie bo nie stosował stop Loss. Krótko mówiąc zarobił bank a nie on - czyli ci co zarabiają zazwyczaj. :)
senod / 79.161.45.* / 2016-01-27 21:57
Dokladnie, facet mial 200 tys zl, gral z dziwgina, zostawil otwarte pozycje i poszedel w pi... bez zadnego stop loss ? Dziwne zagranie, wspolczuje.
togan / 176.2.67.* / 2016-01-27 23:34
Z artykułu wynika, że stop-loss był postawiony, ale nie zadziałał ze względu na ograniczoną płynność rynku u tego brokera.
Mavs / 193.151.102.* / 2016-01-28 01:00
Tak sobie to tłumacz. Twoja kolej nadchodzi.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
togan / 176.2.67.* / 2016-01-28 12:42
Nie zrozumiałeś. Jeśli SL nie zadziałał, to jest to niebezpieczniejsze niż gdyby miał zawsze działać.

Najnowsze wpisy