Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

Wyświetlaj:
s4Nox / 193.26.131.* / 2016-01-27 09:16
Nie rozumiem całej sytuacji. Czy bank jako broker forex nie miał zabezpieczenia transakcji, która wynosi 30% marginesu transakcji? Mój broker zamyka transakcję z automatu jeśli transakcja przekroczyła 30% marginesu. Bank o którym mowa w artykule dał ciała i najprawdopodobniej zawiódł ich system, a teraz szukają kozłów ofiarnych.
alio / 91.239.90.* / 2016-01-27 09:23
a co jeśli nie było kwotowania? jeśli rynek zmienia się normalnie jak w ciągu dnia to wszystko ok, bo są gracze którzy na bieżąco kupują/sprzedają. Na franku faktycznie mogła być w tym dniu luka cenowa tzn. że w cenie zamknięcia tj. SL albo margin call nie było drugiej strony transakcji, czyli kogoś kto chciałby za taką cenę kupić?
s4Nox / 193.26.131.* / 2016-01-27 09:39
HEH, mówimy o 15 stycznia 2015! Rynek był czynny normalnie, forex funkcjonuje non stop od niedzieli 22:00 do piątku 22:00. Patowa sytuacja dla użytkownika pojawia się, gdy wskoczy na surowce;]
alio / 91.239.90.* / 2016-01-27 10:03
oczywiście, że był normalny dzień i normalna płynność, ale przy danych jest jak z weekendem. Nigdy nie wiadomo po której się otworzy w poniedziałek. Co z tego, że 1,2 jak między np. 2.2001 a 4,0000 ni było nikogo kto chciał kupić?
Poza tym Saxo z tego co mi wiadomo to broker i transakcje jego klientów nie trafiają wprost na rynek, ale najpierw do brokera ewentualnie później broker puszcza je na rynek. Tu jest ewentualne pole popisu dla prawników, chciaż słabo to widzę
cz / 89.64.26.* / 2016-01-27 09:20
Zapoznaj się z pojęciem "płynności" na rynkach finansowych. Stop Loss na forexie to dawne zlecenie PKC na naszej giełdzie. Chyba, że masz w regulaminie informację, że broker ewentualny minus na Twoim rachunku bierze na siebie.
s4Nox / 193.26.131.* / 2016-01-27 09:33
Co za bzdura. Zlecenie STOP LOSS nie jest zleceniem PKC a jego przeciwieństwem jest TAKE PROFIT. Przeciwieństwem STOP LOSS do danej transakcji ustawia użytkownik, jeśli transakcja przekroczy nawet na tzw sekundę 30% pozostałego kapitału. Zostaje zamknięta z AUTOMATU po cenie z danej chwili, ten system można nazwać PKC.
cz / 89.64.26.* / 2016-01-27 10:01
Człowieku SL działa gdy masz drugą stronę transakcji, gdy jej nie masz to może Cię ratować margin call o ile tak masz w umowie z brokerem. SL jest AKTYWOWANY PRZY DANYM POZIOMIE CENOWYM, czyli BRAK GWARANCJI JEGO WYKONANIA. Jak widać w Saxo Bank margin call nie ratuje, przy braku płynności - trzeba czytać co się podpisuje. Są brokerzy co wzięli straty klientów na siebie. Szkoda chłopa, ale niestety gdy na akcjach masz zlecenie PKC (przy dawnym Warsecie teraz to działa jakoś inaczej) to jest realizowane o ile masz drugą stronę transakcji. Jak masz pecha to do prawie 0 możesz zjechać.
Jakub289 / 37.190.201.* / 2016-01-27 09:16
Pieniądze biorą się z pracy, z wytwarzania na przykład, a nie z "grania". Zero współczucia.
Obserwator13 / 185.15.81.* / 2016-01-27 09:15
Dopóki się kreciło, to śmiali sie pewnie z tych szaraczków co tyraja na pensyjce, a oni na wczasy i samochody i mieszkania "za darmo"...głupio tak...
maria100 / 80.52.137.* / 2016-01-27 09:15
ale to właśnie WP.pl masowo mrugała reklamami o fortunach , które można zdobyć (bez wysiłku, ryzyka i wiedzy ekonomicznej) na Forexie ! .
zbigniew6502 / 83.23.128.* / 2016-01-27 09:14
Za komuny to byłby SPEKULACJA ,a teraz to jest KAPITALIZM proszę pana i nie ma co płakać tylko płacić ,albo sznureczek .....ŻYŁO SIĘ SUPER NA KOSZT INNYCH -TO TERAZ KTOŚ POŻYJE NA PANA HA,HA,HA......
jan-49 / 159.205.39.* / 2016-01-27 09:14
nie zawsze cwaniactwo poplaca teraz bedzie splacal i plakal zalac sie do mediow WEZ SIE ZA UCZCIWA PRACE NIEROBIE
kokoon / 82.160.140.* / 2016-01-27 09:13
Kuśwa powiedzcie czemu mi tych ludzi ani trochę nie jest żal? Pazerność i jeszcze raz pazerność gubi ten świat. R************* bym te całe forex-y, giełdy i inne wynalazki do mnożenia pieniędzy osobom którzy tak naprawdę mają ich i tak pod dostatkiem. Po wojnie ludzi którzy kupowali towary i odsprzedawali z zyskiem nazywano słusznie spekulantami i wsadzano do więzienia. Teraz to inwestorzy. Kuśwa tacy sami spekulanci, najpierw do pompowania giełdy a potem światowe kryzysy.
orto / 46.171.138.* / 2016-01-27 09:55

"Po wojnie ludzi którzy kupowali towary i odsprzedawali z zyskiem nazywano słusznie spekulantami i wsadzano do więzienia. Teraz to inwestorzy."
Czyli co? Handlowiec ma sprzedać towar w takiej samej cenie po której kupił? A może jeszcze taniej? Typowe bolszewickie myślenie. Gdybyś co nieco wiedział o tamtych czasach, to byś rozumiał, że to był element "walki o handel", czyli zniszczenie prywatnego handlu i przejęcie go przez państwo. Giełda natomiast w swym założeniu, to nie miejsce gry, ale pozyskiwanie kapitału przez przedsiębiorców.
Melchior / 91.244.231.* / 2016-01-27 09:13
a ja zarabiałem kasę odkładałem i od kilkunastu lat kupowałem sobie sam złoto i platynę-zbierałem i wcale nie straciłem bo dziś wartość zgromadzonych sztabek jest wiele wyższa jak suma kosztów zakupu ale wszystkie traksakcje sam przeprowadzałem na zasadzie gotówka za złoto-żadnych pośredników i cwaniaków-naciągaczy niby -doradców ,wierzcie mi ludzie tylko tak jest bezpiecznie ,no ale cudów nie ma trochę kasy mieć trzeba na zakup .No i jeszcze jedno-skarb mam ukryty-tak że nie ma szans aby go ktoś znalazł -nie w banku u chytrusków-cwaniaków,(w depozycie jest tylko mój testament)
stefan919 / 94.254.225.* / 2016-01-27 09:28
I super tak się powinno inwestować.....tylko sprawdź czy złoto, które masz to jest złoto a nie wolfram - bo znam sporo ludzi, którzy obudzili się z ręką w nocniku.
tylko brylanty / 31.61.136.* / 2016-01-27 09:23
Taki jesteś pomysłowy z ukryciem tych swoich sztabek kruszcu ? Zawsze ktoś może namierzyć twoje zasoby w ten czy inny sposób . Najbardziej bałbym się że na to polują najbliżsi i zanim się obejrzysz sezamek może być ogołocony .
Ja wybrałem inne walory , łatwiejsze do ukrycia i lżejsze , brylanty . Można je zaszyć w palcie lub futrze pod kołnierzem i w razie potrzeby korzystać samemu .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
tzk / 109.236.139.* / 2016-01-27 09:42
brylanty już są sztucznie wytwarzane już teraz, z czasem stanie się to samo co z rubinami......
Krzysiek__@ / 196.3.50.* / 2016-01-27 09:13
ale jak by poszło w druga strone to 2 banki miałby do przodu i nie było by tematu ?
TB, / 31.1.159.* / 2016-01-27 09:12
PODSTAWOWYM PROBLEMEM FINANSJERY SĄ DWIE RZECZY , GLOBALIZACJA I RÓŻNEGO TYPU KONTRAKTY TERMINOWE FOREXY I INNE DZIADOSTWA WYMYŚLONE PO TO A ŻEBY DOIĆ PIENIĄDZE OD GRACZY , DZIS RYNKI FINANSOWE A W ZASADZIE GIEŁDY JUŻ NA TYM ETAPIE NIE MAJĄ RACJI BYTU WŁAŚNIE PRZEZ TAKIE INSTRUMENTY !!!!!!!
adlucem / 82.177.130.* / 2016-01-27 09:12
Skoro 80 procent osób obecnych na tym rynku ponosi straty to gdzie sie ta gotówka podziewa.W tym przypadku ktoś kto wiedział o planowanej decyzji zachiechania obrony kursu mógł sporo zarobić.
rubik-on / 46.76.210.* / 2016-01-27 09:12
Forex to ryzyko. Jest gościu dorosły i zaryzykował.Ta cała giełda i 'niby inwestorzy" na niej . Określmy ich wprost SPEKULANCI. chcący zarobić nie robiąc nic, A więc takie ryzyko tego PANA. Nie poszło zgodnie z jego planem, więc wtopił na maxa. Szkoda, że redakcja nie opisuje radości tych ludzi, którzy te 2 miliony dostali.
Ers / 37.47.5.* / 2016-01-27 09:17
Problemem jest, ze tych ludzi nie ma gdyz transakcje tych megaszczesliwcow banki anulowaly. Naprawde - zadnych funduszy, strktur etc. mozna tylko zastanawiac sie nad obligacjami korpo
tzk / 109.236.139.* / 2016-01-27 09:08
przecież mają jeszcze nieruchomości jakieś ? mam nadzieje że sąd im zabezpieczył majątek....
rolnik ekonomista / 176.112.74.* / 2016-01-27 09:07
Zapraszam tego pana do siebie. Będzie miał dobre zarobki i rodzina po 150 latach wyjdzie na zero. A taki morał. Ja pracuję ciężko w polu i cieszę się każdego dnia z każdej uzyskanej złotówki. Chodzę po ziemi a nie w chmurach. Po co mu dźwignia. Chciwość Najwyższy nagradza w ten sposób. Odbiera wszystko, a nawet więcej. Sam sobie winien i wcale mu nie współczuję. Sąd i tak wyda wyrok niekorzystny. A rok odsetek to też trochę od 2mln. 1% to 20.000!!!! Gratuluję głupoty.
A92 / 85.222.61.* / 2016-01-27 09:42
Rolnik też trochę "ryzykuje", bo jak mu grad przyjdzie i całą uprawę trafi to też może mieć problemy finansowe, ale mniejsza o to. Rok nie wiem jak to mówią moi rodzice - rolnicy. Natomiast ten pan będzie miał dług wiek, nie rok. Jeszcze jego niewinne dzieci będą go spłacać. Ale czemu żona ma dług? Powinni ustalić rozdzielność majątkową, on ryzykuje, ona nie. Wtedy dług wynosiłby 950 tys, a nie dwa miliony. To się nazywa instynkt samozachowawczy!
marcinstudent / 217.173.199.* / 2016-01-27 09:06
Bądźmy szczerzy banki na tym zarabiają a każdy chce zarabiać jak najwięcej a na dodatek jest instytucją trudno się walczy z instytucją dlatego ludzie chowają się za instytucjami pracownicy tacy dużo zarabiają a na dodatek dzięki nim banki dużo zarabiają ja nie inwestuje i żyję bez długów ale jakbym inwestował to w narzędzia które dają małe zyski w długim czasie a nie generujące straty

Najnowsze wpisy