Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

Wyświetlaj:
fredziwald / 109.78.88.* / 2016-01-27 18:12
Giełda jest jak życie dzisiaj możesz być królem życia z tańczyć z modelkami i wciągać koksik w Monaco a jutro być zakujem lapserdakiem jak w filmie ,,goście goście, , a wracając do tematu franka ze zostało to im wciśnięty i banki ich dostatecznie nie poinformowały. Jest coś takego jak umowa kredytowa w której są zawarte wszystkie warunki kredytu wysokości rat ryzyka aneksy itp. Jakim trzeba być kretynem żeby zalic 300zl na kancelarie Prawna specjalizująca się w prawie handlowym. Tam są ludzie którzy przeanalizuj umowę i wytłumacz prostym językiem na czym możesz się przejechać. Na zachodzie dla przykładu żaden bank nie podpisze z tobą umowy jeśli nie jesteś prezentowany przez osobę prawną. Ale jak odbdawien dawna wiemy są w naszym pięknym kraju osoby które wiedzą lepiej i ze to im się uda przychytrzyc bank ja ha no co cóż.......
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Tp2 / 188.146.131.* / 2016-01-27 18:26
Jakie to mądre. Sam to wymyśliłeś?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
piotr266 / 5.172.236.* / 2016-01-27 17:56
lobbyści na start nakłaniajcie ludzi do inwestowania na forexie dalej i na giełdach a co tam niech tracą przestrzegam wszystkich nie grajcie to jest iluzja ,zanim zainwestujesz przemysl ile mozesz stracić .
iluzja wygranej jak w trzy kubki na straganie wszyscy sa powiazani ze soba i dziela sie zyskami tylko inwestor traci czy ktoś słyszał że prezes giełdy musi dopłacić do złej inwestycji klienta nie. czy słyszał ktoś ze forex musi komuś wypłacić rekompensate za stratę nie.zobaczcie jak to jest w trzech kubkach sa naciagacze,sa pseudowygrywajacy i jest łoś który za to wszystko płaci.
Stefanik / 213.17.226.* / 2016-01-27 17:45
Umowy brokerskie - chyba nikt tego nie czyta! Są napisane dość trudnym językiem, ale wynika z nich jasno: broker się pomylił, błąd w jego systemie, brak płynności u jego dostawców - ZA NIC NIE BIERZE ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Gdy straty ma małe - olewa temat i wypłaca na korzyść klientów. Traktuje to jako koszt ryzyka, bo straty wizerunkowe były by większe, no i od klientów kosztowne by wytargać kasę, bo sądy itp. Jeśli straty ma duże, to "ch*j z klientami", kasa ma być i koniec.
Squun / 188.125.251.* / 2016-01-27 22:23
Ciekawe jak z golasa wytrzepac 2 mln, ogłosi upadłość i broker może mu skoczyć..
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Yans201897 / 77.246.35.* / 2016-01-27 17:43
Hahaha "ekonomiści eksperci" - naprawde jesteście takimi debilami, potrzebujecie 0naniz0wać się przy tych wszystkich wymyślonych ładnych hasełkach ... "stop-loss i stop-out", "gra naparach walutowych" czy "dźwignia finansowa" ?!?!?
NIE ŻAL mi Was, jak można płacić za coś bez wartości ?! To tak jakbym sprzedał ci samochód a za dwa dni przecenił go na 4 razy droższy po czym zabrałbym ci go i miałbyś jeszcze u mnie dług ... hahahaha co za deb1le !!!
aka285 / 5.172.247.* / 2016-01-27 16:59
Gdyby zarobił 2 bańki nie było by artykułu
miro671 / 60.240.221.* / 2016-01-27 18:04
Jak jest ekspertem to powinnien grac jako spolka Pty Ltd I wtedy ryzkuje tylko co do wielkosci kapitoalow spolki a nie calym majatkiem. amator
ania590 / 83.29.92.* / 2016-01-27 16:45
Krytykujący Jana K to albo trolle, albo dyletanci. Skoro gość miał ustawione zabezpieczenia przed nadmierną stratą stop-loss i stop-out to g... go powinny obchodzić problemy brokera. Po to ustawił te opcje żeby zadziałały i żeby za dużo nie stracić. Co się stało? Zabezpieczenia nie zadziałały z winy Saxo i jego współpracowników więc gdzie tu wina klienta??? Jakie w tym momencie ma znaczenie, że lewarował??? I nie piszcie, że sam jest sobie winien, bo w ogóle grał !!! To nie jest zabronione. Jedni grają na forexie, inni w lotto. Gdyby się nagle okazało, że każdy kto nie wygrał w lotto musi oddać równowartość szóstki to by się dopiero raban zrobił. Tu gość grał do wysokości sumy na koncie tak jak w lotto traci się tylko tyle, ile kosztuje kupon.
forexgamer / 31.61.137.* / 2016-01-27 23:03
Wreszcie jakaś rozsądna osoba przy klawiaturze :)
Dziękuję za przywrócenie wiary w istnienie ludzi rozumnych.

Zgadzam się w pełni z oburzeniem poszkodowanych klientów. Inwestor odpowiada do wysokości swojego kapitału. W momencie osiągnięcia poziomu zabezpieczenia na poziomie 50 lub 30 % w zależności od brokera i rodzaju konta) transakcja generująca stratę powinna być automatycznie zamknięta przez brokera. Jeśli nie ma chętnych to broker powinien odkupić taką pozycję.
Niech nie płaczą, że biedny bank stracił płynność. Co to kogo obchodzi?! Bank też musi ponosić odpowiedzialność za ryzyko jakie podejmuje.
A gdyby takich klientów było 1000? I każdy stracił 2 mln? Co wtedy? Bank powie, że nie wiedział, że tak się może stać? Trudno! Banki to nie święte krowy! Jak mają paść przez swoją głupotę to niech padają!
Rzeczowy / 87.205.130.* / 2016-01-27 16:32
Granie na giełdzie nie dla nędzarzy. Nigdy nie zakłada wszystkich środków. No i jeszcze trzeba uświadomić sobie że oprócz zysku można ponieść STRATĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wozek / 193.192.169.* / 2016-01-27 16:25
A ja miałem Take Profit tylko nie na franku i dostałem dokładnie tyle ile wynikało z transakcji, ciekawe czy transakcje zarobione też weryfikowali pod katem większego zysku????
123456789211 / 5.172.236.* / 2016-01-27 16:17
ku r wa mać kto kazał mu grać niech płaci frajer i już bardzo dobrze niech płaci kazdy debil który myśli ze zarobi na giełdzie i forexie budzi sie z reka w nocniku bo gielda to banka mydlana coś podobnego do gry w trzy kubki na straganie sa naciagacze sa wygrywajacy i zawsze traci inwestor wiec głupcy grajcie na gieładach na forexach obstawiajcie puste zakłady a potem to mnie h u j obchodzi co zrobicie
qas / 83.29.92.* / 2016-01-27 18:29
Jak ciebie pajacu okradną w sklepie czy w tramwaju to niech też ktoś ci powie "twoja wina bo poszedłeś do sklepu czy wsiadłeś do tramwaju"
Stach - emeryt / 83.25.53.* / 2016-01-27 16:06
Czuję podtekst do "frankowiczów"! Przygotowywany jest grunt pod pod ich olanie? Na to wygląda. Ostatnio coś mało szczucia na nich było więc dzielne pismaki robią co mogą by trzymać parę pod kotłem!
Tylko tym "graczem" na forexie to raczej są ci najlepiej opłaceni doradcy bankowi którzy wciskali na siłę, tak na siłę - innego kredytu bym nie dostał! - te tzw "kredyty w CHF-ach", które okazały się być opcjami walutowymi czyli takimi instrumentami jak w grach na forexie! Panie Prezydencie, Pani Beato Szydło proszę w końcu nazwać te działania banków po imieniu i wreszcie zrobić porządek! Nie jestem krezusem, nie jestem marginesem - płaczę i płacę coraz wyższe raty kosztem wyrzeczeń. Zyjemy biednie mimo, ze nie stracilśmy pracy i wogóle nasze warunki zawodowe się nie zmieniły. Płacimy za to coraz więcej, a kredyt zamiast maleć to się zwiększa. Takie zjawisko przy kredycie chyba nie występuje? Możliwe że występuje przy tzw "opcjach walutowych" , tego nie wiem ale wiem jedno, że na taką "opcje" to się na pewno nie pisałem.
pln_king / 109.78.88.* / 2016-01-27 17:57
Weź gościu banialuki pieprzysz mi jakoś 3 dali kredyt w pln w czasach o których mówisz ze tak na sile były wciskanie w CHF. A jak płaczesz ze masz drogo t9 co mają mówić ludzie co płakali kilka lat temu jak były astronomiczne stopy procentowe ludzie głodem przymerali ale płacili i nie wychodzili na ulicę ze są pokrzywdzeni. Chciałeś nędzny frajerze zarobić kiedy był jasno określone ze bank Szwajcarii będzie Brnie kursu franka to teraz jaśnie szanowni PŁACIĆ!!!!!!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Otworekkkk / 62.69.199.* / 2016-01-27 16:47
Człowieku przestań wreszcie jęczeć, że ktoś ci wcisnął kredyt franków. Nie stać cię było na kredyt w pln, to nie. Oznacza tyle, że nie mogłeś go kupić. Samochód też kupujesz za 100 tys. jak masz 20?! Z resztą mój znajomy wziął we granicach, bo stwierdził, że ma za małe mieszkanie i kupił 120 metrów za 550 tys. A teraz jęczy, że go oszukali, że banksterzy i głosuje na pis, bo obiecali, że mu pomogą. A ją mam 80 m, bo na tyle mnie było stać, a kredyt był w pln. I co, jak to jest z tą sprawiedliwością.
sprawiedliwość i wolny rynek / 178.42.251.* / 2016-01-27 16:19
to nie trzebaabyło cwaniakować i brać kredytu w CHF. Wziąłeś by zaoszczędzić to teraz płacz i płać. Równość i sprawiedliwość musi być.
cz / 89.64.26.* / 2016-01-27 16:43
Z tego co pisze to wynikają 2 rzeczy:
1. Nie miał zdolności kredytowej w złotówkach i tylko w CHF mógł dostać. LUB
2. Doradca miał większą prowizję/udział w planie sprzedażowym za kredyt w CHF. Zorientował się, że klient jest kiepsko zorientowany i wcisnął mu na siłę franki.
tn / 178.42.18.* / 2016-01-27 15:59
Statystycznie każdy z nas gdzieś ''umoczył'', jak nie w amber gold to znów polisolokaty, osławione już franki czy tel rozmowy zagraniczne, które w rzeczywistości nie miały miejsca itp, itd. Ciekawi mnie jakie niespodzianki nas jeszcze czekają?
logika / 78.8.211.* / 2016-01-27 15:53
Pan Jan ma rację, bo straty powinny obejmować zainwestowane pieniądze. Klienta nie obchodzi w co i jak bank inwestuje. Jesli transakcja została zamknięta to bank nie może sobie w trakcie krachu NAGLE ZMIENIAĆ REGUŁ GRY.Duńska komisja dała bankowi naganę, ALE DLA inwestorów spoza Danii to nie ma znaczenia, bo ich nic nie chroni.
Greebo / 81.171.52.* / 2016-01-27 15:47
Na forexie wygrywa 9% grających. Reszta to owieczki do strzyżenia. Osobom, które nie mają wiedzy i doświadczenia polecałbym rozpocząć przygodę raczej od gry na opcjach binarnych niż na forexie - tam nie można stracić więcej niż się posiada.
klex / 185.21.149.* / 2016-01-27 15:34
prawda jest taka, forex to kasyno i z reguły się przerżnie. Ale ważne jest też czy broker to oszust lub czy chce traktować klientów poważnie. Jeżeli broker nie umie zrealizować Stop loss albo nie umie zamknąć pozycji w momencie gdy strata lewarowanej pozycji przwyższa wartość realnego kapitału to znaczy że broker jest kombinatorem który całe ryzyko przerzuca na klienta - chociaż sam jest brokerem i od tego by pilnować interesów klienta ...
sondor / 93.105.31.* / 2016-01-27 15:33
Niestety, w Polsce nadal jest prorocze powiedzenie: " nie graj Wojtek, nie przegrasz portek".
Niektórzy chcą zyskać, przez swą pazerność tracą czasami wszystko, winią innych, do siebie nie mają pretensji. analogiczna sytuacja istnieje na rynku tzw. "frankowiczów" - pierw zyskiwali i to dużo, teraz niestety muszą oddać i to z nawiązką to co zyskiwali - czy mają do siebie pretensje - nie - oni mają pretensje do banków, obłudnicy czy głupcy!

Najnowsze wpisy