strokuś
/ 2006-02-07 10:50
/
Uznany Bywalec forum i giełdy
- cała korekta wygląda tak podobnie do październikowej, że aż to podejrzane
- gdyby miało być jednak tak samo to okolice 2700 (może nawet 2670) są potencjalnym celem
- ruch na małych obrotach w okolice 2850 mało wiarygodny
- co widać na kontraktach: baza -40 (!)
- co z kolei wraz z ogólną niepewnością i wyznaczaniem niskich poziomów docelowych może jednak wygenerować wzrost
- wielu spodziewa się teraz głębszej korekty i jest też przekonanych o późniejszych wzrostach, więc może koretka będzie teraz płytka, a za to później czekają nas nieco większe spadki
nie tak dawno pisałem o korekcie rzędu 3 (2860) do 6 procent (2770), ale potem szczerze mówiąc lekko jednak zwątpiłem i myślałem, że jednak zahaczymy o 2700
dochodzę jednak do wniosku, że nie jest to aż takie istotne, gdzie będzie ten dołek, a ważniejsze kiedy będzie sygnał, że ten dołek już był
sytuacja jest dość niepewna i lepiej po prostu wstrzymać się od ruchu
w krótkie nie wchodzę, bo przy bazie -40 są relatywnie drogie, a jednak trend jest wzrostowy i nie padło nawet 2750
a w długie chyba jednak ciut za wcześnie, a przed orkiestrę z opcjami nie ma się co pchać, bo czas to tutaj konkretny pieniądz