Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Think tank Eurasia: Sankcje przyspieszą odpływ kapitału z Rosji

Think tank Eurasia: Sankcje przyspieszą odpływ kapitału z Rosji

Wyświetlaj:
hszonszcz / 83.31.147.* / 2014-03-21 23:20
Jedno powiem,że PUTIN to zuch czyli molodiec.Daj Boże nam takiego przywódcę który potrafi postawić się Zachodowi i U S A, jak narazie są sami wlazidupcy,wyskakujący jak pieski przed szereg a wiepszowinka nie schodzi, ale co tam wieprzowinka ważne że pryncypal jest zadowolony.Czy Polska kiedyś będzie Polską??????????? Oto jest pytanie!Ament!!!!!!!
PawelW... / 89.72.186.* / 2014-03-22 18:05
I z czego tu się cieszyć?!
guru122 / 46.204.15.* / 2014-03-21 21:39
Rosja to szybko rozwijający się kraj grupy BRICS. Głębsze sankcje odbiją się na światowej gospodarce, a tego po kryzysie spragniony wzrostu gospodarczego zachód będzie unikał jak ognia. Rosja z kryzysem ukraińskim trafiła na świetny czas, gdyż zachód jest słaby jak nigdy, dlatego deklaracje ws. Ukrainy i ew. retorsje dla Rosji będą miałkie, co widać gołym okiem. Rosja jest wygrana!
leon708 / 83.238.154.* / 2014-03-21 22:36
lol... szybko rozwijający sie Kraj BRIC.... czy jeden 1% wzrostu, albo recesja (prognozy) to szybko ;]

BRIC juz w zasadzie nie istnieje można mówić o BIC chodź i w chinczycy odczuwają spowolnienie ciężko mówić tak naprawdę o jakiś statystykach skoro zarówno Rosja jak i Chiny fałszują dane na potęgę...

Rosja lubi straszyć, karać wprowadzając embarga które jednak dotykają również jej własnej gospodarki powodując wzrost cen = inflacje która zaczyna wymykać się spod kontroli...
chichot dona / 5.174.68.* / 2014-03-21 20:13

Przepisy amerykańskie przewidują, że firma, która w co najmniej 50 proc. jest własnością osób wyszczególnionych w rozporządzeniu wykonawczym Obamy może zostać przejęta,

Obawiam się, że ten przepis bardziej zaszkodzi firmom zachodnim niż rosyjskim a to z powodu retorsji.
Kiedyś dla mnie było by to nieprawdopodobne aby USA z powodów politycznych kogoś wywłaszczały z jego mienia. USA które są a raczej były obrońcą praw własności i obrońcą tzw. wolnego rynku.
Gdyby Rosja coś takiego zastosowała to propaganda tzw. wolnego świata zachłystywała by się pianą wściekłych komentarzy.
Rosja już pokazała , że wykorzystuje przepisy ustanawiane przez USA. Tak wykorzystała casus Kosowa. USA pod względem prawnym na forum międzynarodowym nic nie mogą zrobić ponieważ Rosja postąpiła dokładnie z przepisami przeforsowanymi przez USA w sprawie Kosowa.
Podobnie będzie i tym razem. Rosja przejmie majątki firm/koncernów zachodnich które działają na terytorium Rosji oraz przejmie firmy o kapitale mieszanym.
Akurat w tej wojnie raczej więcej straci zachód.
Długofalowo Rosja a raczej jej zasoby naturalne są bardzo ważne dla zachodu. I nie mam na myśli ropy czy gazu. Chiny ograniczyły o niemal (90)% eksport pierwiastków strategicznych. Zapasy na zachodzie są małe tylko na kilka lat. Jedynym Ratunkiem jest znowu import z Rosji oczywiście jeżeli Rosja tego nie zablokuje. Akurat Chinom bardzo zależy na ścisłej koordynacji z Rosją w tym względzie. Oczywiście Chiny mają na względzie głównie interesy swojej globalnej pozycji. Osłabienie zachodu to wzmocnienie Chin.
Rosji technologie z zachodu już tak bardzo potrzebne nie są. Coraz ściślej Rosja współpracuje właśnie z Azją. Już pisałem USA przegięło, chciało "nakłonić" Rosję do większej uległości, większej "otwartości i chęci" do współpracy z zachodem na warunkach amerykańskich. Z każdym innym państwem taka polityka miła by sens i była by skuteczna ale nie z Rosją. Rosja która wciąż "cierpi" z powodu tego ze nie jest już równym graczem globalnym z USA bardzo wrażliwa jest na takie posunięcia jakie jej zaserwowało właśnie USA przy udziale UE.
Od kilku lat Rosja mocno uniezależniała się od potencjalnych restrykcji, co było widoczne. Najwidoczniej w USA uznano, że jest to ostatni moment skutecznego nacisku na Rosję. Potem będzie to jeżeli nie możliwe to bardzo mało efektywne. Obawiam się, że już jest za późno. Rosja jest jeszcze podatna na sankcje ale już nie tak , ponadto proszę przyjrzeć się coraz silniejszej współpracy z Chinami. Proszę zwrócić uwagę na kontakty na niższym poziomie, nie afiszowanym w ogólnoświatowych mediach.
Może wyglądać na to, że w globalnej rywalizacji o Rosję wygrywają Chiny.
Jeżeli tak, to "gratuluję" politykom z szeroko rozumianego zachodu.
leon708 / 83.238.154.* / 2014-03-21 22:41
Gdyby Rosja coś takiego zastosowała to propaganda tzw. wolnego świata zachłystywała by się pianą wściekłych komentarzy.

przecież Rosja robi tak cały czas. Poczytaj o ostatniej akcji z ukraińskimi "fabrykami słodyczy" należącymi do proeuropejskiego oligarchy które są zamykane przez Rosjan... zresztą słyszałeś w ogolę o Jukosie?

Na jakim ty świecie żyjesz?
chichot dona / 5.174.68.* / 2014-03-21 23:28
Akurat oligarchia Rosyjska czy Ukraińska to całkiem ciekawy temat.
Najwyraźniej filozofia Kalego ma tu mocne zastosowanie.
Zachód bardzo przejmował się losem oligarchini pani Tymoszenko ponieważ była pro. Choć za sposób zdobycia bogactwa, na zachodzie pani Tymoszenko skazana była by na do żywocie co najmniej - tak mniemam.
Podobnie z innymi oligarchami. Ciekawe było w swoim czasie obserwować jak powstają fortuny oligarchów w byłym ZSRR. Niemal wszyscy to była nomenklatura. W ZSRR niemal wszystko było państwowe czasami spółdzielcze. Nie było indywidualnych wielkich fortun , co najwyżej fortunki nomenklatury która czerpała z przywilejów i ochrony państwa
Ale nomenklatura nie miała takich zasobów aby przejmować przedsiębiorstwa czy wręcz całe działy gospodarki. Dlaczego wiec stali się tymi "włodarzami" tymi oligarchami? Najzwyczajniej uwłaszczyli się na majątku narodowym. Jao współudziałowcy władzy, tworzyli na określony czas określone przepisy znane wybrańcom (tzw wyjątki) i na tej podstawie przejmowali, stawali się właścicielami tego wszystkiego.
Normalnie takie coś nazywa się kradzieżą łagodniej zawłaszczeniem ze skoda dla państwa i społeczeństwa.
No cóż tak ukształtowała się rzeczywistość na terytoriach dawnego ZSRR, przy współudziale , akceptacji wręcz zachęcie ze strony zachodu.
Wszystko było by ok dalej gdyby nie pojawił się Putin który nie jest dużo lepszy od oligarchów, ale ma jedna wadę dla zachodu. Jest równie skuteczny co najlepsi oligarchowie ale ma mentalność państwowca i jest rosyjskim patriotą ubolewającym nad rozpadem ZSRR i marzącym o odbudowaniu a przynajmniej ustabilizowaniu pozycji Rosji.
Z tego powodu Putin ma na każdego oligarchę w Rosji prawny haczyk. Ponieważ każdemu może udowodnić, że zdobył majątek z naruszeniem prawa i może go z tego majątku wywłaszczyć. Wielu oligarchów uciekło na zachód zasilając tymi fortunami zachodni system finansowy. Oczywiście przyjęci byli z otwartymi ramionami, choć przywozili kradziony kapitał.
Inna część oligarchów postanowiła współpracować z Putinem i "pomóc" mu w odbudowie Rosji.
Tak w największym skrócie można to ująć.
Putin korzysta z ich umiejętności do zarządzania Rosją , nie rusza ich majątku. Obie strony doskonale zdają sobie sprawę z wzajemnej zależności.
Większym wrogiem wewnętrznym dla Putina jest/może być ta część nomenklatury która nie zdążyła się uwłaszczyć, ale za to jest mocno związana więzami korupcyjnymi.
Natomiast moje wypowiedzi tycza spraw globalnych bardziej. Jeżeli tego leon nie zauważył to trudno.
Lokalne spieniaczenia mniej mnie obchodzą co nie znaczy , że nie są ważne.
Choć pamiętam też, że wszystko zawsze dzieje się w jakimś kontekście.
Tornado2000 / 178.37.168.* / 2014-03-21 21:27
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) prognozuje, że już w 2017 roku USA mogą stać się największym producentem ropy na świecie. Obecnie Stany Zjednoczone wyprzedzają Rosję pod względem wydobycia gazu. Według consultingowej kompanii Pricewaterhouse Coopers, rozwój wydobycia gazu łupkowego spowoduje, że zapotrzebowanie na ropę zmniejszy się do 2035 roku aż o 40 procent!

Rocznie Europa importuje ok. 550 mln ton ropy naftowej, z czego ponad 200 mln z Rosji. Importuje również około 400 mld m3 gazu, z czego jedna trzecia (133 mld m3) pochodzi z Rosji. W przybliżeniu z Rosji pochodzi ok. 30 proc. europejskiego importu ropy i gazu, a dla Rosji eksport do Europy stanowi 80 proc. ich eksportu.

Tak na szybko licząc:

200 000 000 * 720 = 144 mld $
133 000 000 * 380 = 50 mld $

Razem - prawie 200 mld dol. To jest blisko połowa wpływów budżetowych Rosji.

Podpisanie przez Unię Europejską ze Stanami Zjednoczonymi umowy o wolnym handlu umożliwi eksport ropy i gazu z USA do Europy. Zmniejszenie przez kraje UE tylko o jedną trzecią importu ropy i gazu z Rosji spowodują załamanie się budżetu tego kraju. A więc zamiast armat, gazem i ropą z amerykańskich łupków w tego kremlowskiego satrapę.
kwant2000 / 2014-03-21 23:40 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Zniesienie w tej chwili zakazu amerykańskiego na eksport ich własnej ropy oraz gazu z łupków spowodowałoby gwałtowny spadek ceny ropy naftowej i gazu, co byłoby najdotkliwszą bronią sankcyjną USA i UE.

Nie tylko Rosja mniej by zarabiała na eksporcie ze względu na spadek cen, ale dodatkowo jeszcze mniej by zarabiała ze względu na spadek sprzedaży ilości swojej ropy i gazu. Tak naprawdę są to chyba ostateczne sankcje, które pogrążyłyby W. Putina całkowicie.

Podobnie było z sankcjami nałożone przez prezydenta Ronalda Reagana w 1985 r. Wówczas prezydent USA, działając sam i nie angażując w proces kapitału amerykańskiego wpłynął na Arabię Saudyjską. Kraj ten, łamiąc zasady kartelu naftowego OPEC, znacznie zwiększył wydobycie ropy naftowej, co doprowadziło do znacznego obniżenia jej ceny.... co ostatecznie doprowadziło do upadku ZSRR.
T. / 81.190.62.* / 2014-03-23 00:03
Nic z ropą nie będzie.Putin i nasi technolodzy dobrze o tym wiedzą.
Nasze rafinerie i technologie przetwórstwa są dostosowane wyłącznie do przetwórstwa ropy rosyjskiej i żadnej innej nie przerobią bez radykalnych zmian w procesie produkcyjnym. A to z kolei wymaga potężnych pieniędzy aby zmienić technologię przetwarzania i dostosować produkcję do surowca innego pochodzenia. Nikomu zatem nie opłaca się ten manewr,więc nie martwmy się o ropę.
Najwyżej cena paliwa do naszych aut może wzrosnąć,co możemy zawdzięczać tylko i wyłącznie naszym nadgorliwcom.
chichot dona / 5.174.68.* / 2014-03-22 00:19
Akurat na niższej cenie najbardziej zależy wszystkim producentom. Już to sobie wyobrażam :).
Typowo Polska fantazja.
Już wyobrażam sobie np. producentów samochodów którzy prześcigają się w obniżaniu swoich cen aby konkurencja zbankrutowała.
Tak samo producenci gazu w USA zapewne tylko marzą o tym aby swój gaz sprzedawać dużo taniej i tracić potencjalne zyski.
Oczywiście, aby wejść na rynek i zająć na nim jakąś pozycje muszą wystąpić z konkurencyjną ceną , ale to dalej musi być opłacalne. No chyba , że ktoś zechce im dopłacać.
Rosji zaszkodzi wejście nowego podmiotu do międzynarodowego handlu ale nie tak bardzo jak marzyciele by chcieli. Koszy budowy infrastruktury, koszty transportu oraz podaż w długim okresie czasu mają decydujące znaczenie.
No i najważniejsze aby skutecznie nacisnąć na Rosję trzeba by było wciągnąć azjatyckich odbiorców do gry.
Gdyby oni zrezygnowali z Rosyjskiego gazu (?) ... ale póki co .. lepiej realnie oceniać niż marzyć.
Błędy stanowczo za drogo kosztują.
kwant2000 / 2014-03-22 01:46 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
"Tak samo producenci gazu w USA zapewne tylko marzą o tym aby swój gaz sprzedawać dużo taniej i tracić potencjalne zyski."

Czy Ty wiesz człowieku, co to jest rynek? Nie znasz prawa popytu i podaży? Na uniwersytecie Łomonosowa tego nie uczyli? Jeszcze raz przypominam, jak Reagan załatwił Twoich protektorów: "Wówczas prezydent USA (...) wpłynął na Arabię Saudyjską. Kraj ten, łamiąc zasady kartelu naftowego OPEC, znacznie zwiększył wydobycie ropy naftowej, co doprowadziło do znacznego obniżenia jej ceny... co ostatecznie doprowadziło do upadku ZSRR."
chichot dona / 5.60.52.* / 2014-03-22 14:47
Pani czy panie kwant. Nie uchodzi, nie uchodzi, insynuacje, pomówienia maja zastąpić brak argumentów?
No i te .. prawa rynku(?), polecił bym jeszcze trochę się poduczyć .. naprawdę szczerze.
chichot dona / 5.174.68.* / 2014-03-21 21:59
Te wszystkie prognozy można ok kant d ... rozbić.
Oczywiście na potrzeby bieżące takie informacje są ok i pod względem możliwości są jak najbardziej realne jest tylko jedno ale.
USA zasoby są mniejsze od zasobów na terytorium Rosji. Dużo mniejsze. Na bieżące potrzeby owszem USA może zaspokoić potrzeby swoje i potrzeby partnerów/wasali. Z resztą świata znacznie gorzej. Tylko czy decydenci USA będą chcieli poświęcić swoje zasoby?
Na jak długo USA wydolą przy ciągle większym zapotrzebowaniu?
Do tej pory USA chroniło swoje zasoby, wolały import.
Kiedy USA zostało jedynym hegemonem zwiększyło wydobycie, decydenci w USA doszli do wnioski, że skoro USA jest w stanie kontrolować znaczną część globu nie musi już tak chronić zasobów na swoim terytorium, a ze względów konkurencyjności amerykańskiej gospodarki zwiększenie własnego wydobycia jest uzasadnione. Nawet jeżeli wyczerpie się własne zasoby, można sięgnąć do zasobów w innych regionach planety skoro praktycznie cały glob jeżeli jeszcze nie jest to będzie pod kontrolą.
Sytuacja się zmienia. Moim zdaniem USA na długą metę nie zdecydują się na wyczerpanie własnych zasobów.
Ponadto mój wpis nie tyczył ropy czy gazu.
Problemy energetyczne można rozwiązać albo dać im radę z mniejszym udziałem paliw kopalnych.
Najważniejsze dla przyszłego dobrobytu dla przyszłego rozwoju są inne pierwiastki których nie ma w nadmiarze, a ponadto są bardzo "niesprawiedliwie" rozlokowane na globie, przynajmniej te zlokalizowane (nawet jeżeli jeszcze nie wydobywane). W tym względzie uprzywilejowana jest właśnie Azja a zwłaszcza terytoria Chin i Rosji.
Na dodatek Rosja już rozpoczęła realizacje polityki industrializacji, wzorowanej na Chinach. Na razie to początki, zapewne obecna sytuacja przyspieszy ten proces(?).
Wiem , że chciejstwo jest przeogromne, ale w rzeczywistości to nie chciejstwo decyduje tylko realia.
Choć chciejstwo ma realną moc, realną siłę, może doprowadzić do konfliktu do wojny do gorącej wojny.
To jest zawsze możliwe, tylko czy aby na pewno warto?
Tornado2000 / 178.37.168.* / 2014-03-21 23:24
"Na dodatek Rosja już rozpoczęła realizacje polityki industrializacji, wzorowanej na Chinach." (sic!!!)

Proszę się nie ośmieszać i przestać uprawiać żałosną kremlowską propagandę. Żeby do tego doszło, to trzeba odsunąć od władzy Putlera i całe jego mafijne otoczenie siłowników z byłego KGB.
Tornado2000 / 178.37.168.* / 2014-03-21 23:18
"USA zasoby są mniejsze od zasobów na terytorium Rosji."
Proszę głupot nie wypisywać. Rabunkowa gospodarka zasobami energetycznymi prowadzona przez Kreml spowodowała, że złoża dotychczas eksploatowane są na wyczerpaniu, zaś złoża w szelfu arktycznego do 2050 roku, to wydatek około 500 mld dolarów. Przy tak awanturniczej polityce Kremla żaden inwestor nie wyłoży kasy. Rosja Putlera będzie w coraz większym stopniu izolowana na arenie międzynarodowej i skończy jak były ZSRS.
chichot dona / 5.174.68.* / 2014-03-21 23:55
To mój ostatni wpis , tylko dlatego, że akurat w tym temacie trochę się rozpisałem i miałem na to czas.
Jaka głupotą jest stwierdzenie, że zasoby energetycznych kopalin w USA są mniejsze od tych w Rosji? Co tu ma do rzeczy rabunkowa gospodarka. Raczej powinno mieć się odniesienie do zasobów stwierdzonych eksploatowanych i jeszcze nie eksploatowanych. Już 40 lat temu były podobne brednie o wyczerpywaniu się zasobów ZSRR ówczesnego. Moje wypowiedzi i wiedza nie tyczył zasobów gazu łupkowego w Rosji , choć potencjalnie te zasoby są olbrzymie to tak naprawdę nie znane.
Proszę przyjrzeć się swoim wpisom są pełne chciejstwa i koniecznie trzeba dowalić Rosji.
Jeżeli to poprawi humor Tornado to niech dowala . Jeżeli to ma poprawić samopoczucie Tornado?

Świat jest jaki jest a nie taki jak się komuś wydaje, nawet w najlepszych czy najgorszych intencjach.

Przy podejmowaniu decyzji w ogóle w tym ekonomicznych kieruje się spokojną wiedzą , realną oceną rzeczywistości a nie światopoglądem czy sympatiami.
BKJan / 89.71.99.* / 2014-03-21 17:33
Rosja nie jest potęgą gospodarczą-jej gospodarczy potencjał jest nieco mniejszy niż Włoch,a w stosunku do USA kilkanaście razy mniejszy.Jest zasobna w surowce,posiada straszak w postaci broni atomowej.Jej bezczelna dyplomacja,niecne działania służb specjalnych,arsenał środków od czasów carskich,w połączeniu z naiwnym "resetem'Obamy i handlowymi interesami Europy sprawiły,ze Rosja narzuca swoją politykę Europie.UE to 28 państw o zróżnicowanych interesach w stosunku do Rosji-trudno więc o "mówienie jednym głosem".Instytucje europejskie są mało skuteczne,a mozliwości militarne nikłe,a siła NATO opiera się na USA.Pozostają "naciski"ekonomiczno-gospodarcze!
chichot dona / 5.174.68.* / 2014-03-21 20:39
Marzenie, gdyby to potencjał gospodarczy był najważniejszy to Rosja nie miała by znaczenia globalnego.
Ale niestety lub stety tak nie jest a Rosji ekonomicznie na kolana rzucić łatwo się nie da. Rosja nie dała się wciągnąć w wyniszczający ekonomicznie wyścig wojen gwiezdnych ( ZSRR padło na bombie N która była zręczną podpuchą USA), na Amerykańska inicjatywę tarczy, odpowiedziała pociskami odpornymi na tarcze oraz rozbudowała potencjał taktycznej broni jądrowej opartej na szybkich pociskach do zwalczania centrów i stanowisk miedzy innymi i tarczy.
Nie wyobrażam sobie wielu krajów których było by stać na utrzymanie oraz ciągłą modernizacje i rozwój jego potencjału militarnego porównywalnego z rosyjskim.
Casus USA jest poza zasięgiem USA mogą sobie pozwolić na wydatki wojenne równe wydatkom reszty świata ponieważ są hegemonem i mają "opodatkowany" cały świat. Oczywiście opodatkowany w cudzysłowie sądzę, że na tym portalu wiadomo co mam na myśli?
Potencjał gospodarki Rosji jest mocno zaniżony ale skoro to ma wpłynąć na lepsze samopoczucie zachodu(?).
Moim zadnim Zachód nie może sobie pozwolić na stratę Rosji, sprawa trudna, wojna raczej niemożliwa.
Globalnie wygra ten kto będzie "kontrolował" Rosję.
ktoś282 / 94.158.238.* / 2014-03-21 17:03
Niech sobie sam wladimir rozkręca biznes we własnym imperium.
St. / 77.252.247.* / 2014-03-21 15:55
80-90% Polaków popiera Putina. Pozostałe część to przygłupy polityczne i wszelkiej maści "redaktorzyny", które cieszą się jak debile, że Putinowi ktoś krzywdę zrobi. Możecie mu skoczyć! Jak Putin wprowadzi sankcje to pół świata cofnie się do epoki kamienia łupanego.
T. / 81.190.62.* / 2014-03-21 20:28

80-90% Polaków popiera Putina.

Trudno to ocenić, gdyż większość Polaków raczej kieruje się emocjami i tym co w TV usłyszą.Rzadko rozumem.
Natomiast 80-90% Rosjan i mieszkańców Krymu popierają Putina,z tym to się zgodzę.
- A gdyby tyle samo ludności w Polsce popierało naszego najlepszego na świecie premiera ...
- To byłby cud .
Starża / 89.71.99.* / 2014-03-21 18:12
"długie ramię"Moskwy działa nawet w "sieci'....dyżurny wielbiciel współczesnego Dzingis Chana nie tylko proponuje 'skakanie" ale nawet rzuca "kamieniem łupanym".....niezwykle oryginalna 'wypowiedż'.
Francopilot / 89.71.99.* / 2014-03-21 17:53
bez przesady z tymi 90%....czyżby już działał krymski model głosowania - 123% za Rosją?Trwa wojna informacyjno-propagandowa w której Rosjanie z tradycjami carskiej Ochrany,udoskonalonymi przez KGB są mistrzami,dziala "dyplomacja" a la Ławrow,działają "ruskie serwery"..powraca sowiecka zbydlęciala propaganda znana z czasów Stalina-to "inspiruje",przynosi określone skutki,w postaci m.in.prorosyjskich komentarzy realizowanych przez agenturę wpływu,także przez tzw.pożytecznych idiotów/to określenie Lenina/niezdolnych do racjonalnego zdefiniowania własnego interesu narodowego/czy po prostu przez wewnętrznych Moskali,ukształtowanych przez PRL........
edw@ / 46.113.95.* / 2014-03-21 15:58
Większość Polaków nie popiera banderowców, ale to wcale nie znaczy że popierają ruskich, szczególnie tego kagiebisty Putina.
St. / 77.252.247.* / 2014-03-21 16:04
Putin jest jednym z najlepszych możliwych prezydentów dla tego imperium. Oni już mieli kilku wariatów w historii. Całe szczęście, że nie mieli wówczas broni takiej jak dziś. A gdyby tak ktoś o mentalności Żylinowskiego dorwał się tam do władzy?! Albo ktoś kto uległ by prowokacji z zewnątrz tak jak Ukraina?!
Bodeke / 164.126.130.* / 2014-03-21 15:54
Ja to się najbardziej obawiam , że Rosja podniesie ,,rzuconą rękawicę ,, i pokaże Zachodowi
kto tu na kogo tak naprawdę może nakładać sankcje
gospodarcze .
m-53 / 95.49.175.* / 2014-03-21 18:34

kto tu na kogo tak naprawdę może nakładać sankcje


Pomijam na razie ropę i gaz - tu Rosja nie nałoży sankcji eksportowych bo zostanie bez kasy.

Ale pójdź do sklepu i kup coś rosyjskiego. Znasz jakieś ich produkty. Pokaż mi tą potęgę gospodarczą Rosji. Pokaż mi jakieś znane technologie eksportowana do krajów rozwiniętych.
Napisz jakie sankcje może nałożyć Rosja.
T. / 81.190.62.* / 2014-03-21 20:38

Ale pójdź do sklepu i kup coś rosyjskiego.

Za to wszystko jest tanie, chińskie,jednorazowe i do d...
Nawet polskich towarów już nie kupisz ,jedynie dzisiaj możesz kupić polski ocet.
- 40 lat temu kupiłem polski(dosłownie) odkurzacz "Zelmer",rożen "Predom Selfa"itp. Regularnie używam przez 40 lat(!) i do dzisiaj nie chce się to "cholerstwo" zepsuć.
Pokaż mi dzisiaj AGD,które tyle lat służą bez awarii.
galicjan / 89.71.99.* / 2014-03-21 19:23
Rosja jest samowystarczalna pod względem produkcji alkoholu...to narodowa tradycja.Azjatycka część-zwłaszcza południowy wschód jest zaopatrywana prawie wylącznie przez produkty chinskie...Chinczycy opanowali tam nie tylko handel:targowiska,sklepy,hurtownie,prowadzą przedsiebiorstwa i masowo sie osiedlają.Uwzględniając przyrost naturalny Azjatów i kryzys demograficzny dotykający Rosjan-nie tylko w Azji,Syberia może zostać "skolonizowana"przez Chiny w ciągu 2 pokoleń.Rosyjskie "sankcje" na naszą wieprzowinę dotyczą narazie 80 tys.ton.To niewiele.Pogłowie świń w ciągu 7 lat i tak spadło z 19mln do 11 mln.sztuk-gdyby obniżyć cenę/pośrednicy/ to rynek wewnętrzny może to wchłonąć.A my imporujemy mięso!Nie wiem czy nadal importujemy z Rosji węgiel?Mamy przecież swoje kopalnie!Nie dramatyzujmy z powodu rosyjskich "sankcji".
edw@ / 46.113.95.* / 2014-03-21 15:56
Jakie sankcje może nałożyć Rosja? Na import? ;)
pit189 / 79.185.153.* / 2014-03-21 15:21
gorzej jak Rosjanie zaczną sprzedawać amerykańskie obligacje
m-53 / 95.49.175.* / 2014-03-21 18:37
Nie bądź śmieszny. Luksemburg albo Lichtensztajn ma ich więcej niż Rosja.
Farlander / 83.24.2.* / 2014-03-21 15:50
I sprzedawać surowce energetyczne za realne aktywa jak srebro czy złoto.
m-53 / 95.49.175.* / 2014-03-21 18:44
Następny naiwny.
Do transakcji potrzebne są dwie strony. No i jeszcze złoto w odpowiedniej ilości.
A tona złota to raptem 40 mln $.
edw@ / 46.113.95.* / 2014-03-21 15:54
nigdy by od nich wtedy nie kupił. Każdy woli płacić papierem.

Najnowsze wpisy