Irrational Exuberance
/ 77.254.52.* / 2013-04-16 16:40
Nie opowiadaj głupot. Rynek byka w latach 1981 - 2000 był tak samo "zdrowy" jak obecnie, z krachem w 1987 r., meksykańskim, azjatyckim, rublowym, meksykańskim, 1994 roku (nasz Wig z 20.000 na 4.900), zakończony potężnym bum w 2000, potem kolejnym w 2008 r. który nieomal nie doprowadził do kompletnego upadku systemu finansowego piramidy finansowej, bo od początku lat 1970-tych, po ogromnych stratach spowodowanych ogromnymi wydatkami na przegraną wojnę w Wietnamie i kryzysie naftowym 1973/4, tworzą tylko kolejne bańki jakie po kolei pękają, kiedy rekordowe długi stale rosną, jak nie na rynku nowych technologii, to nieruchomości, obligacji czy ostatnio surowcowa.
A upadek rozpoczął się właśnie w latach 1980-tych od przeniesienia produkcji do Azji, co ma dewastujący efekt na gospodarkę, bo usunięta została podstawa rozwoju poprzez uczciwą pracę, zastąpioną chorą konsumpcją za pożyczone, co stwarzało pozory bogactwa przy faktycznym spadku szybkości obiegu pieniądza od dekady lat 1980-tych.
Trwa tworzenie iluzji wzrostu kolejnymi bańkami, a jedyne co rośnie to rekordowe długi.