libertarian
/ 62.111.149.* / 2012-09-26 13:48
To odpowiedz pan na pytanie czemu "większość giełdowych graczy to panowie" (jak sam żeś pan stwierdził). Może jest jakiś "szklany sufit" w biurach maklerskich i kobiety chcące inwestowac na giełdzie są odsyłane do domu... albo do kuchni ;) dosyć tego feministycznego pitolenia, które ignoruje FAKTY. Jasne że kobieca natura ma swoje zalety, ale to nie przypadek że właśnie kobiety nie interesują się giełdą, gospodarką, polityką tak jak mężczyźni. Zadne parytety tego nie zmienią. Może jeszcze parytet dla graczy giełdowych?!