Forum Polityka, aktualnościGospodarka

To jedyny ratunek dla Greków: Przelewy do Niemiec

To jedyny ratunek dla Greków: Przelewy do Niemiec

Wyświetlaj:
MOIMZDANIEM-MARS / 78.8.149.* / 2012-06-15 13:10
będzie kilka razy bogatszy niż przeciętny Polak!
tojek73 / 194.116.198.* / 2012-06-15 13:03
Opisany mechanizm cos nie sprawdza sie w praktyce.. Mieszkam w Grecji. Wyjalem wlasnie troche pieniedzy w banknotach, prosto z banku. Mam ich przed soba 44. 35 z nich maja literke X (czyli zostaly wyprodukowane dla Niemiec), a tylko jeden Y!
eltrosto_1 / 91.233.160.* / 2012-06-16 00:40
Bo Ty jesteś praktykiem, a pan profesor teoretykiem :D
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-06-15 08:52
A tutaj co nieco informacji z reala :
"... W cieniu piłkarskich rozgrywek dzieją się także rzeczy istotne, które nie powinny ujść naszej uwagi; rząd cichcem chce wprowadzić podatek katastralny (dość perfidnie, gdyż planuje wyręczyć się samorządami), nawet Putin potrafił tymi mistrzostwami przykryć moskiewską demonstrację skierowaną przeciwko niemu. Rząd ogłosił już pewne budżetowe założenia na 2013 r. Dzieją sie także rzeczy istotne dla Polaków - nie tylko z inicjatywy rządu:
Rusza Europejska Inicjatywa Obywatelska (EIO) w sprawie zawieszenia unijnego pakietu klimatyczno-energetycznego. Do akcji zapoczątkowanej w Polsce przystąpili przedstawiciele 6 innych krajów Unii Europejskiej: Austrii, Czech, Danii, Grecji, Litwy i Wielkiej Brytanii. Akcję firmuje poseł Dorn. Czynny udział w akcji zadeklarowała "Solidarność", która walczy z pakietem już kilka lat. Eksperci Związku wyliczyli, że pakiet będzie kosztował Polskę m.in. utratę 220 tysięcy miejsc pracy. Do złożenia wniosku do Komisji Europejskiej potrzeba zebrać milion podpisów z siedmiu państw wnioskujących.
Podpisany osobiście przez premiera Tuska pakiet jest katastrofalny dla Polski, jego skutki zaczniemy odczuwać począwszy od r. 2013. i aż do roku 2020 będziemy korzystać z malejących kwot tzw. zezwoleń na emisje CO2., które w coraz większym stopniu będziemy musieli kupować. Ponadto instalacje przemysłowe emitujące CO2 będą musiały magazynować ów gaz w podziemnych magazynach wg drogiej technologii. To wszystko spowoduje wzrost cen energii elektrycznej nawet o kilkadziesiąt procent i przenoszenie zakładów pracy poza UE np.na Ukrainę.
Pakiet jest skrajnie niesprawiedliwy, gdyż w istocie dotyczy jedynie emisji wielkich urządzeń przemysłowych - przede wszystkim elektrowni węglowych. Tymczasem o wiele więcej emituje się CO2 w różnych instalacjach komunalnych i w komunikacji lądowej, morskiej i powietrznej w wyniku spalania benzyn i gazu. Globalnie rzecz ujmując, to Niemcy emitują 2,5 razy więcej dwutlenku węgla od Polski; Anglia, Włochy i Francja po półtora razy więcej, a państwa Beneluksu czterokrotnie razy więcej w stosunku do jednostki powierzchni niż Polska. Ale ich CO2 w dużej mierze nie podlega żadnym restrykcjom. Ponadto Polska legitymuje się dużo lepszym wskaźnikiem zalesienia kraju niż "stare" państwa unijne (zdolnością absorpcji gazu).
Dość powiedzieć, że prez. Sarkozy wygadał się kiedyś, że pakiet klimatyczny, to największe zwycięstwo "starych" państw UE nad nowo przyjętymi. Polska w myśl pakietu będzie ponosiła największe w Europie koszty jego wprowadzenia. Tylko Europa (ściśle biorąc - tylko UE) zobowiązała się do czynnej walki z emisja CO2. Kiedy się weźmie pod uwagę, że najwięksi światowi "truciciele" - Chiny, US, Indie, Rosja, Brazylia - na ostatniej konferencji w Durbanie - zadeklarowali, że zajmą się problemami klimatycznymi po 2015 r., jeżeli się zauważy, że emisja CO2 w wyniku cywilizacji człowieka nie jest czynnikiem decydującym w tej mierze - znakomicie więcej ma tu do powiedzenia ziemska biosfera i wulkany, jeżeli w końcu weźmie się pod uwagę głosy uczonych zajmujących się klimatem, że wcale nie jest dowiedzione, iż CO2 wpływa na jego ocieplenie, to ów pakiet energetyczno-klimatyczny jawi sie jako spisek jajogłowych z Brukseli, którzy w sprytny sposób upatrzyli sobie Polskę jako rezerwuar taniej siły roboczej bez możliwości jej rozwoju gospodarczego.
Przykre tylko jest, że premier rządu, który nie popisał sie ani wiedzą, ani umiejętnością doboru doradców - tkwi (chyba ze względów ambicjonalnych) przy tym pakiecie. Można sądzić (tylko na podstawie przyjęcia tego pakietu przez Tuska), że ważniejsze dla niego jest dobre przyjmowanie na salonach europejskich niż dobro Polski...."

Za Salon24.pl
hitaczi / 89.75.114.* / 2012-06-15 06:47
No dobrze ale banknoty Euro wyemitowane w różnych krajach są tak samo uznawane. Co jeśli Grek będzie miał w materacu część banknotów produkcji greckiej a część na przykład niemieckich? A co z Hansem z Berlina która ma w portfelu banknot w greckim rewersem?
nfggf / 79.186.182.* / 2012-06-15 12:26
nic można nimi płacić do określonej daty tj do kiedy grecja jest w strefie euro.

Po tej dacie można dalej płacić euro z euro a euro z materaca z napisem ateny będzie się wymieniać:

1 EURO EURO = 1,7 EURO ATENY = 1,7 DRACHMA

Czyli ci co mają kase na kontach euro grecki bedą mieli aytomatyczną deenominację, a ci co mają w gotówce muszą do określonej daty je mymienić.

Po tym terminie będą traktowane jak drachma.

Jak ktoś ma w materacu 10 000 euro to sobie wymieni. Jak ktoś ma w materacu 100 000 000 euro w materacu i nie jest bankiem - to jest przestępcą który nie chce ujawnić kasy i kij mu w oko.

Ale ponieważ ci przestępcy mają głowę na karku to pewnie ta kasa już dziś jest w niemieckich bankach zapisana na niemieckie spółki.

Czyli reasumując:

- ciułasz obywatel grecji straci 70% realnej wartości oszczędności bo ktoś musi za kryzys zapłacić
- a chłopcy z pierwszej ligii sobie poradzą.

Najnowsze wpisy