Oszolomowaty
/ 79.255.111.* / 2012-02-13 07:43
"...Są badania, przeprowadzone na przykład przez byłą wiceminister pracy Agnieszkę Chłoń-Domińczak, które udowadniają, że i w tym wieku można pracować bez uszczerbku na zdrowiu. Ona zresztą rozprawia się też z innymi mitami. Nieprawdą jest na przykład to, że ludzie pracujący do późnego wieku zajmują miejsca pracy młodym. Młodzi wchodzący na rynek pracy zatrudniani są na zupełnie inne stanowiska, niż te okupowane przez starszych.
CZYTAJ WIĘCEJ
Na te zmiany Kaczyński nigdy się nie zgodzi
Prezes PiS kpi z rządzącej koalicji: Oni nawet nie potrafią przygotować projektu ustawy. Poza tym, jeśli ktoś nie będzie miał zdrowia, by stać przy taśmie do 67. roku życia, zawsze może zmienić stanowisko, a nawet profesję. Mało kto wie, że obywatel USA w ciągu swojego życia średnio cztery razy zmienia zawód. Cztery razy! Musimy nauczyć ludzi większej elastyczności...."
- i to mówi profesor, były członek RPP. Ni ewspominajac ze średni wiek umieralności dla mężczyzn to 71 lat (biorąc pod uwagę również byłych ubeków i Jaruzelskich z Urbanami i Kiszcakami na czele, zawyżających ten wiek dramatycznie). Tak to nasze profesory w Tuskolandii znają realia zycia Polakow. Czy tutaj warto dalej cokolwiek komentować?