Mundek
/ 195.85.227.* / 2006-06-20 08:57
Witam. A propos USA. Wczoraj napisałem od razu po ich otwarciu, żeby się tak nie podniecać, bo nie będzie dobrze. Zostałem okrzyknięty naganiaczem do spadków :) Napisali mi nawet „2006-06-19 16:58:18 | *.*.*.* | clever81 [ Bywalec forum ] zobaczysz munek ze sonczy sie powyzej 11000 i nie naganiaj ,kurde juz Cie nie lubie” OK. – gardzicie radami. A jak było? Skończyło się..... na 10942. taaaaaak – naganiam! Ludzie – ja Was ostrzegam! USA i niemal cały świat (w tym bezsprzecznie Polska również!) korygują ostatnie spadki. Poprzednia korekta i u nas i w USA była podwójna. Ta zapowiada się zgodnie z regułą zmienności na pojedynczą. Po niej dalej będziemy spadać aby wykształcić pełną spadkową piątkę. Teraz może jeszcze trochę wzrośniemy, ale potem będą spadki. Moim zdaniem do 7 lipca miniemy poprzednie dno, czyli 36.000 WIG i 10800 DJIA. A wy róbcie co chcecie – Wasza kasa, Wasza sprawa, Wasze nerwy. I na koniec jeden cytacik „Kto pomimo wielu ostrzeżeń trwa bezustannie w swym uporze, będzie nagle i bez ratunku zdruzgotany” Powiedział to najbogatszy człowiek swoich czasów – król Salomon. On też napisał „nieszczęsny bowiem, kto mądrością gardzi (...) Nadzieje ich płonne, wysiłki bezowocne, bezużyteczne ich dzieła”. Niegłupi gość. A teraz zapraszam – podniecajcie się dalej, że będzie lepiej. Im większa Wasza nadzieja tym później się ten koszmar skończy. A że nadzieja jest spora, to potrwa to jeszcze trochę. Pozdro i niech dzień będzie udany – Mundek