nikt721
/ 195.94.207.* / 2012-03-29 13:49
Tu już lepiej nie będzie, bo z pustego to i Salomon nie naleje. Być może podwyższenie wieku emerytalnego będzie nas mniej bolało niż kolejne znaczące podwyżki podatków.
System emerytalny jest chory i był taki od długiego czasu. Wielu pewnie wolałaby dostać te swoje składki, które przepadają w "czarnej dziurze", która się nazywa ZUS i nimi zarządzać samodzielnie, ale nie możemy.
Fundusze emerytalne w wielu krajach działają na zasadzie dobrowolności, a zgromadzone środki są dorobkiem życia - przez lata pomnażane - powiększają kapitał emeryta, który na stare lata może żyć z inwestowania kapitału. Pieniądz robi pieniądz. Obracając kapitałem - nawet w sposób najbezpieczniejszy z bezpiecznych - pomnaża się go - i to wcale nie są bagatelne kwoty dopisywane do kapitału.
Tymczasem w Polsce system działa na zasadzie wirtualnych zapisów - na wirtualne konta, służące tylko do obliczenia należnego świadczenia w przyszłości. Pieniądze przez trzy czy cztery dekady nie są inwestowane i nie procentują. Dlaczego? Bo ich fizycznie nie ma. Wszystko co zostaje zebrane natychmiast się rozdaje.
Nie wiem kto i kiedy doprowadził ten system do takiego stanu, może działał tak od zawsze. Dlatego musimy pracować więcej, bo na nasze emerytury pracować będą nasze dzieci czy wnuki, a nie nasz zgromadzony i pomnażany kapitał.