Dane o wzroście gospodarczym i spadku bezrobocia w USA są mało przekonujące.
Czy FED może więc obniżyć QE3, chyba tak bowiem wpływa on przede wszystkim na popyt na giełdzie.
Nie tylko o takie oddziaływanie FED chodziło.
Brak jest ożywienia na rynku nieruchomości. „Zapasy” niesprzedanych domów w 2013 wzrosły o 21%.
Jedynie bardzo gwałtowny wzrost sprzedaży samochodów to widoczna oznaka ożywienia.
Brak realnego wzrostu gospodarki znajdujący odbicie w zyskach firm a więc w C/Z, na dłuższą metę nie może być utrzymywany (??).
Ile Gospodarstw w USA zainwestowało w
akcje? I rośnie ich siła nabywcza budowana wzrostem tych oszczędności.