Innowacyjna gorączka w Polsce

Myjcie się, dziewczyny, nie traćcie dnia ani godziny!

Skąd się biorą braki innowacyjności??? zwykły Polak mając świetny pomysł na biznes na "dzień dobry" jest tłumiony, niszczony przez ZUS mimo zerowych dochodów! Być może dlatego tak mało innowacyjności? skąd wziąć pieniądze na ZUS skoro jeszcze ich się nie zarobiło??

Jeśli Amerykanie wchodzą do jakiegoś kraju, to ci drudzy raczej nie powinni mieć powodów do radości...

dziwne nie jest skoro korupcja i głupota decydują o zamówieniach i zakupach. zobaczcie ile szkód wyrządziły wielkie firmy informatyczne, dostarczają rozwiązania drogie i całkiem nie potrzebne. w naszym szpitalu w olsztynie kupiliśmy w zeszłym roku jakiś system asseco do zarządzania blokiem operacyjnym (kolejką) tyle, że nikt nie używa i to nie działa i po co to komu?? tak długo jak długo nie będzie odpowiedzialności za decyzje w public tak długo tu nic się nie rozwinie. z produktami musimy wychodzić za granice a polandia staje się totalnym skansenem w który można każdą kupę wstawić i wyczerpać środki na rzeczy potrzebne.

"...Jeżeli jednak spojrzymy jaki odsetek polskich naukowców i studentów zakłada startupy to jest to bardzo mało..." - co się dziwić, głupich nie ma - TYRAĆ na zusy krusy i inne fiskusy? Zmieńcie przepisy, uporządkujcie prawo to wszystko stanie na nogi.

Sam mam dwa pomysły do opatentowania i wdrożenia, ale jeżeli sam wniosek patentowy kosztował by mnie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.... O czym tu mowa. Przy moich zarobkach nie stać mnie na złożenie wniosku patentowego, a co dopiero na wdrożenie do produkcji; o sprzedaży nie wspominając... Kontaktowałem się za startupem w Gdyni i dowiedziałem się, że mogą mi podać informacje, które bez problemu znajdę w internecie. A gdy spytałem się, czy może będą partycypować w moich kosztach "startowych" w zamian za % od zysku, to Pani baaardzo się zdziwiła i odparła, że tego nie robią. TO PO CO SĄ STARTUPY? Pisałem, że mam na dzień dzisiejszy 2 "gorące" tematy. Tak na prawdę to miałem już kilkanaście, z czego na kilka ktoś już "wpadł" za granicą, a o jednym powiedziałem znajomemu, który produkuje "mój pomysł" na południu Polski i zarabia po 7500 zł od sztuki... A MNIE WCIĄŻ NIE STAĆ NAWET NA OPATENTOWANIE CZEGOKOLWIEK...

Żal mi ludzi, którzy myśleli, że jak p rewolucji 89 myśleli, że im manna z nieba spadnie i myślą, że na zachodzie czy w Ameryce to wszystko darmo jest, bo nie jest. Też ludzie biorą kredyty na dom i spłacają 30 lat i tylko z wyglądu są bogaci. Podziwiam za to ludzi, którzy skorzystali z szansy na wyjazd po 2005 pracowali ciężko bez różnicy jak to złośliwi piszą (na zmywaku itp.) i np. zainwestowali w PL nieważne czy to w biznes czy w dom, bo skorzystali z szansy i mają bank w nosie, bo wystarczyło 5 la z zagranicą żeby zarobić nadto naci trzeba by normalnie pracować 30. Nie mam nic przeciwko kościołowi, ale elektorat PIS, który uważa, że im się należy to niech się dalej modli może Pan Bóg im da. A tak w ogóle no może eminencja R. by co łaska dała bo jak świat długi i szeroki to tylko brała „co łaska”.