W tym wywiadzie ,wcześniej powinni nam powiedzieć panowie ekonomiści ,że wiek emerytalny czyli wiek zdolności do pracy podnosi się wówczas kiedy brakuje rąk do pracy .Podobnie było i jeszcze jest w wielu gospodarstwach rolnych o dużym areale gdzie i pradziadek z prawnukami wykonują jakieś zadania.To jedno. Po drugie ,zauważył pan ekonomista że społeczeństwo mamy wiecznie chore a to obciąża system odwrotnie jak w krajach zach Europy.A dlaczego tak jest ? - nie powiedział.Otóż średniozamożne społeczeństwo statystycznie choruje rzadziej.Bogate jeszcze rzadziej. Biedne społeczeństwo i jego choroby będą zawsze obciążeniem dla budżetu rodziny i państwa.Resumując - bogatszy obywatel może sobie pozwolić na wiele przyjemności które oddalają go od zapadania na wiele chorób - o tym powinien wiedzieć każdy Polski rząd - no więc wie czy nie wie? Ja myślę ,że ludzie w Rządzie są mądrzy Jeśli wie , to znaczy ,że świadomie spycha nas ze zdrowej
ścieżki życia , pcha nas w choroby i byt nędzarzy. Jeśli nie wie ? to z kolei znaczy ,że Rząd jest niekompetentny i pełen oraz figurantów okupujących intratne państwowe stanowiska dla własnych partykularnych korzyści.Porównać wystarczy statystyki płac i zwolnień lekarskich w Polsce i analogicznie na tym ''zgniłym '' zachodzie. Zachodni obywatel zawsze będzie w lepszej kondycji pod każdym względem niż statyczny Polak , bo ma zasobniejszy portfel - wpływu zasobności portfela na naszą egzystencję już chyba udowadniać nie muszę. Jeżeli jestem w błędzie , to przepraszam...

to jedno wielkie oszustwo e dzieci pracują na emerytury rodziców i dziadków, po wojnie państwo utworzyło fundusz emerytalny tzw. stary portfel dla ówczesnych emerytów wszyscy inni płacili składki na swoje emerytury, tylko że państwo wciąż je kradnie. 1/3 osób niedożywa wieku emerytalnego więc gdzie są ich składki ale jak się patrzy w każdym najmniejszym miasteczku w Polsce najbardziej okazałe biurowce należą do ZUS i ok 30000 pracowników, to wszystko musi kosztować, a w USA stanowy odpowiednik zus zatrudnia średnio 500 pracowników, jedno biuro w centrali oraz ok 100 kantorów w których pracuje tylko 2-3 osób

idź Duda na dowolny cmentarz a dowiesz się ile żyją Polacy - do 67 prawie nikt nie odzywa ,a Ludzi z GUS wywal na bruk

ile bedzie kosztowal system pomocy spolecznej dla 60latkow zwolnionych przed emerytura, czy MOPSy i GOPSy to wytrzymaja?

Receptą na emerytury jest prawidłowe naliczanie składek emerytalnych.
Jak ktoś ma pracę gdzie przewidywana emerytura jest np.
po 40 latach pracy i płaci składkę 800 (czyli uzbiera 800*12*40=384 000),
to w przypadku gdy z racji wykonywanego zawodu przewidywana emerytura jest np.
po 15 latach pracy powinien płacić składkę 384 / 15 /12 czyli 2 133,33.
Tylko w takiej sytuacji miałby uzbieraną taką samą kwotę.
Jeśli średnio 40 lat pracy Polacy osiągają średnio w wieku 65 lat a średnia życia jest 80 to znaczy że będą pobierać emeryturę przez 15 lat.
więc
Jeśli jednak emerytura byłaby po 15 latach (czyli w wieku np. 35 bo zaczął pracować jako 20 latek) to będzie ją otrzymywał przez 45 lat.
więc należy ustalić wskaźnik 45/15 = 3 i wtedy kwota 2133,33 * 3 daje 6 399,99 i tle powinna wynosić składka dla tego pracownika.
Jeśli więc państwo chce dawać np. policjantowi emeryturę po 15 latach to niech przez te 15 lat jego pracy przewidzi na to kasę.

W każdym innym przypadku następuje okradanie uczciwie pracujących i płacących składki ludzi.