jak zwykle kiełbaska wyborcza z dobrymi przyprawami a może by tak coś zrobić jeszcze przed wyborami?? drodzy politycy.
np:
Wszyscy ładnie mówią o likwidacji szarej strefy ale jak chcą ją likwidować podnosząc podatki, zwiększając skuteczność ściągania podatków?
Jeszcze bardziej biurokratyzować urzędy??
Może należało by się zastanowić nad przyczyną szarej strefy, nad kosztami pracodawców?
Może należało by przenieść obowiązek płacenia podatku dochodowego i
vat-u na dłużników, którzy nie raczyli zapłacić za usługę bądź towar w terminie przez co z czasem tworzy się dziura w przepływie pieniędzy.
Albo skoro już jest po 5 urzędników na jedno wymagane miejsce kazać im pomagać przedsiębiorcom w odzyskiwaniu pieniędzy z nie uczciwych klientów, kontrahentów..
Może zamiast podnosić podatki to je uprościć i obniżyć. ie jestem ekonomistą jestem zwykłym przedsiębiorcą, który dostaje białej gorączki ze wzgldu na 10 czy 20 każdego miesiąca, ale wie że jeśli obniży ceny to sprzeda więcej towaru usługi czyli zarobi więcej i według mnie analogicznie jest z podatkami.
Nie będzie opłacało się nie płacić małych podatków i ryzykować podczas kontroli.
A teraz to czasem ryzyko się bardziej opłaca.
To samo z papirologią i biurokracją żyjemy w 21 w i praktycznie wszędzie jest net i komputer więc pytam się po co wypisywać tony papierków, deklaracji do 5 różnych skarbówek bo tu jest jedna filja a w tamtym mieście druga etc.
głosowałem na obecną partię rządzącą bo miałem nadzieję że coś zmieni że coś uprości, ale nie... ja rozumiem że dla posłów pitolenie po raz 500 o aborcji in-vitro jest najważniejsze ale dla mnie ważniejsze jest to jakie podatki będę płacił za rok czy za miesiąc jakie zezwolenia czy koncesje będę musiał mieć i najważniejsze czy np walka z dłużnikami będzie skuteczniejsza czy jakiś urzędnik raczy mi w tym pomóc czy nic się nie zmieni będzie trzeba znowu wywalać kasę na adwokata sąd i czekać aż do usr,. śmierci aż komornik odzyska kasę... a przecież można by te stracone pieniądze zainwestować zbudować nowe miejsce pracy czy chociażby odłożyć na emeryturę bo na zus to się płaci a nie liczy...
trochę może mnie poniosło ale to moja alergiczna reakcja na kiełbaski wyborcze!!!!!!