zenobiusz wrzesiński
/ 77.65.94.* / 2015-07-27 09:44
Tak jak wszędzie - firmę wykończyli związkowcy, którzy sprzeciwili się jakimkolwiek zmianom w firmie, nie zgodzili się na prywatyzację i restrukturyzację zatrudnienia. Wykończyli Tonsil i stocznie, teraz związkowcy pracują nad wykończeniem górnictwa. A odnośnie Tonsilu to nie wiem, czy jest dla nich miejsce na rynku - zostali zastąpieni przez producentów z Azji, bo w końcu co za wielka sztuka zbudować kolumnę głośnikową? Sam zbudowałem ich dziesiątki, gdy jeszcze na rynku wszystkiego brakowało i opłacało się kombinować we własnym zakresie. Te moje kolumny pięknie grają do dzisiaj, a w kolumnach Tonsilu porozpadały się te elastyczne gąbki dookoła i można grać jedynie bardzo cicho, bo inaczej niemiłosiernie trzeszczy. Tonsil wcale nie był taki świetny - po prostu nie miał konkurencji, bo rzadko kogo było stać na to żeby kupić sobie sprzęt w Peweksie. Na tej samej zasadzie opierała się popularność produktów FSO, Unitry, czy WSK. Jak tylko ludzi zaczęło być stać na lepszy sprzęt, skończył się popyt na krajową, siermiężną produkcję, a związki zawodowe dopełniły dzieła zniszczenia.