Wartość Toory oszacowano na ok. 232 mln zł, wobec ponad 300 mln zł długów spółki.
Poza tym, połowę aktywów (130 mln zł) stanowią nieczynne linie do produkcji felg.
Linie, które nidy nie osiągnęły pełnych mocy produkcyjnych, ponieważ klienci Toory mieli poważne zastrzeżenia do jakości produktów. Produkcja felg została wstrzyma w połowie marca br., po zakończeniu realizacji ostatnich zamówień od Fiata. Jednocześnie firma drastycznie zmniejszyła zatrudnienie.
Jak pokazała próba wynajęcia zakładów Toory zainteresowanie budzi wyłącznie odlewnia wysokociśnieniowa, wytwarzającej grzejniki.
Aktywa związane z produkcją tych wyrobów zostały wycenione na 60 mln zł. i to jedyna część Toory, która może przynieść przyzwoite zyski i o którą faktycznie warto się starać.
Dlatego kupując
akcje Toory warto pamiętać, że wierzyciele mają pierwszeństwo przed akcjonariuszami przy podziale pieniędzy ze sprzedaży majątku.
A 60 mln zł (+ niecałe 100 mln zł ze sprzedaży zapasów + należności Toory od innych firm) to znacznie mniej niż 300 mln zł wierzytelności, więc pieniędzy może wystarczyć na pokrycie wszystkich zobowiązań.
Poza tym lista wierzytelności wciąż rośnie, i spływają kolejne umowy podpisywane przez Włochów, o których nikt (podobno) wcześniej nie wiedział.