czarna owca
/ 80.53.76.* / 2006-04-28 13:38
Sznowni Państwo,
Wydaję mi się a nawet jestem wręcz przekonany ,że BIK jest nie potrzebny w kwestii Bazy danych klientów niesolidnych.Jest to naruszenie w jakimś sensie dóbr osobistych osoby ,która jest tam wpisana.Ja właśnie jestem tam zapisany.Paradoks polega na tym ,że jako osoba fizyczna, natomiast spółka z o.o. -oddzielna osoba prawna- której jestem współudziałowcem nie może ze względu na mją osobę otrzymać kredytu hipotecznego w zadnym Banku.Proszę mi powiedzieć w takim przypadku:1/ Kto powinień pozwać ten bank o utracone Korzyści? 2/ Który Bank? Wiele razy zwracałem się do Banku ,który mnie wpisał w tę nieszczęsną Bazę o wykreślenie mnie z niej,Mam umowę ugody, wszystkie płatności spłacam zgodnie z harmonogramem jej. I nic.Żadnej pozytywnej odpowiedzi.Odpowiedz jest jedna ,że to zależy od systemu-tylko jakiego?- Spólka dobrze się rozwija na dzień dzisiejszy i taką politykę prowadzi w dalszym ciągu dlatego chcę zakupić nie ruchomość i dokonać inwestycji.po raz pierwszy w trakcie jej istnienia nosi się z zamiarem wyplacenia dewident za ten br.Ja musiałem odejść z racji wpisania mnie do Bazy ze stanowiska Prezesa co pomniejszyło moje dochody i to znacznie, na dzień dzisiejszy muszę sprzedać swoje udziały ,także o dewidendach za rok 2006 można zapomnieć.Nastepne pytanie z czego ja mam w takiej perspektywie spłacać zadłużenie? Czy znają Państwo jakaś kancelarie prawna ,która by ewentualnie zainteresował twen temat? Jak banki chcą odzyskiwac pieniądze od swoich kredytobiorców gdy ich same unicestwiają?Miałem możliwość wzięcia kredytu na spłatę zadłużenie wobec obecnego Banku-kredytodawcy jednakże fakt wpisu do bazy ,oczywiście uniemożliwił mi to.Spółka również otrzymała by kredyt inwestycyjny tylko jest to jeden ,jedyny powód nieotrzymania "Baza".Chciałbym tutaj dodac jeszcze,że te wszystkie wypowiedzi na tym forum odnośnie Bazy danych klientów niesolidnych w kwesti ,że Baza to nie jest czynnik dokońca skreślający mpotencjalnego kredytobiorcę z pozytywnych decyzji Banku co do udzielenia kredytów-to fałsz i zakłamanie.Nie znam nikogo takiego ani nigdy nie słyszałem aby ktoś taki kredyt otrzymał.Co ja mam dalej robić ,jak spłacic to zadłużenie? Nasówa mi sie tu jeszcze jedna mysl a mianowicie, jak by spojrzeć na tą naszą gospodarkę to tylko bogacą się Banki i wszelkiego rodzaju instytucję Finansowe itp. tylko jakoś społeczeństwo ubożeje-chyba odbywa się to kosztem nas Polaków a powinno się chyba odbywac poprzez rozwój gospodarczy a tu jest jawny przypadek podcinania przez ww instytucje tego rozwoju.Przykre to jest ale jakże prawdziwe i chyba już nie do naprawienia?