Iwona - kierownik działu transportu
/ 212.75.100.* / 2009-03-13 12:01
zamordują transport,dopiero co podnieśli opłaty za korzystanie z dróg a już chcą więcej, a i tak w obecnym kryzysie transport ledwo zipie. zanim kryzys zadomowił się w społeczeństwie, które odczuło zwolnienia, spowolnienie i niepewność co do jutra, transport odczuł ten stan już ponad rok wcześniej i nie jest nic lepiej, będzie coraz gorzej, po równi pochyłej spadamy na dno. są kłopoty ze spłacaniem leasingów, kredytów na sprzęt który został już zakupiony, a o wymianie taboru na nowy w chwili obecnej nie ma nawet co marzyć.nikt - żaden przedsiębiorca produkujący swoje towary nie dołoży nam nawet jednego eurocenta za km, bo będzie musiał inaczej skalkulować cenę produktu finalnego, a ze zbytem też jest coraz trudniej a co za tym idzie zleceń na przewozy mniej, spedycje swoje prowizje wezmą ale dla przewoźnika już niewiele zostanie, cały czas wydłużają nam terminy płatności za nasze usługi , co skutkuje tym że i my nie płacimy swoich zobowiązań terminowo- koło się zamknie,.podzielimy wszyscy losy firmy RICO i innych którzy już "padli" lub "padną" za moment,transport nie ma już niestety na czym oszczędzać,jesteśmy uzależnieni od cen ropy, produktów ropopochodnych , usług serwisowych, ubezpieczeniowych.... i " widzimisię" wszystkich decydentów, a ponieważ firmy transportowe nie są to fabryki o których można napisać że zwalniają jednorazowo 500 osób, nie przykłada się do nich zbytniej wagi , a szkoda.jesteśmy za tym by chronić środowisko, by na drogach było bezpiecznie, ale nam też trzeba pomóc byśmy mogli spełnić wszystkie stawiane nam przewoźnikom oczekiwania ale od nas się tylko wymaga , nic nie proponując w zamian. powodzenia