Stalin też podobno nic nie wiedział o okrucieństwach jakich dokonywano za jego plecami

Kombinuje jak szafować, straszyć, szantażować swoich oponentów. Chciałby ludziom obiecywać jak najwięcej i nie dać niuc, tylko jeszcze zabrać co się da. Chłopie! Zwal tą polskość ze swojego garba i daj ludziom normalnie żyć. Ciebie stryczek i tak nie minie. Co się odwlecze, to nie uciecze. Masz to pewne jak w banku. Walka z powodzianami, nauczycielami, lekarzami, moherami, kibolami, kolejarzami, Solidarnością, kościołem,... już przelała kielich goryczy. Oddaj ludziom pieniądze wpłacane co miesiąc w składkach emerytalnych, rentowych, chorobowych, wypadkowych, zdrowotnych, FP i GŚP, które przejadasz wraz ze swoją bandą. Twoje próby zamknięcia ludziom ust, wykluczenia wolnych mediów, i twój chocholi taniec są nieskuteczne. Ludzie ciebie znajdą. Najlepiej szykuj sobie miejsce na Kubie albo Białorusi i siedź już cicho.