Witamy! Chlebem i Solą*
/ 31.174.38.* / 2012-03-15 20:00
Pożyczone:
"Nasza brudna sól przemysłowa
Z piaskiem i cząstkami szkła – odpadowa
Z chlubnym rodowodem się rodzi
Z kombinatu chemicznego pochodzi
Sól przemysłowa, zanieczyszczona,
Za to przez Sanepid pobłogosławiona!
Tym wymyślnym kulinarnym przysmakiem
Częstowaliśmy latami zagranicznych przyjaciół.
Telewizja krzyczy: nic się nie stało!
Dioksyny, rtęć, ołów – było tego mało,
Wyników badań nie można zobaczyć,
Prokuratorzy wrzeszczą: trzeba umorzyć!
Łojewski i spółka do rozpuku się śmieją,
Konta bankowe do milionów im pęcznieją,
Już zaciera brudne łapska armia cwaniaczków,
Potrójna przebitka czeka na nowych złodziejaszków.
Króluje kłamstwo sto razy powtórzone:
Spożywanie soli drogowej zdrowe i uzasadnione!
To wszystko napawa trwogą i smuci
Do wędlin ten gnój jak bumerang powróci.
Wydymać Polaka jest proste niesłychanie,
Skonsumuje z pokorą co mu będzie podane,
Grzecznie się schowa jak myszka pod miotłą,
Pęka ze strachu - spocony niewolniczą pracą.
Rosjanie mają kawior, Francuzi Foie Gra(s),
Podniebienia Hiszpanów rozpieszcza Paella,
A my Polacy nie gorsi, też dumny naród,
Mamy sól odpadową z chemicznych kombinatów!
Brudna sól drogowa na naszych stołach przez lata,
A niech to! Polacy znów pośmiewiskiem świata."