Jeszcze bym dodał Szanowny Panie Autorze o wyczynach pana ex-ministra i mam nadzieje niedlugo ex-posła Mariusza Ł. (-apińskiego - mam nadzieje ze niedlugo tak go będziemy okreslać) w służbie zdrowia i doprowadzenie jej przez swoje apetyty na kasę do stanu jeszcze większej zapaści, rozregulowanie jako tako funkcjonującego systemu kas chorych do systemu znanego z centralnie planowanej gospodarki. I skutki tego widzimy: szpitale w połowie roku zamykają oddziały (exemplum: centrum Onkologii w Bydgoszczy).

... i w sposob klasyczny dla kato-ekonomistow probuje nam zrobic wode z mozgu w zupelnym oderwaniu od rzeczywistosci, bazujac na zawsze typowym przedwyborczym niezadowoleniu z obecnych rzadow? Takie to tanie i klamliwe troszke... albo ja troszke wiecej po Money bym oczekiwal...:(

Tak naprawdę, to nie jest to bezpośrednio wina naszego rządu jako takiego. Myślę, że nasz rząd dawno utracił możliwość działania zgodnie z interesem państwa polskiego. Polska zawsze była przeszkodą w interesach niemiec i rosji. Jeśli tak było i jest, to pomyślcie co powinny robić silne państwa zewnętrzne, aby unieszkodliwiać konkurenta, w sytuacji gdy nie mogą dokonać bezpośredniego zaboru?Czyni się stopniową inwigilację i "przekonuje" rząd polski, aby "pracował" na korzyść interesów sąsiadów.Skąd to wiem? Po owocach poznaje się drzewo.Polska jest już od wielu lat pod czwartym zaborem i nic na to nie poradzimy. Nowe rządy będą wybierane spośród tych, którzy dadzą się odpowiednio sterować. Państwa, które mają naprawdę władzę w Polsce, nie pozwolą sobie jej odebrać. Są zbyt silne, działają skrycie, wykorzystują zarówno najnowsze metody socjotechniki jak stare wypróbowane metody, takie jak korumpowanie lub zastraszanie najwyższych urzędników, wieloletnie przygotowywania przyszłych urzędników i elit rządzących.Polska straciła suwerenność i w takim układzie jaki jest żadne wybory niczego nie zmienią. Myślę, że nawet wojna by nie pomogła, bo świadomość narodowa polaków jest już zrakowaciała. Potrafimy się tylko sprzedawać jak niewolnicy. Nie mamy dumy z tego, że jesteśmy polakami.

Sojusz Lizaczy Dup przed wyborami zacznie nasilać swoje kadzenie i ogłupianie mas pracujących miast i wsi. Pójdą na ilość a nie na jakość bowiem efektem końcowym ilość głosów (tych zadymionych i zaczarowanych) wyborców przełoży się na miejsca w parlamencie.

Polacy uwielbiaja SLD i wszelkie inne formy chamstwa.

Brawa dla Pana Rafała. Jak zawsze zwraca uwagę na palące problemy i jak zawsze prawda wychodzi na jaw. Lewica nie zauważyła , że zmienił się sysytem gospodarczy na wolnorynkowy zarówno w Polsce jak i w wielu innych krajach. Można powiedzieć, że mamy globalny wolny rynek z wyjątkami niewolnorynkowymi (niektóre państwa) które choć "bronią się" są z czasem na postawione w przegranej pozycji. Problemem wolnego rynku jest konkurencyjność. Jako kraj musimy być konkurencyjni , czyli tańsi i lepsi. Jeśli mamy wysokie podatki ( i coraz wyższe !) i obłożenia okołopodatkowe , czyli quazi podatki jak ZUS, itp. ( również rosnące !) oznacza to wysokie koszty i wysokie ceny. Dorzucamy problemy służby zdrowia i systemu emerytalnego i mamy wynik = konkurecyjność "zero". Czy ktoś to widzi , że słowacja juz dawno ma liniowe podatki niższe od nas, byłe Republiki Związku Radzieckiego również wprowadziły i wprowadzają podatki liniowe , a ich budżety mają nadwyżki (!!!). Czy któś zauważył ostatnie zmiany ZUS-owskie na Słowacji w zakresie dobrowolnego i niskiego Zus-u albo zmiany z Rosji - obniżenie podatku liniowego i wprowadzenie elementu degresywnej stawki podatkowej, kolejnych działań Chin mających na celu obniżenie kosztów produkcji i zwiększenia rozwoju zaawansowansowanych technologii. Nasz cały lewicowy rząd (NIE MA PRAWICY W RZĄDZIE !) nie widzi nic , a jego rządzenie polega na przepychankach politycznych , zagrywkach , aferach, gierkach, a gospodarka leży !