JanKS
/ 2007-10-24 12:27
/
Bywalec forum
Nie dziwię się Kurdom. Ani tym z Iraku, że nie chcą wojny z Turcją, ani tym z Turcji, że walczą o swoją suwerenność - ub chociaż autonomię.
Ale historia uczy, że we współczesnym świecie walka zbrojna jest mniej skuteczna niż walka polityczna.
Przykłady to: Indie, Irlandia Północna, Kraj Basków, czy choćby pozycja Dalaj Lamy na świecie. Jaka jest różnica w postrzeganiu tragedii Tybetu i tragedii Czeczeni? Oba narody są okupowane i niszczone. Ale Czeczeni są mordowani, a Tybetańczycy "rozwadniani" napływem kolonistów i ekspansją kuturową.
Tureccy Kurdowie walczą już ponad 20 lat. I co osiągnęli?
Znacznei więcej mieliby dziś, gdyby działali bez przemocy fizycznej. Mieliby pewną autonomię - jaką? To naprawdę trudno powiedzić. Ale wtedy np. Unia Euroipejska mogłaby mocniej domagać się tej autonomii, a Turcja miałaby większy problem z wyjaśnieniem Unii Europejskiej, dlaczego nie chce stosować zasad działania organizacji, do której chce wstąpić.
Pozdrawiam