To prawda - Tusk to neurotyczna i zakompleksiona osobowość. Może być bardzo niebezpieczny. Problem PO polega na tym, że jego najpoważniejszy konkurent (G.S.)jest chorobliwie ambitny.

nie przypominam sobie, żeby Tusk był kiedykolwiek premierem... :|

i dlatego zmarnował nasze 16 lat??Przez 4 lata? Niezła matematyka. To może od razu 70lat a co...

Czy to nie ta sama co dała się inwigilować i podsłuchiwać w reality show ?

RM jest dla porządnych ludzi a nie dla stalinowskiego żyda, wroga Polski i to jeszcze wrednego bo rudego. RM nie bedzie wpuszczać szatana na swoje pokoje. Dla szatana jest piekło a nie RM.

to raczej rzadko, bo na trwam ludzi z PO nie pokazują... :|

Likwidacja WSI - kgbowskiego sterownika władzy w Polsce.
Wystarczy ?

Nie należę do poniższych mędrców, ale proszę bardzo. Dobrze a nawet po mistrzowsku PIS kłamał i manipulował.
Każdy niezdecydowany powinien zadać sobie pytanie czy lubi, aby ktoś sobie z nim pogrywał. Jeśli tak to powinien głosować na PIS. Jeśli nie to polecam PO bo tylko PO może ten PiS powstrzymać.

Nie pozwolił Tuskowi i jego ferajnie okradać Polaków. Czy to mało? Prosił pan o jedną sprawę, więc proszę jak wyżej.

wzrost 24,6 proc - a to pech !
w okresie styczeń-sierpień 2007 roku że eksport liczony w USD wzrósł o 24,6 proc. do 85,9 mld USD www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/

Widzisz z tym rozwiązaniem sejmu to jest tak że wtedy nikt go nie chciał. Nawet PiS. Gdyby chciał to były konstytucyjne metody aby ten sejm rozwiązać. To głosowanie było tylko po to aby usprwiedliwić koalicję z Samoobroną. Co do braku koalicji miedzy PiS i PO to tutaj wina leży po obu stronach. Panowie nie dogadali się co do resortów siłowych i tyle. W świetle tego co obecnie dzieje się w tej materii obawy PO były jak najbardziej uzasadnione. Martwi mnie jedno. Wszyscy się skupiają na wyborach ale biorąc pod uwage realia nie zapowiada się na samodzielne rzady którejkolwiek z partii. Warto jednak pomyśleć troszeczkę o przyszłości zamiast skakac sobie do gardeł. No chyba, że chcemy mieć kolejne wybory w lutym albo jakieś kombinowane koalicje PiS-LID, Po-LID. Na czymś takim wygra tylko LiD a tego nie chcą chyba ani wyborcy PO ani PiSu. I prosze się nie obrażać na to że sugerowałem koalicję PiS -LiD taki scenariusz wcae nie jest taki nierealny a byłoby bardzo szkoda.

Konstruktywne wotum nieufności nie jest jedyną metodą na doprowadzenie do rozwiązania sejmu:) Powtarzam że gdyby PiS tego chciał to by to zrobił ale zadowolił się negatywnym głosowaniem PO bo to lepiej wygląda propagandowo :) Przed ostatnim głosowaniem nad samorozwiązaniem, premier kiedy już był pewien, że chce rozwiązać ten sejm bo skończyli mu się koalicjanci wytłumaczył jak ma zamiar zakończyć tą kadencję sejmu jeśli nie zostanie ona skrócona w wyniku głosowania. Wtedy nie wpadł na ten pomysł :)? Proszę pana proszę zapracować na swój nick i wykazać chociaż odrobinę obiektywizmu. W tym temacie ani PiS ani PO nie są fair wobec nas próbując ugrać coś wciskając nam ciemnotę.

Podanie się do dymisji ma ten plus że nie wymaga tworzenia żadnej koalicji. Twierdzi pan że PiS był zmuszony do koalicji. Chyba już ustaliliśmy że nie był. Ustaliliśmy również że działał we własnym interesie wchodząc w koalicję z Samoobroną i LPR. I właśnie o to mi chodzi. PiS nie zrobił tego aby uniknąć anarchii, nie zrobił tego bo jest odpowiedzialną partią. To co zrobił wprowadzjąc do rządu Samoobronę to właśnie anarchia. Obecnie również nie miał zadnej innej alternatywnej koalicji i co PiS robi - rozwiązuje sejm. Sytuacja wygląda następująco: w dwóch podobnych sytuacjach PiS zachowuje się w sposób skrajnie różny. Wracając do PO. Politycznie ich zachowanie jest dziecinne. Mieli szansę na bezwarunkowe przejęcie władzy na kilka miesięcy przed wyborami. Wszystkie partie opozycyjne się na to zgadzały włącznie z SLD. Co robi PO... dotrzymuje medialnego słowa i ogłasza że niezależnie od sytuacji będzie głosować za rozwiązaniem sejmu. W tym momencie PO działa na własną szkodę. Mogli sobie zapewnić zupełnie inną pozycję przed tymi wyborami. Tajemnicą pozostanie dlaczego tego nie zrobili. Jarosław Kaczyński jako doskonały polityk (bez złośliwości, naprawdę tak myślę) nie zmarnowałby takiej okazji. Można takie zachowanie oceniać w kategoriach moralnych jako chwalebne ale w polityce liczy się skuteczność. Jest to smutne ale w polityce trzeba operować półprawdami, naginać rzeczywistość do własnych celów, być elestycznym i korzystać z okazji. Jarosław Kaczyński wszystko to potrafi i pod tym względem bije Tuska na głowę. Niestety nie odpowiada mi jego wizja kraju....