Marek53
/ 83.24.37.* / 2006-02-10 01:32
Wykrzykniki przy JMR obrazowały jego, nie moje oburzenie. Wściekłośc na twarzy, moje sugestywne odczucie. Odbiór przekazu.
Argumenty, jak Pan słusznie zauważył muszą być zrozumiałe i czytelne dla odbiorców. Zatem PO przegrała nie przez pluszaka, tylko przez kiepską argumentację własną, nieczytelną i niezrozumiałą. A mówiąc brutalnie, wskutek założenia, żę "motłoch" i "mohery" i "głupi" z zachwytem przyjmą Prawdę Objawioną. Jeżeli następnym razem będą próbowali wywodów na poziomie laureatów Nobla z ekonomii, to uzyskają 0%. Bo tylu takich mamy.
Jesteśmy zgodni.
Percepcja tekstu (nie serialu ani reality) oglądanego i czytanego jest mizerna, Nie tylko u nas, we Francji czy USA jest podobnie. Jesteśmy zgodni.
A dostosowanie się do tego nie jest pomysłem PiS. Wiedzą o tym wszyscy politycy. Prawie wszyscy, bo PO zapomniała lub była zbyt zadufana, zapatrzona w swoje "inteligenckie" postrzeganie roli "inteligencji" w wyciąganiu narodu z "ciemnoty i zacofania". Taka XIX wieczna praca od podstaw.
Wrócę do mojego sformułowania, przy którym obstaję.
"przekonywanie "głupich", że są głupi to skrajna głupota. Polityczna"
Być może powiniennem napisać udowodnianie zamiast przekonywanie, ale to nic nie zmienia. To obraża odbiorców, mniemanych głupich. Ale w tym przypadku percepcja przekazu wynosi 100%. I w dodatku na trwałe zapada w pamięć.
Z tego powodu napisałem o skrajnej głupocie politycznej. Nie obraża się potencjalnych wyborców. Będą to pamiętali dłużej, niż potrwa jego kariera polityczna.
( za rok cała pamięć o Kwaśniewskim ograniczy się do popijawy w Charkowie i wyskoku z Siwcem).
A teraz o AGD.
W wykonaniu PiS-u była wyrazistym przekazem. Dotarła do odbiorców nie liczących procentów. Zadziałała.
W wykonaniu JMR ( w dodatku wściekłego !!!!!!!!!!!!!!!!) była ponownie próbą udowodnienia, wykazania "głupim", że są "głupi" bo głosowali na głupich i oszustów. Zamiarem było ośmieszenie PiS-u, a więc ich wyborców. Kolejny błąd, bo znowu obraził "głupich wyborców" a mnie rozśmieszył.
Obrażanie "głupich" i śmieszność to naprawdę zły kierunek.
To grób dla polityka. Znajdzie poklask i rozśmieszy, w znacznej mierze, tylko tych, którzy mniemają że potrafią liczyć procenty. Politycznie Poprawni to bardzo chwiejny elektorat. Na poziomie reality i Kiepskich. Nieliczni będą głosujący ze zrozumienia, wiedzy i przekonania do programu.
Drobiazgiem przy tym jest, że AGD to plagiat. Świadczy jednak o impotencji intelektualnej i etycznej. Jak nie potrafię pokazać, że jestem lepszy to chociaż spróbuję pokazać, że ten drugi jest gorszy.
Słabiutko.
A pół roku temu miałem jeszcze dylemat. Co ważniejsze, liberalna gospodarka (nawet trochę utopijna, w XIX wiecznym wydaniu) czy zasady etyczne i moralność.