fdgdhsgfdhsfd
/ 178.36.180.* / 2014-01-21 13:15
"Od wczoraj siedzę w tym pier****** pociagu". Pasażerowie oburzeni słowami Bieńkowskiej
Pasażerowie, którzy w poniedziałek nawet przez kilkanaście godzin podróżowali pociągami, są oburzeni słowami wicepremier Bieńkowskiej, która stwierdziła, że opóźnienia wynikają z naszego klimatu. Niektórym brakowało parlamentarnych słów, by wyrazić swoją złość. Inni byli bardziej stonowani. - Brak wyobraźni - komentują.
- Od wczoraj k... siedzę w tym p..., zimnym pociągu - mówił zdenerwowany pasażer. Jego pociąg miał pojawić się o 7.00, a przyjechał kilka godzin później.
- Nie wierzę, że taka mądra i inteligenta osoba jest w stanie coś takiego głupiego powiedzieć, zamknąć wyobraźnię na potrzeby ludzi – mówił Maciej Florek, pasażer pociągu, który utknął wczoraj w szczerym polu, a do celu, do Wrocławia, dotarł po kilkunastu godzinach... autobusem.
- Stanęliśmy w polach. Wyłączyło się wszystko. Nie było ogrzewania, ani picia, ani jedzenia. Nikt się nami nie interesował. Zostaliśmy odcięci od świata - relacjonuje jeden z pasażerów feralnego pociągu.