obiecanki cacanki

Zgadzam się całkowicie . Zauważcie, że ciepłe posadki zajmowane są dożywotnio bo prezes przecież ciągle ma mało pieniędzy.- oni chcą godnie żyć, im się należy. Bierze wypasioną emeryturę i jeszcze do pracy przychodzi aby wyspać się w fotelu. Tak samo robią wielcy uczeni - profesorowie - trzymają się stołków, nie dopuszczają młodych i tych w średnim wieku.
Kandydatkom do pracy oferuje się umowy o dzieło, samozatrudnienie.

Jak pójdziesz na rozmowę i usłyszysz traducyjne pytanie - ile chciałby Pan, Pani zarabiać i usłyszą odpowiedż - 3 000,00 brutto - to zaraz sszemranie, że coś się kandydatowi poprzestawiło. Nawet rozumiałbym zatrudnienie na umowę śmieciową - ale coś za coś - czyli wysoka wypłata.Ale oni nawet na umowę o dzieło proponują 10,00 zl brutto/h. A przecież nie płacą za urlopy, ZUS-y.

Naiwnym Tusk proponuje umowy sezonowe - co to jest ? Sezon ogórkowy trwa 3 miesiące i potem co ? Co dać dzieciom, jak zapłacić za prąd, itd? Widać, że 4 lata grał w piłkę i nie ma nic do zaproponowania wyborcom.

ZAUFANIE, ZAUFANIE, ZAUFANIE, ZAUFANIE, ZAUFANIE, - czytaj:
Zaklamanie, Zaklamanie, Zaklamanie, Zaklamanie, Zaklamanie .
Rezim Tuska upadnie tak jak i Kadafiego.
Nie chcemy wiecej niewyjasnionych samobojstw i wypadkow lotniczych