Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tusk oszukał wrocławian. Nic się nie stało

Tusk oszukał wrocławian. Nic się nie stało

Money.pl / 2011-09-04 07:14
Wyświetlaj:
Pomyłka Obywatelska / 178.235.37.* / 2011-09-04 16:54
EFEKTY WIDOCZNE GOŁYM OKIEM: BRAK REFORMY FINANSÓW, KOLEJ, AUTOSTRADY, IN VITRO, KOMPUTERY DLA UCZNIÓW...
Partia Oszustów / 83.31.249.* / 2011-09-04 16:18
Tylko wrocławian?
manam / 2011-09-04 15:55
Tymczasem Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt rozporządzenia, które z opłat zwolni tylko kierowców samochodów osobowych. - I to wystarczy. I tak być powinno!!!
heniek14 / 89.204.153.* / 2011-09-04 14:59
Tylko matoł wierzy w słowa Tuska.Ilu jest matołów?
w konkursie na super matoła zająłby II miejsce. Taki matoł / 46.113.7.* / 2011-09-04 20:19
Na razie jest jeden, ale za to jaki!
RUDY mc DONALD / 89.72.107.* / 2011-09-04 14:18
Doświadczenie zdobywam od lat.
ruc / 31.63.58.* / 2011-09-04 13:56
szkolny Polaków na Litwie - ustalając komisję do ustalania ustaleń co ustalić o co tu chodzi.i czy jest problem. Wykołowali go (Nikodema Dyzmę)
Tako / 2011-09-04 13:30
VIATOL to rozbój w biały dzień. Jadąc zwykłym busem z lawetą trzeba to kupić ale gdzie? Na stacjach tego nie ma a mandatu dają 3000 zł. Najdroższe drogi na świecie a bajzel jak nigdzie.
s2wd2d / 93.157.66.* / 2011-09-04 12:50
dobrze tak wrocławianinom,hahha niecirepie ich, Tusk jest Z********!!!
rembert2 / 2011-09-04 12:46 / Tysiącznik na forum
Donald juz oszukuje cztery lata-byl czas przywyknac
TreserJK / 201.159.17.* / 2011-09-04 12:43
Zakładając, iż za jk w 2 lata - 5 km autostrad;
x - 40 km autostrad
wyznaczyć wartość x w latach (świetlnych) i przeliczyć na ilość
kadencji jk w Sejmie.
homer000022 / 94.251.138.* / 2011-09-04 12:57
Panie TreserJK, dlaczego ciągle pisze Pan ten sam tekst. Czy nie mógłby Pan przykładowo zastanowić się nad problemem i napisać coś prawdziwego, realnego, tak od siebie a nie z bajki. Z pewnością Pana opinia jest ważna o ile jest prawdziwa i nieemocjonalna.

Ps. Niech Pan coś napisze od siebie
TreserJK / 201.159.17.* / 2011-09-04 13:09
A to co napisałem to nie jest prawda?
homer000022 / 94.251.138.* / 2011-09-04 13:15
Pan sam wie, po co te lata świetlne, wróżby z fusów itd., na pewno jest pan porządny człek i na kraju panu zależy bo by pan tu nie siedział. Problem w tym że w Polsce sytuacja sie spolaryzowała. Niech pan pomyśli.
antyPOeb / 78.8.96.* / 2011-09-04 12:52
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
homer000022 / 94.251.138.* / 2011-09-04 13:01
Hej też raczej jestem za PIS ale obrażaj tego gościa z PO, nikt tu nie jest głupi. Nie ważne kto ma rację tylko aby prawda i uczciwość wygrała. Więc wytłumacz mu, bo inaczej pogarszasz sytuację, a z drugiej strony to filmik dobry.
Pozdrawiam
matek14 / 83.30.136.* / 2011-09-04 13:21
a może Pan napisać dlaczego? Jakie postulaty PiS-u wywołują pana poparcie?
homer000022 / 94.251.138.* / 2011-09-04 13:45
To znaczy obejrzałem sobie taki filmik w internecie Nocna Zmiana i jeszcze parę innych - generalnie to mi wystarczy.

Ponadto jestem za współpracą gospodarczą w UE ale bez robienia wielkiego kołchozu i wspólnej waluty, bo tu różne narody mieszkają i każdy ma inny cykl koniunkturalny. (tu zgadzam się z angolami i Jarkem)

Ps. zabawne jak narazie to PLN najstabilniej od 10 lat zachowuje sie w stosunku do rubla a kredyty dają w EUR i CHF, porażka
matek14 / 83.30.136.* / 2011-09-04 14:22
Jeśli chodzi o UE to obawiam się, że sprawy zaszły za daleko tzn UE dzięki traktatowi Lizbońskiemu stała się czymś na podobieństwo ZSRR (chodzi o strukturę), lada moment wprowadza jakieś unijne podatki... A kto podpisał ten traktat przypominać chyba nie muszę. Trochę dziwię się dlaczego przeciwnik kołchozu i EUR popiera PiS.

Jeśli chodzi o kredyty w CHF to wcale nie wspólczuję tym ludzią ponieważ branie kredytu w obcej walucie może dać 3 rozwiazania albo wyjdzie się na "+","0" badz "-" w zależnosci od kursu wiec jest obarczone ryzykiem straty ale też szansą zysku. A kto ryzykuje swoje pieniadze powienien liczyc sie z tym ze moze stracic i nie powinien oczekiwac jakiegokolwiek wspolczucia a tymbardziej pomocy!
zby79 / 2011-09-04 14:59 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)

Trochę dziwię się dlaczego przeciwnik
kołchozu i EUR popiera PiS.

A niby kogo ma popierać? Kto obiecywał szybkie wprowadzenie Euro? Tusk. SLD też by jak najszybciej tego chciało, a PSL jest wszystko jedno, zależy to tylko od ceny (politycznej).
homer000022 / 94.251.138.* / 2011-09-04 12:41
ale bardzo wkurzyła mnie wypowiedz Leszka Millera który chce wprowadzić Euro w Polsce.
Moim zdaniem niemożna, przecież nie ma czegoś takiego jak tożsamość europejska, w każdym kraju żyją inne społeczeństwa co innego jedzą inaczej żyją więc kraje mają inne swoje własne cykle koniunkturalne a teraz mamy wszystkim dać tą samą walutę, wiec w mocniejszych krajach ludzie będą mieć wszystko a w innych przymierać głodem i emigrować i tylko liczyć na środki unijne.
Niektórzy myślą a w USA się udało ale przecież USA ma jeden rząd, każdy amerykanin żyje i konsumuje podobnie towary a TU NIE AMERYKA, ich waluta to światowe rezerwy wiec mogą sobie produkować dolary a i tak świat ich będzie chciał.
Szwecja i Szwajcaria dobrze się kręci bo mają swoją walutę i rozumieją ten problem.

PS. Pan Miller sobie myśli jeden kraj UE ma wpływ na drugi więc trzeba tu Euro? Ale USA też wpływa na EU to dlaczego nie dolar a może rubel?
Jak Pan Miller pierniee to nie znaczy że wszyscy muszą wąchać ten smród. Podobnie jest z krajami.
homer000022 / 94.251.138.* / 2011-09-04 11:57
Hahaha, kto takie przycinki narobił ale fajnie to wygląda na tej mapie, do Ginesa zapisać, albo order uśmiechu wręczyć Grabarczykowi ma gość poczucie humoru, hahaha
Elektro Devil / 2011-09-04 11:19 / Tysiącznik na forum
Większość Inwestycji infrastrukturalnych rozpoczęto za poprzednich ekip. Przetarg na AoW został ogłoszony jeszcze za PiS, a prace projektowe jeszcze za SLD.

Tusk przechwala się jakby sam łopatą wybudował tą drogę. No ale cóż jak głupole chcą w to wierzyć, to Tusk z głupoli korzysta.

A prawda jest taka, że od czasów rządów PO nowe inwestycje praktycznie nie są rozpoczynane. Duże przetargi nie są już ogłaszane (chyba że na poprawki)
Tylko nieudolnie kończone są poprzednie !!!

Tusk i PO tak zadłużyło kraj przez te cztery lata, że za rok jak Inwestycje rozpoczęte za poprzednich ekip się pokończą
NIC NIE BĘDZIE SIĘ BUDOWAĆ
jkToLeń / 93.189.5.* / 2011-09-04 11:24
jarek mógł wbić łopatę - 2 lata to jednak za mało, żeby to zrobić. :)
Oszolomowaty / 79.255.102.* / 2011-09-04 10:54
Dla POsrancow na otrzrżwienie z sieci:
"...Minister finansów J.V.Rostowski, który jeszcze nie tak dawno twierdził, że kryzys europejski został zażegnany, a problem Grecji rozwiązany, dziś w alarmistycznym tonie stwierdza: „albo solidarność, albo rozpad Europy”; ubolewa i martwi się tym, że elity muszą się zdecydować, czy chcą, aby euro przetrwało, nawet za wysoką cenę, czy nie, a jeśli nie, to należy poważnie przygotować się do kontrolowanego rozwiązania strefy. W jego mniemaniu rozpad strefy euro byłby dla Polski katastrofalny.

Z kolei guru BCC Stanisław Gomułka uważa, że przyjęta przez strefę euro strategia walki z kryzysem jest bliska optymalnej, a Grecy muszą odcierpieć za popełnione grzechy. Nawet gazeta “Rzeczpospolita” dostrzegła, że nie jesteśmy już „zieloną wyspą”. Co się takiego stało, że liberalni demagodzy załamują ręce, martwią się aż tak bardzo o przyszłość wspólnej waluty strefy euro, o stabilność ekonomiczną Niemiec, Hiszpanii, Francji czy Włoch?

Redaktor T.Wróblewski z “DGP” twierdzi już nawet, że euro doszło do kresu drogi. Ci, którzy przez ostatnie lata skutecznie robili nam wodę z mózgu, i ci, którzy skutecznie spenetrowali nasze portfele i walizki, radzą nam dziś, co do nich włożyć, by zdywersyfikować ryzyko. Dlaczego znowu ci, którzy zepsuli zegarek, rwą się do jego naprawiania?

Złotoustych łajdaków ci u nas dostatek. Dyżurny autorytet TVN–CNBC Ryszard Petru twierdzi, że pomoc dla Grecji oznacza, że część inwestorów poniesie straty. Ma to jednak dotyczyć głównie banków zachodnich, a nie naszych. Jakbyśmy jeszcze mieli nasze banki poza połową PKOBP… Prof. L.Balcerowicz zarzuca błędy w koncepcji i rozumowaniu nawet laureatowi nagrody Nobla – prof. P. Krugmanowi – uważając, że programy pomocowe i interwencja największych gospodarek świata były błędem i sprawiły, że są one w gorszej kondycji niż 3 lata temu. Szef Banku Światowego R. Zoellick ostrzega, że są zagrożone światowe rynki.

Komu więc tu wierzyć, skąd ta nagła troska o koncepcję walki z kryzysem, skoro jeszcze do niedawna w ogóle go nie było, a najlepszą metodą walki z nim było nicnierobienie? Dziś Ministerstwo Finansów mówi o igraniu z ogniem w UE. To jest przygotowanie propagandowe, lekki ostrzał PR–owski przed jesienną godziną zero, czyli 9 października.

Już wiadomo, że kryzys zadłużeniowy w strefie euro to zaraźliwa dżuma, tak przynajmniej uważają Chińczycy. Według nowej szefowej MFW nie udało się uratować światowej gospodarki, a Europa weszła w niebezpieczną fazę recesji. Minister finansów Niemiec W. Schauble zapowiada 7 chudych lat.

Strategia kupowania czasu niewiele dała, Finlandia, Holandia, Słowacja nie chcą pomagać tonącej Grecji. Mimo że polski premier D. Tusk deklaruje pełne zaufanie do wspólnej europejskiej waluty i domaga się pogłębienia integracji, w tym samym czasie prezydent Niemiec Ch. Wulff krytykuje EBC za skupowanie obligacji krajów PIIGS; niemieccy politycy sugerują złamanie prawa w tym art. 123 traktatu UE, 7 września Trybunał Konstytucyjny Niemiec wyda wyrok. Jego skutki mogą być dla europejskich rynków prawdziwym szokiem, to może być europejski Lehman Brothers z porażającymi skutkami dla rynków.

J.V. Rostowski może zostać niemile rozczarowany, gdy się okaże, że władze i parlamenty krajów strefy euro nie zdołają do końca października zatwierdzić zmian w Europejskim Funduszu Ratunkowym. Wtedy agonalna sytuacja Grecji i przedzawałowa Irlandii, Portugalii, Hiszpanii i Włoch – jeszcze się pogłębi. Do tej mieszanki wybuchowej kryzysu eurolandu cegiełkę może dołożyć kryzys zadłużeniowy krajów Europy Środkowo–Wsch., zadłużonych na ponad 80 mld franków szwajcarskich w mieszkaniowych hipotekach. Nic dziwnego, że zawsze skory do żartów i balang premier S. Berlusconi ma coraz bardziej zatroskaną twarz i ostrzega, że sytuacja jest bardzo trudna – dług Włoch wzrósł do blisko 2 bln euro, a tegoroczny deficyt budżetowy do ponad 50 mld euro.

Druga faza kryzysu zalewa świat, walutę euro ratują dziś tak naprawdę w znacznej mierze Chińczycy. Szef Europejskiego Banku Centralnego J.C. Trichet robi już bokami, skupując za 120 mld euro długi Hiszpanów, Włochów, Irlandczyków czy Greków i twierdząc, że obecny kryzys jest najgorszy od czasu II wojny światowej.

Przewodniczący Komisji Europejskiej J. Barroso domaga się większej kasy na ratowanie bankrutów, bo wypłaty mogą być zagrożone. Kryzys euro sięga apogeum. Dopiero dziś sternicy “zielonej wyspy” naprawdę się przerazili. Wreszcie zaczynają ten kryzys traktować poważnie, bo można będzie już po wyborach spokojnie zwalić całą winę za ogromne turbulencje w polskiej gospodarce, za cięcia, podwyżki fiskalne, spadające dramatycznie wskaźniki makroekonomiczne, rosnące gwałtownie bezrobocie, drożyznę właśnie na kłopoty strefy euro.

Finansowa strategia min. J.V.Rostowskiego, która niczym „tajfun Vincent” przetoczyła się przez polskie fina
Oszolomowaty / 79.255.102.* / 2011-09-04 10:54
... Finansowa strategia min. J.V.Rostowskiego, która niczym „tajfun Vincent” przetoczyła się przez polskie finanse publiczne, zadłużając dodatkowo nasz kraj w 4 lata na blisko 300 mld zł, nie będzie winna kryzysowym falom tsunami zatapiającymi „zieloną wyspę”. Winne będzie trzęsienie ziemi w strefie euro.

Chcieliśmy dobrze, wszystko przewidzieliśmy, byliśmy w kulminacyjnej fazie budowy antykryzysowej tamy stulecia i tylko ten brak integracji, słabość euro, kolejne bankructwa i długotrwała recesja w Europie pokrzyżowała rządzącej koalicji plany budowy eldorado tu nad Wisłą. Mistrzowie bajeru całą dotychczasową jazdę po bandzie, dotychczasowe życie i rozwój na kredyt zwalą na europejskich decydentów. Kłopoty euro mogą okazać się doskonałym alibi dla pustych obietnic, zwykłych kłamstw, lekceważenia zagrożeń i braku profesjonalizmu.

Janusz Szewczak ..."
jkTofujara / 93.189.5.* / 2011-09-04 10:58
Janusz Szewczak - pseudo ekonomista od niesprawdzających się prognoz - już na rok 2009 planował, że benzyna będzie po 200$/baryłkę.

Mamy rok 2011 i nie mogę się tej ceny doczekać.

Taki z niego "specjalista" - podobnie jak aPOrtujący jk. :)
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-09-05 08:26
Po pierwsze - nie ekonomista a prawnik, po drugie - 80 % jego prognoz sie sprawdza a tlumaczenie istniejacej sytuacji jest proste, logiczne bez zadnego wodolejstwa. A teraz popatrz sobie na POwskiego eksperta Petru lub Winieckiego - choragiewki, sztuczny jezyk i moze z 20% sprawdzalnosci prognoz i analiz. To sa super "specjalisci" rzadu Tuska. To tak jak rownac Gilowska z Rosotwskim (ogier i osiol) albo jeszcze lepiej - tak jak ktos porownywal miszcza motocykla J. Walese do Kubicy (chodzilo o traktowania i rozglos po wypadku). Takimi porownywaniami obraza sie po prostu Kubice .... Chcesz sprobowac porownac ekspertyzy Szewczyka i Petru w ostatnich latach i zobaczyc ktory z nich mial racje??
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-09-05 08:28
Acha - jeszcze jedno - nie wiem na co czekasz - w 2009 roku benzyna byla po 4 zlote z ulamkiem, jest bardzo prawdopodobne, ze w 2011 pociagnie pod 6 zl - tak wiec kolejknego " sukcesu Tuska" na pewno doczekasz ....
k aczordonald / 92.20.42.* / 2011-09-04 11:24
chyba dzis nie trzeba byc ekonomista, zeby zrozumiec ze ten kryzys wciaz trwa, dalej sie pogarsza.I spokojnie jeszcze tak przez kilka lat.
Tylko idiota, albo ktos z rzadu moze jedynie twierdzic ze tak nie jest.
Miro, Rycho itd. / 178.235.37.* / 2011-09-04 10:31
PO = Platforma Oszustów

Najnowsze wpisy