Ta Pani Prezydent skompromitowala sie tym, iz zabawy sylwestrowej dla mieszkańcow Warszawy nie zorganizowala, inne stolice swiętowaly , ich wladze były łaskawe dla swych obywateli. Władza zawsze dobrze się bawi , zaproszeń dostaje bez liku, stoliczki samonakrywające do dyspozycji, wszystko jak z bajki sa przywilejem bogatych i wladzy. Dla zwykłych obywateli nic a nic, to zenujące, to egoizm wladzy.
Tłumaczenia jakie słyszę, to obraz niechlujstwa prawnego w wykonaniu porawnika, pamietam zawsze miala i ma problemy z wyslawianiem sie, mnie nie przekonuje, tok rozumowania jak PO, wszystko na nie >> wspołczuję warszawiakom, obiecanki cacanki, to juz zarysowuje sie, dziennikarze się nie interesują, lepiej przykladać innym , to bezpieczniejsze.

To, co opowiada publicznie Pani G.W. na temat obowiązku jakiego nie musiała rzekomo dopełnić, to prosi to o pomstę do nieba. Jeżeli Ona jest prawnikiem to jest to kompletna kompromitacja. Nawet najgłupszy sprzedawca lodów, który sprzedaje swoje smakołyki poza miejscem swego zamieszkania wie o tym, że podatki odprowadza w US miejsca zamieszkania(podatek dochodowy) i w US miejsca rejestracji działalności gospodarczej(jeżeli jest płatnikiem podatku VAT).Jeżeli tego nie wie była prezes NBP to nie tylko ręce opadają.