Oszolomowaty
/ 193.110.130.* / 2012-01-11 14:49
A tutaj o tym jak latwo sie dyma Donka:
"...(foto. petyr; Lars Aronsson/creativecommons.org/ licenses/sa/1.0/ )Polska ani inne kraje spoza strefy euro nie będą brały udziału w szczytach eurolandu, nawet jeśli podpiszą nowy traktat międzyrządowy o pakcie fiskalnym - wynika z nowego projektu umowy, do którego dotarła PAP. Tekstem umowy ma się zająć 30 stycznia szczyt UE.
Tekst zawiera poprawki z piątkowego spotkania przedstawicieli rządów. Nie zmieniono w nim zapisu o uczestnikach szczytów strefy euro, choć źródło unijne wskazywało po spotkaniu, że zdecydowana większość poparła udział krajów spoza strefy euro, zwłaszcza tych, które są zobligowane do niej wejść, jak m.in. Polska. W szczytach euro - zgodnie z zapisem projektu - nie brałby też udziału przewodniczący Parlamentu Europejskiego, który obecnie uczestniczy w szczytach całej UE.
Nowy projekt umowy przedstawiciele rządów mają omówić w czwartek. Ponieważ Londyn zablokował na grudniowym szczycie zmianę traktatu UE, nowe zasady mają być wdrożone umową międzyrządową krajów strefy euro oraz chętnych państw spoza eurolandu, w tym Polski. Pierwsza wersja dokumentu powstała w połowie grudnia. Od tego czasu kraje UE, Parlament Europejski i Komisja Europejska nanoszą poprawki.
Głównym elementem umowy jest wzmocnienie dyscypliny budżetowej oraz automatyczne sankcje za jej naruszenie. Uczestnicy paktu zobowiązali się, że celem będzie wprowadzenie zapisów nowej umowy do traktatu UE „najpóźniej” w ciągu pięciu lat. Umowa ma wejść w życie - zgodnie z ostatnim projektem - po ratyfikowaniu jej przez 12 państw strefy euro z 17 do niej należących. W poprzednim projekcie było to 15 krajów, a w grudniowym - 9. Uczestnicy chcieliby, aby umowa obowiązywała od stycznia 2013 r.
Polsce zależało na ujednoliceniu definicji deficytu w umowie. W nowym tekście znajduje się odniesienie do definicji określonej w załączniku do traktatu UE o procedurze nadmiernego deficytu.
Zmianie nie uległ artykuł o udziale państw spoza euro, które przystąpią do nowej umowy wraz z eurolandem. Mówi on, że państwa UE, które nie są jeszcze w euro, ale mają traktatowy obowiązek przyjęcia wspólnej waluty po spełnieniu kryteriów (m.in. Polska), będą zobowiązane przestrzegać zasad międzynarodowej umowy wraz z wejściem do euro, chyba że same „wyrażą intencję, że chcą wcześniej być zobligowane postanowieniami umowy lub jej poszczególnymi elementami”...."
Problem w tym, ze chodzi o kase Polakow ...