m-53
/ 95.49.177.* / 2012-08-14 21:06
Dlaczego pan kłamie.
Nie wyobrażam sobie by służby inwigilowały miejsca pracy moich dzieci - powiedział Tusk. Jak stwierdził, o nieprawidłowościach dowiedział się z mediów. -
Przecież psim obowiązkiem służb jest osłona, w tym kontrwywiadowcza, najważniejszych osób w państwie. A to oznacza kontrolę powiązań, znajomości, układów w jakie się wplątują najbliżsi (rodzina, znajomi, kochanki itd.). I służby muszą to raportować Cichockiemu a ten premierowi.
Jeżeli istotnie nie wiedział to znaczy, że razem z Cichockim i szefami służb naraził interes państwa na szwank i za to "wypad".