Pilsener
/ 2009-02-14 00:15
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Moim zdaniem zmniejszenie budżetu państwa jest zawsze korzystne, bo więcej pieniędzy zostaje w gospodarce, jednak zgodzę się z Tobą co do charakteru budżetowych cięć - są najgorsze z możliwych, bo jak słusznie zauważyłeś, 90% wydatków to sztywny socjal, dlatego tnie się to, co można: paliwo do radiowozów, inwestycje w infrastrukturę itp. czyli to, co stanowi fundament funkcjonowania państwa - tymczasem z prawie 60 miliardów na rolnictwo obcięto 220 milionów - im gorszy sektor, tym bardziej się go wspiera, takie działania tylko przedłużają i utrwalają kryzys, na spóźnionych działaniach rządu (poza nie powiększaniem deficytu) nie zostawiam suchej nitki.
M. Thatcher zwolniła 1/4 urzędników po czym przez długi okres czasu w Anglii brakowało rąk do pracy - niestety nikt nie mówi o tym, że utrzymanie np. jednego z 9-ciu wiceministów finansów to kilkadziesiąt miejsc pracy zabranych gospodarce - bo te skutki są rozłożone na całą gospodarkę, natomiast wielki premier stworzy jedno, wielkie miejsce pracy tu i teraz. W efekcie kryzysy trwają niestety latami.