marek 19.53
/ 83.24.55.* / 2007-11-08 23:37
Słabo Pan doczytał. Pisałem o rozpoczynającej się kampanii prezydenckiej.
widać było, że premierowanie, czarnego
Piotrusia, wpychają Tuskowi
i właśnie wepchnęli.
Kumple - Komorowski, Sikorski, Marcinkiewicz, być może Zdrojewski, Gowin, Chlebowski grają o pałac. Żaden się nie rwie do rządzenia.
Przewiduję jatki przy kandydowaniu. Zbyt wielu ambitnych.
Tuska właściwie już wyeliminowali, bo na cud trudno
liczyć
Mowa była o kandydowaniu na prezydenta. Wyeliminowali Tuska robiąc go premierem. Przecież żaden z nich się nie rwał do stanowisk rządowych (może za wyjątkiem Sikorskiego). MSZ to dość bezpieczna odskocznia. Obrony nie chciał. Zbyt ryzykowna. Teraz Tusk obronę wpycha Zdrojewskiemu. To sposób na eliminację kandydata.
Wyrywanie zdań z kontekstu to sztuczka znana od dawna.