Czytając tytułu artykuł byłem całkowicie przekonany, że chodzi o prezesa ZUS'u, albo innego mafiosa, a tu takie rozczarowanie.
Jakiegoś leminga złapali a na wolności chodzą osoby piorące miliardy złotówek i jeszcze powtarzają, że to lepsza przyszłość dla Polaków...