to co mialem kupic kupilem, grac mi sie nie chce, bo i po co ? to co dzi byl ugral w pon przegram , na zycie mi starcza, sprzedawac teraz nie bede , najwyzej wszystko pojdzie w p******* , trudno , szarpal sie nie bede, dzis sprzedam w pon odkupie, bo zacznie rosnac, nie chce mi sie szarpac , zalozenia takei jakie mialem takei mam nadal , i tego sie bede trzymal
do zera mi te
akcje nie pospadaja :))) , a jak nawet gielda zbankrutuje to i tak zainwestoewane pieniadze to czesc z zyskow calej hossy , wiec luz
dzis bylem na zakupach w silessi , wypilem kawke, zjadlem serniczek :) luzik