Najpierw trzeba wyleczyć służbę zdrowia. Szpitale wydają dziesiątki milionów złotych na rozbudowę szpitali, ich remonty, nowy sprzęt. A na leczenie to nie ma już pieniędzy i limity się wyczerpały. Paranoja zupełna. Tak samo i w NFZ. Sam poszedłem do okulisty w sprawie wzroku. W rejestracji powiedziano mi że okulista przyjmie za miesiąc bo długa kolejka. Zdenerwowałem się i poszedłem do gabinetu prywatnego. 15 minut czekania 50 złotych i zostałem przyjęty, zbadany komputerowo i ustalone parametry szkieł do okularów.Na dodatek dowiedziałem się później od innych pacjentów że ten lekarz jest lepszy od tego w szpitalu. Do prywatnego lekarza też czasami warto zajrzeć.

a wystarczy tylko pozwolić odliczać wydatki na leczenie z podatku i kazdy weźmie fakture i wpływy z podatkó eksplodują ale kto to ma wymyślić łysy złodziej z 25% vatem

panie Ziobro wracaj pan szybko by tą chołote lekarską pożądnie przeczebić z łapówkarstwa