żan
/ 159.205.97.* / 2013-01-22 19:41
ludzie!
jakby w mundurówkach było tak tragicznie źle i trudno, to nikt by się tam nie pchał!!! a popatrzcie racjonalnie sami- wielu chłopców po szkole średniej tylko czeka na ciepłą posadkę w wojsku, czy policji! pieniądze dobre, bo gdzie w obecnej sytuacji na rynku, ktoś w wieku około 20 lat zarobi 2tys na rękę??!!! za pracę konkretną, określoną co, gdzie i jak masz robic! a w dodatku mnieszkaniówki, dodatki, p*****- a niby czemu, z jakiej racji???inni obywatele gorsi??? nie dość, że pensje mają lepsze, to jeszce jakieś dodatki!!!a nawet nie tylko ludzie młodzi- bo wiele osób, nie kieruje się innymi przesłankami-w sensie wyższymi, niż tylko finansowe!!! emerytura po 15 latach, może to 40%średniego miesięcznego wynagrodzenia, ale to tak 1200-1400, po kilku latach pracy!!!! może w jakimś stopniu obciążającej psychicznie, no ale bez przesady- jak psychiki nie masz odpornej to sie nie nadajesz proste!! a nie 800 zł, za które wielu ludzi w Polsce,jak nie większość, na emeryturze, w wieku 65 lat ma żyć!!! i gdzie tu sprawiedliwość!!! nie rozumiem takiej różnicy w wynagrodzeniu, przywilejowaniu i finansowaniu!!!! średnia krajowa to moze 3600, tylko pytanie tak w realu, kto tyle zarabia???!! czy nie jest tak, że najczęstsza pensa w Polsce to 1600 brutto??? co daje 1100 netto??? i jak to sie ma do mundurowego 2000??? gdzie też każdy idzie, kolokwialnie mówiąc narabia i całe gówno ma!!! i jeszcze podwyżki!!! a jeśli tak to wszystkim po równo, dlaczego strażak, czy funkcjonariusz SW ma nie dostać??? nie dość, że zarabia mniej, najwięcej chyba robi, to całe nic dostanie! a wojskowi ie dość, że pensja najwyższa, dodatki+ 13, kasa na wakacje i jeszcze im mało, a w dodatku idzie na 8 godzin do pracy, pokręci się po jednostce, czasem na poligon pojedzie, jeszcze na misje może- 30 lub 60 tysięcy wynagrodzenia (Kosowo, Afganistan) plus comiesięczne wynagrodzenie w kraju, i taki on biedny???!!! nie pasuje to niech z pracy zrezygnuje, na pewno chętni się znajdą na jego miejsce, etat i z pewnością zarobki!!!! może i rozłąka z rodziną, bo misja, ale oni sami decydują o tym, że jadą-że chcą, nikt ich siłą nie wyśle, spakuje i wsadzi w samolot!!! także niech tak nie narzekają!!!ludzie trochę odniesienia do rzeczywistości- w dodatku szarej i kryzysowej!!! skoro taki kryzys to po co podwyżki im??? skoro i tak żle nie mają?!!!!