W jego opinii, receptą na nieprzejrzystość procesu stanowienia prawa byłoby "wprowadzenie jednolitych zasad tworzenia aktów prawnych we wszystkich resortach, stosowanie jawność dokumentów - publikowanie ich w Biuletynie Informacji Publicznej oraz wprowadzenie dla każdej ustawy metryczki, tak aby nie było wątpliwości, kto i kiedy zgłosił daną poprawkę".
Kandydat powinien wiedzieć, że 2 z tych 3 postulatów są realizowane. Projekty ustaw "wiszą" w BIP-ach ministerstw, każdy może zgłaszać uwagi. Działa też RCL, który ustawy i rozporządzenia pisze na podstawie materiałów z ministerstw i rządu.
A metryczka- pomysł interesujący, ale nie wiem jak w praktyce zamieszczać informacje o czasem setce poprawek, poprawek do tych poprawek, a potem nowelizacjach...