Dr Cox
/ 85.128.68.* / 2009-01-22 09:42
Hmm..... ciekawe. Jakiś czas temu, jeszcze w czasie kryzysu gazowego ktoś ciekawie napisal, że Tymoszenko spiknęła się z Partią Narodów (czy jak tam ona się nazywa, a prorosyjka jest), po to żeby wygrać z Juszczenką w wyborach prezydenckich. Miało właśnie w tym jej pomóc, że w czasie kryzysu miała jechać do Moskwy i ugadać się z rosjanami, którzy mieli przystać na jej propozycje, a ona miała to odtrąbić jako sukces....